![]() |
Wilczakowe łupy
Nasi milusińscy potrafią znaleźć sobie różne rzeczy do zabawy, to nie ulega wątpliwości. Niektóre znaleziska są jednak... szczególne. :p
Oto co wczoraj "złowił" na Muchowcu Łowca: http://img43.imageshack.us/img43/261...muchowiec4.jpg Jak widać jest z tego całkiem dumny. :D Tutaj widać lepiej, gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości. http://img43.imageshack.us/img43/656...muchowiec5.jpg |
A myślałam, że stary, skórzany kaganiec, to cenny łup...
|
Hihihi, gratulacje!!!
|
Bożenko, może to miał być prezent dla Ciebie od Łowcy, tylko rozmiaru nie był pewien ;):twisted:
|
:roll:Teraz wiadomo że z Łowcą nie mozna zadzierać - tylko tyle zostało z właścicielki cyckowej wygody ;-):lol::lol::lol:
|
Quote:
Świetna interpretacja! :roflmao Fakty są takie, że po koncertach jakie się tu odbywały w ostatni weekend, pozostały różne trofea... :) |
:lol:Widocznie ta cyckowa wygoda była dla właścicielki bardzo niewygodna ;-);-);-):lol:
|
No nie, Łowca jak porządny facet wie co dobre ;-)
Dobrze że nie znalazł np pokoncertowo zużytych 'baloników' :) |
:p:pNie mogę jaki "Łowiec" - hehe, a dopiero co mówiłyśmy o tym, co takiego jest na Muchowcu po koncertach i jak widzę trafiłaś;-)
|
Quote:
|
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc dopiszę to tutaj.
Z drugiej strony gdyby Łowca inaczej podszedł do sprawy, to kto wie, czy wręcz nie wpasowałoby się to tutaj w 100 proc. :twisted: A o co chodzi? Chodzi o to, że ja na Muchowcu widziałam już naprawdę różnych przedstawicieli przyrody zarówno ożywionej, jak i nie; np. psy wszelkich ras i gabarytów, konie, ptactwo różnego rodzaju, zające a nawet dziki, ale w sobotę wieczorem przyszedł gościu z... kozą. :shock: Koza była piękną i okazałą przedstawicielką swojego gatunku, miała szykowny dzwoneczek na czerwonej tasiemce i budzące szacunek różki i była całkowicie "spuszczona ze smyczy". Pierwsze co mi przyszło na myśl, to to że my się tu dwoimy i troimy, żeby nauczyć naszych pupili chodzenia przy nodze itp., a tymczasem ona to robiła lepiej od najlepiej wyszkolonego owczarka i to bez komend. :shock: Charakter też bardzo zrównoważony; na obszczekiwania Łowcy (który nota bene szczeka tylko wtedy gdy się boi, oraz wtedy gdy chce bezskutecznie zachęcić do zabawy naszego kota) reagowała prawdziwym stoickim spokojem. Szkoda tylko że właściciel tego sympatycznego i pożytecznego zwierzaka nie był "pierwszej trzeźwości", a przede wszystkim szkoda, że nie mieliśmy przy sobie aparatu, żeby uwiecznić tę sceną. Lało niestety. |
All times are GMT +2. The time now is 09:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org