BEATRIS - odeszła
 

Dowiedziałem się dzisiaj, ze kolejny wilczak odszedł do lepszego psiego świata.
Jest mi tym bardziej cieżko, ze stało się to u moich znajomych.
Ewo, Mirku bardzo ubolewam nad waszą stratą.
Pocieszyc was mogę jedynie tym, że pamięć o wspaniałej Beatris pozostanie wśród nas wszystkich i będzie to wyłącznie dobre słowo.
Trzymajcie się bo cieżko jest stracić kogoś bliskiego w okresie kiedy właściwie powinniśmy się radowac.

Dawałaś mi chwilę wielkiej radości,
Malutkie szczęścia skryte w szarości,
Dawałaś mi coś największego na świecie,
Wielke nadzieje, spokój tak skrycie,
Teraz nie będziesz - odeszłaś .

:cry: Smutno... bardzo współczuję straty Przyjaciela

Zbyt szybko odchodzą.......['] [']......
Strasznie smutno.....
Ewa, Mirek - trzymajcie sie...

Cóż... strata przyjaciela boli i to bardzo... [*]

To duza strata.... :cry:[*]

naprawde przykro...

Współczujemy :(

Dzięki wszystkim za pamięć o babci Ciri :-)

Oj, mi rowniez przykr, wyrazy wspolczucia :(

[*] :( wyrazy współczucia....

... tak smutno, jak odchodzi PRZYJACIEL... Bea była pierwszym wilczakiem, którego spotkałam..., miała wtedy 2 lata i była wesołym szczeniaczkiem :rock_3 ...pamiętam ją na wystawie w Warszawie..., zwróciłam uwagę na jej piękne futro, taką dostojność w postawie i figielki w oczach, jakie mają wilczaki... tak smutno..., tak trudno...

Oj... taka wiadomość przed Świętami... :cry:
Bardzo współczuję.

Dobrze, że one "tam" na nas czekają...
[*]

[*]... .

Bardzo mi przykro :( To ogromna strata dla właścicieli... :(

[*][*] współczujemy..

Ewo, bardzo mi przykro, współczuję.

:cry:.... to takie smutne ....:(

Dziekujemy za ciepłe słowa, smutny do dla nas czas. Nasza kochana BEA dała nam dziewięć wspaniałych, wspólnych lat. Niestety tylko dziewięć.....