Zywienie + weterynarze w Warszawie???
 

Witam, mam kilka pytan dotyczacych szczeniakow...
Jaka jest dzienna dawka zywieniowa dla malucha?? (maly na 2miesiace) I jakie karmy polecacie??
Czy mozecie polecic jakiegos dobrego weterynarza w Warszawie??
Ktory wie ze istnieje taka rasa jak Wilczak...bo sa tacy ktorzy nie wiedza... Maly sporo sie drapie, czy moze byc to alergia?? Pchly odpadaja.
Pozdrawiam

a zeby na te pytania odpowiedziec trzeba wiedziec kilka rzecy:
gdzie mieszkal szczeniak- w domu czy w kojcu? kto sa rodzicami ( tz zeby wiedziec czy to problemy genetyczne czy od zywenia? co jadl szczeniak u hodowcy i ile dostawal na dzien?

i pokaz cie maliucha :)

W tej chwili na polskim rynku karm jest mnóstwo. Masz z czego wybierać w zależności od zasobności portfela. Tu jest fajny link do artykułu, który nieco rozjaśnia temat http://www.zpastorowejsfory.pl.tl/Kr...ch-karmach.htm
Warto najpierw kupić mały worek, żeby sprawdzić czy psu zasmakuje. Każdy producent na opakowaniu pisze jaka jest dawka dzienna. Nie ma tu żadnej gotowej recepty. Małe szczeniaki są generalnie karmione do syta, nie mogą głodować bo muszą się rozwijać ale nie można też ich zatuczyć (stawy biodrowe są wtedy obciążone!).
Weta w Warszawie nie umiem polecić bo nie znam.
P.S. Jakiego masz wilczaka?

Wilczak to Robin z Wilczego Ducha. Jutro moze wkleje zdjecia..

A karmnie go Royalem, to dostawal tez u hodowcy. A chcialem tak ogolnie spytac co jeszcze polecacie.

Ja i tak potraktowałabym profilaktycznie czymś na odpchelnie. Może to kwestia zmiany futerka? Aszczur zawsze sporo się drapie nawet przy sezonowej wymianie.

Tez uzywalam royala (dla szczeniat ras duzych), na przemian z Whitewolfem, ktory dla odmiany ma sklad odpowiedniejszy chyba dla wilczakow... dla maluchów jest takie cos:
http://www.whitewolf.eu/produkty/young-life.html
wychodzi drozej chyba niz royalka, ale na karmie dla szczeniat nie warto oszczedzac :) Dobra dieta w pierwszym roku zycia ma naprawde duze znaczenie.
Co do weta, nie moge nikogo polecic, poza dr Bisenikiem (glownie ortopeda) z SGGW. Ja korzystam z opieki pani doktor z Lomianek, ona niestety nie ma wiekszego doswiadczenia z wilczakami, ale tez i ja nie mialam nietypowych problemów z moim psem (poza podejrzeniem o enostoze, ale wtedy konsultowalam przypadek u Bisenika). Juz predzej Wonderfull Wolf ES moze Ci pomoc w tym wzgledzie.
Witamy kolejnego wilczakowego chłopaka w W-wie :)
Polecamy swoje towarzystwo, póki chłopaki są w takim wieku, że jeszcze nie musza walczyc o wpływy :lol:
Jakbyś szukał przyjaznej psiej szkółki (przedszkola), to też moge pomóc
A poki co - wertuj forum, bywa pomocne...

Wywołany do tablicy pędzę donieść, że polecam przychodnie na Zwycięzców w Warszawie, tylko nie pamiętam nr, bodajże 42.
Co do karmy, to Młoda była na Whitewolf young i sobie chwaliłem, mimo iż Młoda wyglądała jak najbardziej zagłodzony pies świata :lol: dopiero niedawno zaczęła nabierać "masy", w sumie bardziej futrzanej:lol:
Witamy oficjalnie w Wawie! spacery mamy po sąsiedzku w sumie 8)

Szczerze, to wystrachałam się jak nie wiem i cap za telefon, i do moich dzwonię, ale u Larsika wszystko ok. Zresztą mam takich ludzi, że jakby coś było nie tak, to pierwsze co, to by mnie za łeb wzięli - hehe:p (to było po 3 poście)

Dopiero teraz przeczytałam, że to nie o naszego małego idzie, a i uświadomiłam sobie, że Unkowe małe mają już prawie 3 mce:lol:

Kiedyś gdzieś chyba nawet na WD pisali o tabletkach z czosnkiem, bo dobrze robią na takie różne problemiki skórne - ja moim daje głównie przy linieniu.

Witam. Fajnie, że pojawił się kolejny wilczak w Warszawie :)

O proszę na wolfdogu zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć ;) Nie znałam tej karmy. Ta Whitewolf wygląda bardzo obiecująco, i w sumie nawet nie taka droga patrząc na jakość... np. Acana wychodzi drożej.

Co do weta to nie bardzo pomogę, bo wilczaka póki co nie mam. Na SGGW faktycznie jest wielu specjalistów. Ja tez mogę polecić klinikę na Białobrzeskiej (Ochota). Chodziłam tak z kotem, mają dobrą opinię, ale czy znają się na Wilczakach? nie wiem ;) ale tanio tam nie jest.

