05/04/2008 - Biegi wytrzymałościowe (SVP1-3) w Samorinie (SK)
W nastepny weekend (sobota 05/04/2008) niedaleko Bratysławy odbędą się już tradycyjnie biegi wytrzymałośiowe wilczaków na dystansie 40, 70 i 100km (SVP1-3). Jeśli ktoś jest zainteresowany, to warto wcześniej się zgłosić. Zdanie SVP1 jest wystarczajacym egzaminem, by moc startowac w klasie uzytkowej na wystawach, a wraz z kilkoma CACIBami otwiera droge do Interchampiona.
Jest to bieg z przyznawaniem tytulu CACT, czyli wnioskiem na Użytkowego Championa Słowacji. CACT otrzymuje najlepszy pies startujacy na kazdym z dystansow, czyli jeden na 40km, jeden na 70 i jeden na 100. Do uzyskania Użytkowego Championa potrzebne jest uzyskanie 3 x CACT. Formularz zgłoszeniowy: download Opłata startowa: 500,- Sk (ok 55PLN) Miejsce biegu: Cilistov koło Samorina (Mapka) - biegnie się wzdłuż wału nad Dunajem. Mapka trasy: http://www.wolfdog.org/grafiki/na_fo...morin-SVP1.jpg My oczywiscie juz tradycyjnie tam bedziemy. |
Kusisz, Przemuś, oj kusisz.... tylko nie wiem, czy mój tyłek po leżeniu odłogiem od stycznia, kiedy to postanowiłam się połamać, da radę .....
|
Najwyższy czas się ruszyć. Czas zakończyć zimowe leniuchowanie. ;)
|
Quote:
:p |
jaki rower jak bieg to na nóżkach kochanie :lol::lol:
|
Quote:
PS: w ten weekend w Nitrze dowiedzialem sie, ze na bieg zgloszony jest tylko jeden pies na 70km, a reszta na 40km. |
masz jak w banku, ze zrobie 70 i 100 na doskonala :p
|
Pisalam na stronie hodowli, ale wrzucam i tu, bo chlopaki rzeczywiscie sie popisaly... :rock_3
W sobote w Samorinie tuz nad modrym Dunajem odbyl sie wiosenny bieg wytrzymalosciowy.... I mamy sie czym pochwalic... :mrgreen: Oj, mamy... :happy W biegu na 40 km startowalo 14 psow. AND THE WINNER IS BOTIS Z PERONOWKI. Ale to nic.... Bo czym jest dla Botiska przebiec 40 km... http://www.zperonowki.com/html/modul...icon_smile.gif Botisek nie tylko zwyciezyl zostawiajac reszte stawki DAAAAAAAAALEKO w tyle (kolejni zawodnicy przybiegli dopiero pol godziny po nim!), nie tylko stanal na pierwszym miejscu i uzyskal 3 CACTa przez co stal sie pierwszym w historii Slowackim Championem Pracy. :ghost_2 Nie, to by byla bulka z maslem... 8) Wazniejsze bylo co innego - w sobote Przemek i Botis pobili dlugoletni rekord na 40km, ktory poprzednio nalezal do Eškona Fončorda ze Slowacji. Nasze chlopaki "poprawily" go o 13 minut konczac bieg SVP1 z czasem 2 godziny 3 minuty!!! I byloby o wiele lepiej, bo Botis moglby smignac jeszcze szybciej, niestety przez 20 km Przemek musial walczyc z silnym wiatrem - nie byl to zwykly wiaterek: aby jechac musial biedak az stawac na pedalach hamujac psa. Wiec to jeszcze je bylo maksimum mozliwosci tej dwojki... :evil_lol Drugi CACT na biegach rowniez przypadl psu od nas - 70 km (czyli SVP2) z doskonalym czasem 5 godzin i 10 minut zakonczyl AMBER WOLF z Peronówki. To druga wygrana i drugi CACT. Jeszcze jeden i w gronie speronowkowcow powitamy kolejnego psa z tytulem Slowacki Champion Pracy.... :lol: Ale co to taki bieg dla mlodzikow.... Ja chcialabym pochwalic kogo innego.... nasza MERRY BELL z Molu Es.... :mrgreen: Suczysko ma obecnie 7 latek i 7 kilo za duzo :oops: , ale jak to Merry Bell - mimo, ze byla najstarszym startujacym wilczakiem bez problemu przescignela o wiele mlodsza konkurencje i 40 km (SVP1) zakonczyla z czasem w jakim konczyla go w latach swojej mlodosci. Do mety przybiegla 15 minut przez czasem przewidzianym na ocene doskonala... :bigok A oto pelne wyniki: SVP1 - 40km 2:03 Botis z Peronówki http://www.zperonowki.com/html/modul...smiles/cup.gif 2:37 Fantazie z Vlčí chaloupky 2:37 Beti Wilk z Polskiego dworu 2:40 Rory Brave Heart (wloska corka Berserkera z Peronówki) 2:41 Arimminum H'Gengis Börte-Tchino 2:42 Gádar Fončorda 3:05 Merry Bell z Molu Es 3:05 Elar z Oravy 3:16 Grace Malý Bysterec 3:18 Heňa Radov dvor 3:20 Issar Kollárov dvor 4:12 Pary Kysucká hviezda SVP2 - 70km 5:10 Amber Wolf z Peronówki http://www.zperonowki.com/html/modul...smiles/cup.gif |
wow. Gratulujemy wszystkim, szczegolnie Botisowi i Przemkowi.
