![]() |
Quote:
nie wydaje mi sie to takie pewne ze zabranianie gryzienia, nie szarpanie sie ze szczeniakiem MUSI spowodowac niechec do aportu A gdyby od malego bawic sie glownie pilka i zabawkami w przynoszenie, znajdowanie i przynoszenie itd moze to by wystarczylo? Prowadzic nie pod katem walki i zdobywania ale samego polowania.... |
Quote:
Co do Bola, to masz racje - zabranianie gryzienia nie bylo powodem do klopotow z aportem. Spowodowala to metoda jaka stosowalismy - kiedys zloty srodek, obecnie juz obalony na calym froncie.... ;) |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
|
Np. pies trzyma aport jeszcze w pysku a Ty chwytasz za koziołka i lekko szarpiesz, burczysz do psa (tak, rozumiesz, pozytywnie burczysz 8)). Przynajmniej ja tak to zrozumiałam. U nas w takich sutyacjach Varg się zaczyna uśmiechać i chce się bawić, ale oddaje aport... czasami... ;-)
|
myslalam troche o czyms innym
ze moze moznaby wyrobic w psie chec do aportu BEZ szarpania (bo to rozwija tez agresje nie tylko pasje) aportu szczeniakowi i tak nie odbierzesz na komende, a jesli juz to po co? mozna "na wymiane" |
Też prawda.
"Ja ci piłkę, ty mi aport":mrgreen: :-) |
Quote:
|
Quote:
Wiec pozostaje kwestia do czego nam potrzebny aport... :) |
No jesli robimy i tak obrone to wiadomo...
Ale wiele osob tego nie lubi, wrecz nie cierpi :| Narvanko! szczeniak zrobi to raz czy drugi i po zabawie! przeciez zaraz sie znudzi albo poleci za czyms innym :roll: taki maly oczywiscie, mozna tez zamienic na smakolyk, a to juz znika w paszczy :mrgreen: |
Quote:
Czemu ja nigdy nie mysle? :banghead :stupido No ok czasami mi sie zdarzy ;) |
All times are GMT +2. The time now is 15:54. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org