Zakopane kwpr - 01.08.2010
 

My będziemy jak dojedziemy:)
Jest już spis wystawców, ale nie ma przyporządkowania klas ani ilości psów w rasie,więc nie wiem czy nie namieszałam 'w trakcie" i czy nie zgubiłam kogoś "przed" lub "po":

Faceci (a właściwie to facet, bo jeden:) ) :
13- Aresco Wilcza Saga - kl. młodzieży

Panieneczki:
14- Clair De Lune Srdcervac - kl. szczeniąt
15-Balta Jantarowa Wataha - kl. młodzieży
16 - Agía Illiás Norský vlk - pośrednia/otwarta (tu i tu mogą, ale ostatnio w Ustroniu Pavlina wystawiała Agię w pośredniej)
17 - Kalaratri z Peronówki - kl. otwarta
18 - Lorelei z Peronówki - kl. otwarta

Jak widać będzie zagraniczny gość:), ale gość już w Polsce na wystawach obyty, bo ostatnio np BOB-a zgarnął :klatsch :)

Dobra, trzeba wreszcie podać wyniki. Rescu ma Zwycięzcę Młodzieży, Najlepszego Juniora i BOBa. Z tego co się orientuję, Małe Zło, tzn. Lunka ma Najlepsze Szczenię, a Agia NSwR. W klasie otwartej Lorka była pierwsza, Furia druga. A oceny.. Lun to wiadomo, że WO, a reszta chyba doskonała, o ile się nie mylę. Na BISach nic, bo "czeski wilk", jak to dwukrotnie było wyczytane nie podobał się tak bardzo, jak te bardziej "wystawowe" rasy. Mimo wszystko nieźle się uśmiałam przy "czeskim wilku". :D
Ogólnie, to wystawa całkiem fajna, bo tereny ciekawe. Dziękuję wszystkim za miłą atmosferę, można było troszkę pogadać ;)

Kasia, gratulujemy!:) Młody idzie jak burza:):):):):klatsch :klatsch Załujemy, że nie mogliśmy zostać do końca, bo Wojtek musiał jeszcze tego samego dnia wracać na Słowację :/ więc nas ominął i finał wilczaków i BIS-y:( Małe Zło faktycznie zeszło z WO i Naj Szczenięciem a Fuśka widać nie ten dzień bo na doskonałą nie pobiegła tylko bdb. Loreczka dostała doskonałą oczywiście i CWC, pięknie się z Roną zaprezentowały :) :klatsch :klatsch :)
Też dziękujemy za miłą atmosferę:) Bardzo miło było spotkać się ze wszystkimi i pogadać:) Fajna ta wystawa, bo taka spokojna:)
Kasia, czeski wilk to i tak lepiej niż głucha cisza:) Rozmawiałam ostatnio z hodowcą hartów polskich i mówiła mi, że raz na czas na wystawach poza naszym krajem, na BIS-ach przy wyjściu zdarza się im głucha cisza zamiast wyczytania rasy;);)

Gratulacje dla Resca, który pięknie się prezentował na ringu i reszty!!! Fajnie było: kameralna atmosfera, sprawne sędziowanie, sympatyczni wystawcy i psiaki i (sic!) nieobecność namolnych paparazzi!!! :ylsuper

Jesteśmy mega usatysfakcjonowani wynikiem, bo pozostała nam już tylko jedna pańszczyzna do odrobienia. :rock_3 Lorka chyba rozpoczęła championat, ale jest to bez znaczenia, bo i tak go nie planuje kończyć :p:lol:

Gratulacje!
No ba! I nawet ogon postawiony na sztorc w niczym ani nikomu nie przeszkadzał. :twisted: :D

Ogon na sztorc, bo przy sąsiednim ringu stała groźnie wyglądająca rotka!;-)

Lorka czasem burczy na Furie w Axio, ale tym razem dziewczyny trzymały sztamę :) Prawie na wszystkich fotkach z ringu Lorka ustawiona tyłem do Fu, wyraźnie wysyłała cioteczce sygnały uspokajające... :) Fu biegała pięknie jak tylko ona potrafi; może ta wojownicza rotka ją zdeprymowała? Widziałam wcześniej, że borderkom mocno dawała się we znaki!

A to prawda!:):) Jak w Axio czasem Lorka mówi Furii co myśli, tak na wystawie trzymały sztamę:) Koleżanki ze szkolnej ławki ;)
Rona, a co do Lorkowego Championatu i pańszczyzny, to ja się doczekać nie mogę na Twoje wystawowe spostrzeżenia obiecane w jednym z wolfdogowych wątków;)

Będzie, będzie... może nawet opowiadanie na wd, ale kiedy skończymy karierę wystawową, czyli pewnie dopiero w przyszłym roku - na wystawę krakowską się nie wybieramy, bo akurat wtedy tropimy.

Z wczorajszej wystawy też mam 'kwiatuszka', a nawet dwa :evillaugh Zauważyłaś dlaczego Lorka nagle, na kilka sekund, stanęła jak wryta kiedy biegała o naj. sukę? :p Leszkowi udało się tę scenkę sfotografować -będzie naprawdę śmieszna ilustracja! :lol:

My również gratulujemy i nie mogę się doczekać zobaczenia Resca. Ostatnio jak go widzieliśmy był młody gniewny :)

No wiesz... Teraz to mi "maleństwo" urosło i zmądrzało troszkę. Jest już sporo wyższy od Corki. Ale jak to na czeweczkę przystało, on zawsze już będzie szczenięciem, jeśli o zachowaniu mowa. :)

Akurat mi umknęło, bo pewnie moje Małe Zło(tko) ;) dokazywało ;) Ale już fotograficznie zostałam przez Wojtka poinstruowana, to mogę powiedzieć,ze widziałam:)