Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Żywienie i zdrowie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=28)
-   -   Badanie na dysplazje (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=10354)

justi 19-02-2009 18:15

Badanie na dysplazje
 
Witam was,

my mamy 4.3 termin na kontrole?! (hm niewiem jak sie to dokladnie nazywa) HD (dysplazia?!)...
zeby bylo wrzystko oki, ale na wyniki musze troche poczekac, bo zdjecia musza byc wyslane do VDH a oni je posylaja dalej do jakiegos tam specjalisty!
jest to w polsce tez tak ze na wyniki sie czeka? czy dostaje sie je prosto od weta.?
a 3. maja idziemy pierwszy raz na wystawe...oje to nie tylko elusi pierwszy raz ale tez dla mnie....:oops:
w razie czego :bolt

wilczakrew 19-02-2009 18:28

Prześwietlenmie na HD i ED można zrobić u specjalisty mającego uprawnienia do wpisu do rodowodu. Całosć trwa około godziny i wyniki wraz z wpisem dostaje się odrazu.
Nie sa nigdzie wysyłane. Mozna też zrobić zdjęcia u weta i jechać do takiego specjalisty ale zazwyczaj wszyscy jadą już to zrobić kompleksowo.

justi 19-02-2009 18:32

hm to tylko u nas takie to skomplikowane....
u nas czeba razem z rodowodem wyslac pierw do VDH a oni posylaja to dalej...do weta tez moge isc tylko do tego co ma zezwolenie od VDH

Agnieszka 19-02-2009 23:41

Grzegorz, to zalezy od miejsca, w naszym przypadku, gdy robilismy zdjecie w Bialymstoku, wynik poznalam od razu, ale musial zostac wyslany jeszcze do Olsztyna w ramach potwierdzenia wyniku przez specjaliste.

wilczakrew 20-02-2009 00:50

Quote:

Originally Posted by Agnieszka (Bericht 192221)
Grzegorz, to zalezy od miejsca, w naszym przypadku, gdy robilismy zdjecie w Bialymstoku, wynik poznalam od razu, ale musial zostac wyslany jeszcze do Olsztyna w ramach potwierdzenia wyniku przez specjaliste.

Zgadza sie Agnieszko, ale wcale tak nie musiałaś. Mogłaś pojechać do Olsztyna i zrobić wszystko za jednym zamachem.
To nie zależy od miejsca tylko od chęci, możliwości i czasu.
Ja żadnych zdjęć nie będę robił u normalnego weta, bo jednak wiedze zdobywa sie doświadczeniem, a nie obrazkami w książce.
Co do weterynarzy wypowiadających się na temat zdjęć mam swoje zdanie i przerabiałem je na przykładzie Czambora około 6 miesięcy temu.
Jak był młody miał takie dziwne zachowania, więc poszliśmy do weta. Zrobił badania i prześwietlenie, aby stwierdzić przyczynę. Określenie było jedno dysplazja i zrosty na kościach. Wet nie wziął pod uwagę, ze miał brudną klisze, bo na obu zdjęciach są takie same ślady w innych miejscach i tego, ze pies jest jeszcze za młody, więc tkanka miękka na zdjęciu nie wyjdzie i nie jest do końca wykształcona. Ale było stwierdzenie jedno i zapodane leczenie. Za dwa dni wylądowałem we Wrocławiu i stwierdzono zupełnie coś innego. Radiolog oceniający zdjęcia pokazał mi wszystkie brudy na kliszy i wyjaśnił wszystko dogłębnie. Ortopeda stwierdził, że to kulawizna i to przejdzie z wiekiem i nie należy sie tym przejmować. Jednak dla mnie było to dziwne, ze pies biegnąć siada i zachowuje się jak by, co najmniej dostawał paraliżu, lub nagle kogoś kopie z wyrzutu tylniej nogi, bo stoi za nim. Teraz ma 16 miesięcy i takie objawy już nie występują, a były one przyczyną nadmiernego wzrostu i nie dostatecznego wykształcenia sie Ściegien i połączeń nerwowych z racji wieku. U nas byłem u dwóch wetów i obaj stwierdzili to samo. Na dodatek zdjęcie było zrobione pod innym kontem i nie do końca na jego podstawie można było oceniać czy stawy są dysplazyjne.

Agnieszka 20-02-2009 01:12

Akurat nie mialam mozliwosci pojechac 300km dalej do Olsztyna i wydawalo mi sie to wlasciwie bez sensu, ale rozumiem, co masz na mysli.

wilczakrew 20-02-2009 01:26

Quote:

Originally Posted by Agnieszka (Bericht 192242)
Akurat nie mialam mozliwosci pojechac 300km dalej do Olsztyna i wydawalo mi sie to wlasciwie bez sensu, ale rozumiem, co masz na mysli.

Bo tak w zasadzie jest to bez sensu bo jeśli masz dobrego weta na miejscu, który zrobi dobre zdjęcia to nie ma to sensu.
Tylko co jeśli wet się pomyli to wtedy nerwy i czekanie jest zbyt stresujące. Ja miałem zły przykład i jednak niepewnosć co do stawów czambora. Kilkakrotnie myślałem nad tymi badaniami i sie zastanawiałem co dalej. Choć we Wocławiu mnie troche uspokoili to jednak ta niepewnosć pozostała.
Dlatego wiem, ze dla Justi jest to też stresujące i to przezywa. Jednak wiem, ze wszystko bedzie dobrze bo jej suczysko to zuch dziewczyna. :)

Huan 20-02-2009 11:25

Justyna pisala o Niemczech, a tam oceny wykonanych zdjęć rtg dokonuje komisja. Zdjęcie przesyła się do VDH (niemiecki związek kynologiczny), a tam komisja wystawia ocenę - w komisji zasiaduje kilku wetów, więc szanse na obiektywną ocenę są większe niż w przypadku naszego systemu.