Pozdrawiam

Oprócz karmy-jako potencjalnej przyczyny drapania, warto rozważyć chemię uzywaną w domu, np. do mycia podłóg. O ile dobrze pamiętam to Rona u Lorki wyeliminowała drapanie, bo zastosowala do mycia podłóg neutralny kosmetyk ludzki typu płyn do higieny intymnej. Przy szczeniaku po prostu musi to być coś delikatnego.

Nasz suk w szczenięctwie uczulił się na kurczaka, wystarczyło zmienić karmę na inny mięsny składnik ;) Z czasem ta alergia ustąpiła i suk może jeść kurczaka :)

Słusznie pytasz, bo jest sporo karm nie tak rozreklamowanych (i sprzedawanych w gabinetach weterynaryjnych) jak Royal, a mających od niego lepszy skład.

Oprócz wymienionego już White Wolfa poleciłabym także Taste of the Wild, Orijena (choć niektórzy się na niego "marszczą" ;) o dużą zawartość białka chyba), Fish 4 Doga - z zaznaczeniem, że nie wszystkie psy lubią smak tej rybnej karmy. Mój wcinał do pewnego momentu, teraz niestety zrobił się bardziej kapryśny.
Powyższe karmy wypróbowaliśmy sami. Z tych nieużywanych jak dotąd przez nas jest jeszcze Timberwolf, który też wydaje mi się godny polecenia ze względu na skład.
To moje "typy"; inni na pewno mają jeszcze jakieś inne. :)
Powodzenia w "byciu właścicielem wilczaka". :)

Aha; i jeszcze jedna rzecz; nie przejmuj się, jeżeli jakaś marka nie ma wyodrębnionej karmy specjalnie dla szczeniąt. Niektórzy producenci odeszli od tego twierdząc, że to bardziej chwyt "pod publiczkę" z tymi karmami innymi dla każdego wieku, bo w naturze (pomijając oseski) maluchy jedzą to samo, co dorosłe sztuki. :)

Dodatkowo przez pierwsze 2-3 miesiące do prania tkanin z którymi sucz miała kontakt używałam proszków/płynów dla niemowląt lub "Białego Jelenia" . Na wstępie, za radą wetki, newralgiczne psie kocyki na których spała wyprałam kilka razy pod rząd, żeby wypłukać detergenty. Kurczak też ją uczulał przez kilka miesięcy, ale sprawdziła nam się karma Purina Pro Plan z jagnięciną, ew. łososiem, która jej najbardziej smakowała.

Z wiekiem takie alergie adaptacyjne mijają. W maju Lorka prawie codziennie szalała na podtopionych przez wody gruntowe Błoniach i nic jej nie było, choć większość jej psich kumpli po spacerach cierpiała na różne uczulenia, o czym dowiedziałam post factum, kiedy woda opadła i psiaki wróciły na 'plac zabaw'.

Ja na temat Royala chciałam, bo my głównie Royalem karmimy - jest taka seria dla hodowców(z dopiskiem na pudełku "Grupa A") - niby to samo, niby klasyfikację ma taką jak "normalny" Royal (Maxi Junior, Maxi Puppy itd) ale jakościowo nie ma porównania. Ja "hodowlanego" Royala szczerze odradzam - dziewczyny miały po nim biegunkę i się drapały. Zmieniałam na 'zwykłego', problem się skończył.

Orijen jest Ok, tylko po 3 miesiącach karmienia tą karmą wypada zrobić badania i sprawdzić stan wątroby:)

Co do karmy to także dłuższy czas używaliśmy WhiteWolf'a Junior.
http://www.zdrowypupil.pl/product.php?id_product=19
Później przerzuciliśmy się na Purnie Pro Plan Jagnięcina i Ryż dla szczeniaków ras dużych.
http://www.krakvet.pl/purina-plan-pu...g-p-14237.html
Teraz gdy śierściuch skończył 12 miesięcy znów wróciliśmy do WhiteWolfa http://www.zdrowypupil.pl/product.php?id_product=30
Świetna karma. Duże granulki, pies się mniej drapie, bardzo poprawiła mu się sierść. Dobra karma dla psów które są uczulone na ryby i co się z tym wiąże kwasy Omega 3i6.

A nie mowilam... Niestety szczeniaki tak maja, ze trzeba sie z nimi bardziej gimnastykowac, bo nie wszystko im pasuje. Dorosle wilczaki lykna w zasadzie wszystko... ;)

Swiete slowa.... Ja jeszcze dodam, ze dla szczeniakow - szczegolnie przez pierwsze pol roku (czas najwielszego wzrostu) warto dorzucac dodatkowo srodek na stawy:
http://www.zdrowypupil.pl/product.php?id_product=20
Na serio warto zainwestowac, bo takiego skladu (z Cetyl M) nie maja zadne inne dodatki na stawy. A to diabelstwo potrafi dzialac cuda...

Biesenik kazał, więc daję psiurowi codziennie. Właśnie ten preparat :)

W Warszawie możemy polecić dr Małgorzatę Wojciechowską - przyjmuje przy ul.Osowskiej. Ma ogromne doświadczenie i stosuje również niekonwencjonalne metody. Od wielu lat leczy nasze psy i nigdy nie pomyliła się w swojej diagnozie.
Zapraszamy również do nas po karmę White Wolf :)