Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Off topic (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=27)
-   -   Zanikający żółty kolor w tęczówce (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=17560)

Manu 20-03-2011 15:37

Zanikający żółty kolor w tęczówce
 
Hej,

Ponieważ u wilczaków żółty kolor oczu jest normą, to mam do Was pytanie, może się spotkaliście z czymś takim.

Dwa moje pierwsze grenlandy, Sayuk i Shantu, mają cudne żółte oczy. Właśnie przestają.... :shock: :roll: Wokół źrenicy ta ciemna obwódka zaczyna się nieregularnie "nadlewać" na żółtą tęczówkę. Wygląda to tak, jakby ta brązowawa obwódka robiła ekspansję na resztę tęczówki za pomocą dużej ilości plamek, które się łączą w większe plamy itd. I sprawia to właśnie takie wrażenie, jakby ten ciemny kolor pokrywał ten żółty, a nie odwrotnie, że żółty zanika. Choć oczywiście mogę się mylić.

U Shantu ten proces jest posunięty nieco dalej niż u Sayuk, ale to Sayuk zawsze miała bardziej żółte oczy. I co ciekawe, żółty kolor oczu uzyskały w dokładnie takim samym procesie... :shock: W wieku szczenięcy traciły niebieski kolor oczu w taki sposób, że brąz z obwódki wokół źrenicy "nachodził" na niebieski. Następnie kilka miesięcy później pojawiła się jasna obwódka wokół źrenicy i ona zaczęła "ekspansję" na brązową tęczówkę "wypełniając" ją kolorem żółtym. U Sayuk ten proces nastąpił szybciej i gwałtowniej, u Shantu znacznie później, miał żółte oczy jakiś rok później. I teraz szybciej traci ten kolor. Czyli jakby dwie fazy uzyskiwania koloru tęczówki. A teraz następuje trzecia ? Z powrotem do brązu ? Tylko ten obecny brąz jest inny, nie jakiś czysty odcień brązu tylko taki ciemny, przybrudzony, niezbyt regularny w odcieniu.
Szkoda mi nieco, bo ten ich żółty kolor był niesowitym znakiem rozpoznawczym i nadawał im charakterystyczny dziki wygląd. Zastanawia mnie, czy ten żółty zniknie całkiem... I nie umiem sobie wyobrazić jeszcze, jak będą wyglądać z ciemnobrązowymi tęczówkami...

Ale sam proces / procesy wydają mi się strasznie tajemnicze, wręcz mnie niepokoją. Czy to w ogóle normalne i może powinnam się zacząć niepokoić ?:shock: Jechać z nimi do okulisty, zrobić jakieś badania...? :roll:
Mają teraz skończone 4 lata, są w kwiecie wieku.

Możecie mnie wspomóc jakąś wiedzą, radą...? :o

Skrzat&Bow 22-03-2011 11:11

intrygujace!niestety nie mam bladego pojecia czego moze byc wynikiem taka zmiana barwy...chyba poradzilabym sie specjalisty. Wydaje mi sie to raczej jakims procesem zwiazanym z wiekiem ale co tu gdybyac jak wiedzy brakuje...Manu daj znac jak sie czegos dowiesz, jestem bardzo ciekawa.

Skrzat&Bow 22-03-2011 11:30

troche poczytalam wszedzie sugeruja porade u specjalisty, głownie ze wzgledu na nietypowosc takich zmian u dorosłych osobników. Lepiej dmuchac na zimne;)
Kiedys gdzies czytalam o zwiazku wątroby z takimi zmianami ( zaburzenia metabolizmu powoduja odkladanie sie pewnych substancji w rogówce czy gdzies tam i to moze wywolywac zmiany w kolorystyce oka...)- ale to tylko skrawki informacji wyrwane internetowi;)

Manu 22-03-2011 20:48

Skontaktowałam się już z lecznicą Jacka Garncarza, ma do mnie dziś późnym wieczorem zadzwonić. A na jutro jestem umówiona do swojej lecznicy, jeden z moich dwóch wetów ma całkiem sporą wiedzę w temacie okulistyki, szkolił się u pana Garncarza. Jak coś, będzie się u niego też konsultował.