silny wiatr, cos o tym wiem :) |
WOW gratulacje :D
Rozumiem, ze w takim razie na jesień bedziecie znowu rekord bili - bez wiatru :D P.S. I mam nadzieje, ze nie zapomnieliscie zabrac tego o czym mieliscie pamietac :twisted: |
Gongratulations,to both of you:bigok.
Greetings Martine. |
Wielkie Wielkie gratulacje :lol::lol::lol:a tak mało brakło byśmy tam też startowali może za rok ;-)
|
Quote:
Dla Botisa i Przemka oraz Margo z Bellisimą tradycyjnie czochranie za uszkiem. Dla Ambera (z kim?) i innych nieznanych wilczaków i ich właścicieli - szturchnięcie łapy i potrząsanie łapą. maria i wufi PS. A fotgrafa przy tym nie było...? |
No gratulacje, gratulacje.. ja w tym roku mialam robic bieg z Ishtarka.. ale w obecnej mojej sytuacji to odpada, chyba ze znajde kogos kto z nia pojedzie ;(
Naprawdę świetne mimo wszystko wyniki i ten championat pracy.. Robi wrazenie |
Aga, nie przesadzaj! Przepedałowanie 40 km w tempie ok 16 km/h nie jest zadnym wyczynem;) To spacer ;)
|
Quote:
GRATULACJE także dla wszystkich właścicieli wilczaków biorących udział w biegu, jest to fajne, że chcą coś robić, są czynni, i tak jak ich podopieczni aktywni. Grunt to dobry team - wilczk i jego właściciel :cool3 |
Quote:
Przyznaje, ze to troche myli czasy i daje troche mylny wizerunek formy psow, bo w grupie startujacych spotykaja sie osoby, ktore przyjechaly przetestowac wilczaki "ile daloby sie z nimi wycisnac" :rock_3 jak i osoby, ktore na spokojnie chca przebieg cala trase jako mily spacer o poranku... Trudno wiec porownywac osiagniecie Issara, Elar czy Rory, ktore spokojnie przetruchtaly te kilometry do osiagniec czolowki, ktora niezle psy pogonila... ;-) Kilka lat temu, gdy zaczynalismy starty w biegach na 40km nikt nie gonil psa - to byla tylko spokojna przejazdzka. Gorsze czasy, bo zwykle jechalismy sobie jakies 12 km/h milo dyskutujac... ;) Jako zawody organizowano dopiero biegi na 70 i 100 km, choc niestety obecnie tradycja troche upadla, po tym jak odszedl Akim Slnecny dvor i wycofalo sie jeszcze dwoch startujacych. Ale pracujemy nad tym.... Moze wiec za jakis rok bedziemy mieli ponownie psy, ktore sa w stanie stanac w szranki na trasie, ktora rzeczywiscie pokazuje co wilczak potrafi.... :lol: Gotujcie sie na 100km! :p Wiec Aga bez obaw - bieg nie musi byc biegiem, ale moze byc spokojna jazda... Bo "Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go!".... :rock_3 |
Quote:
|
Gaguś dla mnie rower jest na dłużej zakazany odgórnie ;)
Ale coś się wymyśli ;) |
Quote:
|
All times are GMT +2. The time now is 10:11. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org