Co do oceny stopnia dysplazji to przynajmniej w Polsce nie ma scisle okreslonych ram, w ktorym momencie jest to np. mocne B czy slabe C wiec ocena jednego weterynarza moze sie roznic od drugiego. To nie matematyka. Dlatego tez ocene pozostawia sie jedynie wybranej grupce, ktora powinna znac sie na tym najlepiej... a w przyszlosci moze sie doczekamy porzadnie opracowanego systemu oceny, choc szczerze w to watpie.

wilczakrew 20-02-2009 15:38

Ja Przemku też i Niemcy pod tym względem są daleko w przodzie jeśli chodzi o sprawy hodowlane i badanie psów. Choć u nich na badanie się czeka i tak samo na jego ocene to jest ona przynajmniej rzetelna. Ale moze u nas kiedyś będzie lepiej. :)

justi 22-02-2009 17:35

hey,
hm nie myslalam ze takie roznice sa,
niestety musialam termin przesunac bo po pierwsze na niemieckim forum mi pisali ze mam czekac az eli bedzie miala 18 miesiecy i co wazniejsze eli dostala cieczke i mowili mi ze wtedy sie nie bada bo wyniki sa gorsze! to jest moja pierwsza suczka, i pierwszy raz zajmuje sie tematem HD.
jest to prawda?

btd 22-02-2009 22:07

Wiesz, na niemieckim forum wolfdoga jest trochę doświadczonych hodowców więc czemu mieliby pisać nieprawdę?

justi 22-02-2009 22:30

niemowie ze klamia tylko jestem zdiwiona, a na niemieckim forum jak sie cos pyta to sie zaraz szczegulnie po nosie dostaje! ;-)

btd 22-02-2009 23:13

A to nie wiedziałem. Ale moim skromnym zdaniem powinnaś poczytać jak to jest w niemieckim związku kynologicznym. Z resztą Przemek już tu pisał i pewnie wie więcej.

wilczakrew 23-02-2009 10:56

Moim zdaniem cieczka nie ma żadnego wpływu na takie badanie. Nie jest cieczka w stanie wpłynąć też na jego wynik bo jest to przeswietlenie stawów, a one nie zmieniają się pod wpływem takiego czynnika. Nie wiem natomiast czy w trakcie cieczki mozna podać środki ogłupiające czy usypiające.
Co do forum to na każdym dostaje sie po głowie za niewiedze i jest to standard.
Badanie można robić już od 15 miesiąca, z wpisem do rodowodu, choć nie wiem jak jest to u was w związku bo z tego co wiem macie je obowiązkowe tak samo jak PRA. Zresztą badanie mozesz zrobić w kazdym momencie jako kontrolne i nie zostanie ono wpisane.
Pozdrawiam

Margo 23-02-2009 11:14

Quote:

Originally Posted by justi (Bericht 192759)
niestety musialam termin przesunac bo po pierwsze na niemieckim forum mi pisali ze mam czekac az eli bedzie miala 18 miesiecy

18 miesiecy to ich zalecenia. Ale oficjalnie mozna przeswietlac od 15 miesiaca...

Quote:

Originally Posted by justi (Bericht 192759)
i co wazniejsze eli dostala cieczke i mowili mi ze wtedy sie nie bada bo wyniki sa gorsze!

Tak, to prawda. Hormony powoduja, ze w czasie ok. miesiaca przed i po cieczce oraz ok. miesiac po porodzie u suk moze wystepowac rozluznienie stawow. Z tego powodu np. OFA (Orthopedic Foundation for Animals) odradza badania suk w cieczce, bo wyniki moga byc rzeczywiscie troche gorsze...

wilczakrew 23-02-2009 14:39

To ciekawe i warte zapamietania. Po porodzie jest oczywiste, ze stawy mogą być luźniejsze ale, ze wpływ hormonów ma też tutaj zanczenie nie wiedziałem.

justi 23-02-2009 15:30

dziekuje wam, wlasnie mi jedna to ze stawami tez napisala, (oje mu polski)
ze sie wrzystko rozluznia,
VDH mowi ze robi sie kontrole na dysplazie od 15 miesiaca, ale hodowcy itd. mowia ze lepjej od 18 miesiecy.
wiec poczekam troche i po urlopie pujdziemY na kontrole.

Rybka 23-02-2009 17:36

Podczas cieczki podobnie jak w okresie okołoporodowym i tuż po porodzie (ale wtedy z wiadomych względów nie robimy prześwietlenia) w organizmie jest fizjologicznie duże stężenie estrogenów. Estrogeny są odpowiedzialne za uwalnianie enzymów, które powodują rozluźnienie więzadeł miednicy, wrasta przepuszczalność naczyń krwionośnych (stąd obrzęk sromu i gruczołów mlekowych).
To właśnie estrogeny powodują, że więzadła są rozluźnione i wynik może być gorszy niż w czasie międzycieczkowym. To naturalny proces, który jest szczególnie ważny przed porodem żeby rozluźnić spojenie miedniczne i pomóc w porodzie. Podczas cieczki rónież jest dużo estrogenów, więc działają w analogiczny sposób.


All times are GMT +2. The time now is 00:07.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org