Zobaczymy, co z tego wszystkiego wyniknie, bo teraz to się zaczęłam bać... :roll:

Gaga 22-03-2011 21:08

Nie bój nic! Podebatują nad diablątkami najlepsi spece, będzie dobrze:) A jeśli Twoim jedynym zmartwieniem okaże się uroda, to Ci obiecuję, że fundnę mistrzuniom odpowiedniego koloru soczewki, abyś mogła nadal cieszyć oczy ich ulubionym kolorem oczu :)
Będzie dobrze! :fingers1

Manu 22-03-2011 21:26

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 368015)
A jeśli Twoim jedynym zmartwieniem okaże się uroda, to Ci obiecuję, że fundnę mistrzuniom odpowiedniego koloru soczewki, abyś mogła nadal cieszyć oczy ich ulubionym kolorem oczu :)

Dobre...! :lol:

Skrzat&Bow 22-03-2011 23:25

trzymam kciuki!:)
ps. Manu tak ci sie stadko rozrasta ze Twoj podpis się rozciaaaga;))niedlugo mistrzunie nie zmieszcza sie w jednej linijce...;) i tak wychodza poza ramy;))

Manu 23-03-2011 08:25

W sumie racja, w domu zmniejszę nieco ogólne wymiary.

Rozmawiałam z p. Gancarzem, no i nie jest fajnie :( Stawia, że to jakaś choroba, że jakiś powód musi być, sama z siebie barwa tęczówki nie ma prawa się zmienić w tym wieku :cry:
Będziemy chyba w dobrych rękach, mój doświadczony w okulistyce wet w teamie z p. Garncarzem za zasadzie konsultacji. A jeśli trzeba będzie bardziej specjalistycznej wiedzy, sprzęty itp., to pojedziemy do jego lecznicy do Wa-wy.

Cholera no...

Rona 23-03-2011 09:13

Quote:

Originally Posted by Manu (Bericht 368116)
Będziemy chyba w dobrych rękach, mój doświadczony w okulistyce wet w teamie z p. Garncarzem za zasadzie konsultacji. A jeśli trzeba będzie bardziej specjalistycznej wiedzy, sprzęty itp., to pojedziemy do jego lecznicy do Wa-wy.
Cholera no...

Manu, najważniejsze, żebyś nie martwiła się na zapas. Często największe lęki mają błahe przyczyny i mam nadzieję, że w tym przypadku tak będzie. Poza tym jesteście w dobrych rękach 8)

Na wszelki wypadek trzymamy za bure kciuki i pazurki i życzymy zdrowia:) Daj znać, co wykażą badania!

PS Czy Sayuk i Shantu są ze sobą spokrewnione? Rozmawiałam z "ludzkim" okulistą i zadał mi to pytanie.

Manu 23-03-2011 09:45

No właśnie niestety tak, to rodzeństwo. Dlatego tak bardzo boję się podłoża genetycznego.

Z drugiej strony trzeci z rodzeństwa pies (samiec) nie ma takich zmian, sprawdzałam. Ale on nie ma żółtych oczu. A nie wiem, czy te żółte oczy to nie jakiś znaczący czynnik. Już rozważałam tak dzikie możliwości, że rany... :roll:

Musicie wiedzieć, że u grenlandów żółte oczy przy ciemnym ubarwieniu nie są pożądane (ale nie zabronione), choć nie każdy sędzia na to zwraca uwagę. Żółte tęczówki są normalne u złotych, rudych, czasem płowych grenlandów - czarne mają na ogół oczy brązowe (jak Blackie z Norwegii i jak Sleipnir, półrodzeństwo S&S).

Grin 23-03-2011 10:05

A może jednak nie ma podstaw do zamartwiania i psiskom po prostu ciemnieją oczy?
Niedawno rozmawialiśmy tu na podobny temat i okazało się, że owszem - często bywa tak, że u kilkuletnich wilczaków oczy zaczynają ciemnieć i już; "taka ich uroda".
Trzymam kciuki, żeby okazało się to tylko "skazą na urodzie", a nie czym innym.

z Peronówki 23-03-2011 11:16

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 368134)
A może jednak nie ma podstaw do zamartwiania i psiskom po prostu ciemnieją oczy?
Niedawno rozmawialiśmy tu na podobny temat i okazało się, że owszem - często bywa tak, że u kilkuletnich wilczaków oczy zaczynają ciemnieć i już; "taka ich uroda".
Trzymam kciuki, żeby okazało się to tylko "skazą na urodzie", a nie czym innym.

U wilczakow rzeczywiscie czesto zmienia sie kolor oka - bywa, ze u szczeniakow jasnieje, a w zasadzie norma jest, ze z wiekiem oczy ciemnieja... Ale nie jest to wynik "nadlewania", co ogolnej zmiany koloru oka...

Tyle, ze to u wilczakow - kazda rasa ma swoja specyfike... :)

Manu 23-03-2011 12:07

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 368166)
U wilczakow rzeczywiscie czesto zmienia sie kolor oka - bywa, ze u szczeniakow jasnieje, a w zasadzie norma jest, ze z wiekiem oczy ciemnieja... Ale nie jest to wynik "nadlewania", co ogolnej zmiany koloru oka...

Tyle, ze to u wilczakow - kazda rasa ma swoja specyfike... :)

No właśnie u nich oczy tak zjaśniały w wieku szczenięcym.

