![]() |
spuchnięty pyszczek
Mam mały kłopocik z moją Doną, wygląda jak mały chomik tyle tylko że na jedną stronę. pyszczek jej spuchł z jednej strony ale nic a nic ją nie boli bo apetyt ma jak nie wiem co i żywiołowa jak zawsze. właśnie wróciłam od weterynarza ale dopiero jestem na rendgena umówiona na poniedziałek. martwie się o gnojka co też mu może być, bo gdyby to był ząb to by nie jadła. może za bardzo poszalała z Penny ( mój 1,5 roczny owczarek niemiecki)i ta jej dała w kość? ale znów obrażeń nie widzę a obie zachowują się jak kumple.......hymmmm...co wy o tym sądzicie????
|
heh... jeśli je i ma samopoczucie, to nie jest to chyba nic poważnego. moze po prostu jakiś stan zapalny?
|
A może po prostu nabiła sobie zwykłego siniaka, który wygląda nieco niesamowicie ;)
Nie matrw się, będzie dobrze:) |
Re: spuchnięty pyszczek
Quote:
Oczywiscie nie musi to byc zaraz zab, ale to wlasnie rany dziasla najczesciej maja wlasnie takie objawy. Moze to tez byc reakcja alergiczna (choc tu czascie puchna obie strony, czy raczej caly pysk rownomiernie). Ale skoro wet nic nie znalazl, a Dona nie czuje bolu to mozesz spokojnie poczekac do poniedzialku. Wtedy sie wyjasni... :) |
Przy spuchnieciu z jednej strony duze prawdopodobienstwo to ukaszenie owada ale to chyba odpada zima...
Jesli pochodziloby od zeba to bylaby tez goraczka, a to na pewno wet badal i wykluczyl skoro nic nie znalazl Ja juz 2 razy widzialam wlasnie takie cos spowodowane mala ranka zabrudzana lub malym cialem obcym (np drzazga) moze nawet zrobic sie wielkie wiszace opuchniecie, ktore potem rownie szybko znika jak peknie i "wyrzuci" zabrudzenie, tak miala zdaje sie Iowa w Lazne Proponuje zimny oklad(ale jak zrobic go psu to nie wiem) i dokladnie obejrzec skore ale i policzki i wargi od wewnatrz Moze byc tez od... wychodzacego nowego zeba stalego, czy to ten wiek? wtedy tez zalecam zimne, np zamrozone mokre reczniki itp pozdrawiam napiszcie jak malutka sie czuje |
Już po wizycie u weterynarza. Donie czasnięto 2 fotki pyszczka, nic nie wykryto, czyli ząbki ok, stwierdzono zapalonko i mam z małą jeździć co 48 h na zastrzyk, po psu spłynęło to jak po kaczce a wet chciała zjeść (lizała i gryzła na zmianę, będzie z niej prawdziwy poźeracz serc!)
|
a opuchniecie znika?
|
ciężko powiedzieć przy tak ruchliwym psie każda obserwacja jest utrudniona, ale chyba po malutku schodzi. Dona to mały potwór na 4 łapkach wyjście lub wejście do domu w jasnym ubraniu jest niemożliwe, zaraz występuje deseń łapkowy....nawet podczas zabawy trudno ją uchwycić wzrokiem :) a na spacerze miesza się teraz z kolorem trawy. swego czasu ktoś wspominał o spacerze w obszarze Krakowskim?
|
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
A student? Coz...kolejny termin :twisted: |
All times are GMT +2. The time now is 14:54. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org