zakpywanie alternatywne :)
Paszczura dostała na grillu swoja porcje żeberek, żeby nie zazdrościła. Postanowiła jednak zostawić na później. Mimo zachowania wszelkich procedur nie mogła załapać czemu nie da się zakopać w wodzie:DD
http://video1.fotosik.pl/7/125805a9777bd7a9m.jpg |
Padłam:lol: od dziś już nie narzekam, że Ulvi jest tępy...
|
Buhahahahaha
|
sieee naśmiewacie, a ona bidna chciała pozbyć się tych ostrych przypraw ze swojej porcji:p
Żartuję oczywiście. Bardzo śmiechowe - takiego numeru jeszcze nie widziałam:) |
Quote:
Skoro da się wykopać coś z dna akwenu /puszczając bąble nosem/, to można i zakopać! /Tylko ta cholerna mokra "materia" okazała się "krnąbrną" być.../ Boszszszszszsz..... jak Wy nic nie rozumiecie.......... :lol::lol::lol: |
:D :D :D :D :D
O ja nie mogę, to dopiero wariatka! :D |
Quote:
Krulowa Matouów nawet :D Po dłuzszej chwili zniechęciła się jednak i zakopała jak trzeba. Jak wracaliśmy to musiała pożerać w biegu żeberka zamarynowane w błotku :):) |
Quote:
|
Quote:
Nauka na zaś -mniej używać przypraw albo grillować bez "dziecka" :wink: ... Się ciesz, że Ci świeżych jajek nie "zakopała" pod poduszką... ...a mamy wśród burych taką jedną "kuchareczkę-smakoszkę"... :lol: Wtedy pozostało by uczyć młodą robić omlety... |
nie no, przeboskie :)
|
Najbardziej mi sie podobalo jak podeszliscie do niej i ona od razu przestala zakopywac z mina "ale ja przeciez tu nic nie robie, tu nic nie ma" :rock_3
|
All times are GMT +2. The time now is 15:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org