Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Żywienie i zdrowie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=28)
-   -   spuchnięty pyszczek (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1661)

Galicja 15-01-2005 14:02

spuchnięty pyszczek
 
Mam mały kłopocik z moją Doną, wygląda jak mały chomik tyle tylko że na jedną stronę. pyszczek jej spuchł z jednej strony ale nic a nic ją nie boli bo apetyt ma jak nie wiem co i żywiołowa jak zawsze. właśnie wróciłam od weterynarza ale dopiero jestem na rendgena umówiona na poniedziałek. martwie się o gnojka co też mu może być, bo gdyby to był ząb to by nie jadła. może za bardzo poszalała z Penny ( mój 1,5 roczny owczarek niemiecki)i ta jej dała w kość? ale znów obrażeń nie widzę a obie zachowują się jak kumple.......hymmmm...co wy o tym sądzicie????

leśniczyna 15-01-2005 14:25

heh... jeśli je i ma samopoczucie, to nie jest to chyba nic poważnego. moze po prostu jakiś stan zapalny?

Agnieszka 15-01-2005 19:59

A może po prostu nabiła sobie zwykłego siniaka, który wygląda nieco niesamowicie ;)
Nie matrw się, będzie dobrze:)

z Peronówki 15-01-2005 22:51

Re: spuchnięty pyszczek
 
Quote:

Originally Posted by magdalena
martwie się o gnojka co też mu może być, bo gdyby to był ząb to by nie jadła.

Niekoniecznie.... :) Wiem, ze to malo pocieszajace... ;) ale akurat w tym wypadku psy sa dosyc odporne i znam takie, ktore maja polamane zeby, a nadal z checia gryza kosci... :wink:

Oczywiscie nie musi to byc zaraz zab, ale to wlasnie rany dziasla najczesciej maja wlasnie takie objawy. Moze to tez byc reakcja alergiczna (choc tu czascie puchna obie strony, czy raczej caly pysk rownomiernie). Ale skoro wet nic nie znalazl, a Dona nie czuje bolu to mozesz spokojnie poczekac do poniedzialku. Wtedy sie wyjasni... :)

Ori 16-01-2005 02:20

Przy spuchnieciu z jednej strony duze prawdopodobienstwo to ukaszenie owada ale to chyba odpada zima...
Jesli pochodziloby od zeba to bylaby tez goraczka, a to na pewno wet badal i wykluczyl skoro nic nie znalazl
Ja juz 2 razy widzialam wlasnie takie cos spowodowane mala ranka zabrudzana lub malym cialem obcym (np drzazga) moze nawet zrobic sie wielkie wiszace opuchniecie, ktore potem rownie szybko znika jak peknie i "wyrzuci" zabrudzenie, tak miala zdaje sie Iowa w Lazne

Proponuje zimny oklad(ale jak zrobic go psu to nie wiem) i dokladnie obejrzec skore ale i policzki i wargi od wewnatrz

Moze byc tez od... wychodzacego nowego zeba stalego, czy to ten wiek?
wtedy tez zalecam zimne, np zamrozone mokre reczniki itp
pozdrawiam
napiszcie jak malutka sie czuje

Galicja 17-01-2005 17:43

Już po wizycie u weterynarza. Donie czasnięto 2 fotki pyszczka, nic nie wykryto, czyli ząbki ok, stwierdzono zapalonko i mam z małą jeździć co 48 h na zastrzyk, po psu spłynęło to jak po kaczce a wet chciała zjeść (lizała i gryzła na zmianę, będzie z niej prawdziwy poźeracz serc!)

Ori 18-01-2005 00:18

a opuchniecie znika?

Galicja 18-01-2005 19:59

ciężko powiedzieć przy tak ruchliwym psie każda obserwacja jest utrudniona, ale chyba po malutku schodzi. Dona to mały potwór na 4 łapkach wyjście lub wejście do domu w jasnym ubraniu jest niemożliwe, zaraz występuje deseń łapkowy....nawet podczas zabawy trudno ją uchwycić wzrokiem :) a na spacerze miesza się teraz z kolorem trawy. swego czasu ktoś wspominał o spacerze w obszarze Krakowskim?

Rona 18-01-2005 21:17

Quote:

Originally Posted by magdalena
swego czasu ktoś wspominał o spacerze w obszarze Krakowskim?

Ja wspominałam i bardzo chętnie bym się wybrała na spacer z Tiną i przy okzaji zobaczyła Donę :D, ale dopiero po sesji - teraz jest obłęd prawdziwy, tak że juz nawet Szara się na mnie obraziła i przestała znosić zabawki i szmatki pod biurko :( Do tego na znak pogardy i protestu ułożyła sie dziś do snu na stosie egzaminów :cheesy: Musicie przyznać, że kulturalna suka, niejeden wilczak by je po prostu zjadł, albo przynajmniej potarmosił..... :wink:

Gaga 18-01-2005 21:29

Quote:

Originally Posted by Rona
Do tego na znak pogardy i protestu ułożyła sie dziś do snu na stosie egzaminów :cheesy: Musicie przyznać, że kulturalna suka, niejeden wilczak by je po prostu zjadł, albo przynajmniej potarmosił..... :wink:

A niejedne student do konca zycia nosilby Szara na rekach z wdziecznosci, ze zjadla dowod jego nieuctwa :twisted:

Rona 18-01-2005 22:14

Quote:

Originally Posted by Gaga
A niejedne student do konca zycia nosilby Szara na rekach z wdziecznosci, ze zjadla dowod jego nieuctwa :twisted:

To już nie te czasy :cry: Teraz studenci od razu udają się na skargę! Nie mogę dopuścić żeby dziekan wzywał Szarą na dywnik - za duży stres dla staruszki :) pozostaje prasowanie ....

Gaga 18-01-2005 22:18

Quote:

Originally Posted by Rona
Nie mogę dopuścić żeby dziekan wzywał Szarą na dywnik - za duży stres dla staruszki :) pozostaje prasowanie ....

Oj tam...spojrzalaby mu w oczy i od razu skarga zostalaby uznana za bezzasadna :mrgreen:
A student? Coz...kolejny termin :twisted:


All times are GMT +2. The time now is 14:54.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org