A to jaśnienie i ciemnienie oczu u wilczaków - jak wygląda proces ? Bo u naszych jasnienie polegało na "nadlewaniu" więc może i ciemnienie tak by przebiegało ?
U wilczaków jaśnienie nie jest efektem "nadlewania" lecz jednolitej zmiany odcienia bez zauważalnych granic ? I ciemnienie też tak przebiega ?

Manu 23-03-2011 22:05

Jest jakaś szansa, że się nie zamartwię na śmierć...

Zbadał najpierw oczy lampa szczelinową i wykluczył zapalenie. Potem oglądał dno oka (chyba to było to, jeśli dobrze pamiętam) i u obu wyglądają dobrze :)

Wyniki badań też są całkiem całkiem dobre :) Morfologię ocenił na szybko przez telefon, bo wyniki mam z labu szpitalnego.

Podam wyniki, proszę o wszelakie interpretacje.

leukocyty - shantu 7,3 - sayuk 10,6
erytrocyty - shantu 6,25 - sayuk 6,79
[nieco za niskie]
hemoglobina - shantu 14,6 - sayuk 15,1
[Shantu nieco za niskie, Sayuk dolna granica]
hematokryt - shantu 44,5 - sayuk 45,3
mcv - shantu 71,2 - sayuk 66,7
mch - shantu 23,4 - sayuk 22,2
[Shantu górna granica]
mchc - shantu 32,8 - sayuk 33,3
plytki krwi - shantu 287 - sayuk 276

GOT - shantu 18,6 - sayuk 22,4 (norma 1-45)
GPT - shantu 29,0 - sayuk 29,7 (norma 30-60)
CREA - shantu 0,695 - sayuk 0,5 (norma 0,9-1,7)
[nieco za niskie]
UREA - shantu 40,5 - sayuk 48,8 (norma 20-50)

Amyloksaza - shantu 544 - sayuk 536


Zaczynam mieć chyba nieśmiałą nadzieję...

Manu 23-03-2011 22:36

A, i jeszcze zapomniałabym. Chcę się wbić do p.Garncarza jak najszybciej. Niech obejrzy oczy i albo wystawi certyfikat, albo postawi diagnozę. Muszę wiedzieć, mieć potwierdzenie tego, co ocenia mój wet, jak najszybciej.

Jak jutro się nie uda, to zrobimy jeszcze cały wymaz krwi na wszelki wypadek, to też drobne i szybkie badanie.

Reszta zależy od oceny oczu przez p. Garncarza.

Manu 29-03-2011 09:54

Wczoraj nocą wróciliśmy od Garncarza - mamy certyfikaty o czystych oczkach ! :thumbs:happy

A przebarwienia ? Stwierdził niegroźny stan zapalny, który poprzez układ krwionośny w oczach dał efekt przyciemnienia. Dlatego niegroźny, gdyż rzeczywiście wyniki badań wykluczają choroby narządów wewnętrznych. Powiedział, że czasem przyczyny bywają zupełnie niejasne lub nie do wykrycia, one mu wyglądają na zdrowe, pełne wigoru psy (zresztą wpadły do gabinetu jak burza :lol:)

Poniekąd żółte oczy stały się sprawcą tego poruszenia 8) - na ciemnych po prostu mało kto by zauważył takie zmiany :roll:
Dostaliśmy na miejscu tabletki przeciwzapalne "Tolfina" i receptę na krople "Flarex" (w całodobowej aptece brak :shock:, ponoć w hurtowniach od półroku też, najwyżej przez neta ściągnę) i za 2 tyg. mam do niego dzwonić z relacja, a generalnie może nas już w tej sprawie prowadzić nasz wet.

Skrzat&Bow 29-03-2011 10:00

Ufff! I po nerwach!
bardzo sie cieszę!!!:) Zdrówka dla całej bandy!:)

szasztin 29-03-2011 13:03

zdrówka!!!!! Całe szczęście ze wszystko OK!!!

Witek 30-03-2011 10:06

Quote:

Originally Posted by Manu (Bericht 369300)
Wczoraj zresztą wpadły do gabinetu jak burza

He he, no to odważne psiaki! Moja to z reguły tylko wypada jak burza, ze wpadaniem to już nie bardzo ;)

A tak poważnie, to cieszymy się bardzo!

Rona 30-03-2011 18:22

Quote:

Originally Posted by Manu (Bericht 369300)
Wczoraj nocą wróciliśmy od Garncarza - mamy certyfikaty o czystych oczkach ! :thumbs:happy

Jak widać, zawsze lepiej sprawdzić! Cieszę się, że jest OK! :cool3


All times are GMT +2. The time now is 12:25.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org