Malina Trzy Potoczki
 

witamy :sooo_hapy

Rodzinka się nam powiększyła o wspaniałą sunię Wilczak ( chomika na razie brak )

Pomimo wywróconego życia jesteśmy zadowoleni a Malina okazuje nam wiele uczucia na swój wilczakowy sposób. Generalnie jest zajefajnie hehe:twisted:

w związku z problemami wstawienia fotek tutaj podaję link do albumu na picasa. Są tam fotki od pierwszej wizyty w hodowli aż do wczoraj

https://plus.google.com/photos/11053...Iajos2q3Lfu4gE

Witamy i życzymy słodkiego, miłego, wspólnego życia :)

Witamy!!! :) Życzymy dużo cierpliwości i samych radości z Malinki :)

Gratulacje z powodu nabycia Wilczakowej Panny :-)

My też się witamy :)

No, nareszcie! :)
Życzenia już składałam dumnym "Rodzicom", ale powtórzę: niech Wam się dobrze wiedzie mimo, że już nic nie będzie takie samo, jak przed zawitaniem Malinki. I bardzo dobrze! :twisted: Człowiek, gdy nie ma problemów, to je sobie sam wykombinuje -co widać na "załączonym obrazku".:lol:;-):lol:
Tak więc, żyjcie razem szczęśliwie. A ponieważ praca czyni wolnym, bez marudzenia zarabiajcie na remonty, które Was niebawem czekają.
Pozdrawiamy ciepło daleką Holandię /via Ślunsk/ z pure nonsensowego >Królestwa Wilczakolubnych<.
...
A się uparli z tym chomikiem.... :lol:

Pozdrowienia od Mjolnera Trzy Potoczki ;) Już nam od soboty bebechy wybiera równo swoją dynamika przemieszczania się :p:twisted:

Witamy i pozdrawiamy braciszka z Rodzinką :)

Hejka :D
To się nam porobiło ... Malina już ma ponad roczek życia za sobą. Jak na razie wytrzymuje z nami i dzielnie znosi nasze człowiecze ułomności :p
Co się u nas dzieje ...
- szkolimy się wciąż i ciągle. Wpierw u Pana Waldka w Jeleniej Górze a potem i nadal wciąż w klubie w Hoorn ;) Ze szkoleniami bywa różnie , pancio nie wszystko ogarnia ale wybaczam mu jego ułomności ;)
po prostu , nie poganiam go bo traci oddech :p
- i jeszcze jeździmy na wystawy już zdobyłam tytuł Młodzieżowego Mistrza Holandii :)
- wystawiali mnie już na Allegro ... Allegro wcale nie jest takie straszne ... tylko troszku kołysze przy silnym wietrze :p
- jak do tej pory dogaduję się ze wszystkimi psami w okolicy ... pod warunkiem że one chcą się ze mną dogadać i bawić :D
- pańciostwo pokój dla mnie przemeblowało i moja kanapa stoi pod oknem i mogę sobie wszystko za oknem obserwować ;>
- w domu mam kumpla kota , Filipa. Jeszcze go nie zeżarłam choć jego łeb cały się mieści w moim pysku. A chomika nadal mi nie kupili :(
I roczek przeleciał ;) z czego jesteśmy bardzo zadowoleni