Wilczakowe Grzybobranie, jesień 2010
Marek proponuje zrobic spotkanie, wiec mam pozwolenie i pisze w jego imieniu ;)
Grzybobranie mialoby byc pod koniec wrzesnia/poczatek pazdziernika, jakis weekend, nie ma jeszcze oficjalnej daty (choc mysle, ze szybciej pazdziernik), w Brzeźnie, w Borach Tucholskich, tam gdzie bylismy na spotkaniu po wystawie w Chojnicach. Piekne lasy, piekne i duze jezioro, a gospodarze po prostu fantastyczni :) Liczymy na Imbusy, Zorany i Aske! :) Miejsca jest sporo, moza rowniez rozstawic namiot. Napiszcie, czy w ogole ktokolwiek chcialby przyjechac. Marek mowi, ze w tym roku bedzie duuuzo grzybkow a ja mu wierze :) Wiem, ze to akurat termin taki sredni, bo to troche po Poznej, klubowa w Lodzi i Galicyjskie w Krakowie, ale... Serdecznie zapraszamy! |
Będziemy w Późnej, będziemy na Galicyjskim, może i na Grzybobranie się uda ;)
|
No to juz z Markiem sie zgadalismy, ze spotkanie odbedzie sie 1-3 pazdziernika.
Nie chcemy kolidowac ze spotkaniem w Krakowie :) Takze serdecznie zapraszamy :) Gia-fajnie, ze sie odezwalas :) |
Terminy mamy mocno napięte, ale chciałabym... ostatnio właśnie w domu rozmawialiśmy, żeby na grzybki pojechać ;) Tylko, że 3 października jestem w Rybniku:(
|
Ja i Chewbacca chetnie poszarzujemy po Borach:)))
|
Sprobowalibyscie nie! :rock_3 hehehehe
|
My - jak tylko bedzeimy mieli wolny weekend tez sie piszemy. Myslę że Zorany także - choć z nimi nie rozmawiałam :)
|
Mysle, ze Zorany z checia ;)
Adam byl zadowlony z pomyslu, wiec... :) |
Quote:
|
Olej studia, zostan ninja :)
Cieszymy sie! :) |
Quote:
|
Taaaaa..... w piątek po pracy pędzę do Was z Wrocka, a w niedzielę o 2 nad ranem wsiadam w auto i do Rybnika, żeby wieczorem wracać do Wrocka??
To już nie na moje lata :twisted: |
Jako "organizator" wypadałoby się kurna odezwać :P
Tylko że ja słaby w pisadełku jestem dlatego poprosiłem o to bardziej porywczą osobistość :D Bolszoje Spasiba Marzyna!! Za samo napisanie jak i milusie słowa :) Ja z mojej strony mogę powiedzieć że ilości grzybów są niesamowite :) W zeszłym tygodniu kuzyn poszedł "na grzyby"... wrócił z 30 kg podgrzybków. :D:D Miejmy nadzieje że pogoda nam dopisze. A jeśli byłby ABG (Absolutny Brak Grzybów) pozostają nam leśne spacery i całonocne rozmowy przy ognisku z... herbatą w ręku :D Aśka, Zorańczycy, Imbusy - liczę na Was!! Na resztę oczywiście również :D |
No wlasnie, kurka, dobrze, ze w koncu sie odezwales, w koncu, to Twoj temat! :p
Ja jestem tylko "wspol organizatorka" :) |
oj już ciiiichosza :P
|
Ale teraz to mnie wkurzyles Chabow:evil:
Jak to,ktos tam 30 kg.?????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:mad: Bierz Cwaniaka i wygon z lasu te hieny grzybowe:chainsaw2:evil_2 dla nas nic juz nie zostanie a mam plan na duszone podgrzybki w sosie smietanowym z czosnkiem jak ktos lubi... pycha nieziemska.:ffod:thumbs i koniecznie grzaniec bo wieczory juz z lekkim przymrozkiem wiec na rozgrzewke przy ognisku nada sie chyba? |
oooooooo Dorota, grzeniec bedzie dobra rzecz :)
|
http://demotywatory.pl/631393/Jak-zrobic-sobie-zjawe
Trzeba uwazac... |
Quote:
Jeśli chodzi o grzyby to spokojna wszystkich rozczochrana :D Będą! No! |
Grzaniec!!! :happy:daysmile
nawet wole niz grzyby;-)))) |
All times are GMT +2. The time now is 08:13. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org