Powitanie: Czort Welkoscyrz
 

Witam

Troche mi to zajęło no ale w końcu znalazalm troche wolnego czasu i moge oficjalnie przedstwic siebie i mojego 4 miesiecznego Czorta(BREKO).
Jak zdążyłam szybko się zorientować imię Czort nie otrzymał bez przyczyny.:twisted:
Oszołom z niego straszny ale nie wyobrażam sobie dalszego życia bez jego psot.
A to kilka zdjec z wolińskiego czorciego życia.
3 miesiace
http://www.wolfdog.org/temp/1301059794-6617202.jpg
http://www.wolfdog.org/temp/1301059795-9621123.jpg

A to już aktualne :rock_3
http://www.wolfdog.org/temp/1301059795-8555492.jpg
http://www.wolfdog.org/temp/1301059795-7925131.jpg

http://www.wolfdog.org/temp/1301060564-2600059.jpg

Witamy nadmorskiego kuzyna :)

Witamy serdecznie.

Witami dziecziaka i wnuczka :)
babcie: ja i Harmonia i ciocia Laudaj :)

Witamy prawie-braciszka i prawie-imiennika :)

Witamy również:) i pozdrawiamy:)

Witamy kolejne małe wilczakowe. :)

Witamy!!!! ;)

OOOooo mały Taruś ;)
Wszystkiego dobrego:)

Rybka- wreszcie ktoś blisko ;)

Ja zostawiłam Biesowi imię, pomimo początkowych oporów mojej mamy, która (chociaż nie jest moherem) z niechęcią myślała o tym, że po obejściu będzie nam sam Diabeł biegał :twisted:
I okazało sie (poza paroma wyjątkami), że to jednak anioł w czarcio-psiej skórce. Przynajmniej tak było do dzisiejszego ranka.

Witamy małego anielskiego Czorta:p

Jaaaaki kofański nietopyż!!!


Chce nad morze :(

My również witamy !! Trzymajcie się dzielnie :rock_3

80 kilometrów to wcale nie tak blisko. W mniej więcej tej samej odległości mamy jeszcze jednego chłopaka w Gorzowie.
Mimo wszystko- witamy drugiego wilczaka w zachodniopomorskiem :)
Gdybyście kiedyś, przypadkiem się w nasze strony wybrali zapraszamy na spacer :)

Przede wszystkim dziękuje wszystkim za tak mile i liczne powitanie:o
Czorcisko moje tez dziękuje, swoim psim sposobem lejąc mi na dywan...:roll:
Fajnie ze Twoja mam nie jest moherem i jakoś pogodziła się z diabłem biegającym po podwórku, ale u mnie jest inaczej - moja mama normalnie by to przyjęła no ale... wolin jest mały a kościoły są dwa i niestety wydaje mi się ze którejś niedzieli mogłabym nie przetrwać. :lol:
Dlatego miedzy innymi uznałam ze Breko będzie dobrym zamiennikiem co nie zmienia faktu ze często mowie do niego: czorcie, mędo, chamie, bezczelny gnojku itd.
Pozdrawiam serdecznie
I niech moc będzie z nami bo inaczej nie wiem czy wytrwamy z naszymi Diabłami. :twisted:

Z drugiej strony 80 km to tez nie tak dużo najgorzej to znaleźć trochę wolnego czasu no ale zobaczymy może kiedyś się wybiorę :)
Dziękuje za zaproszenie i również zapraszam na spacer:)

amen :lol:

Czort, Bies, Sheytan...
Nasz pies ma również diabelskie imię i ani nam się myśli je zmieniać. Wczoraj na spacerze właściciele innych psów wołali go per "szatańskie nasienie" :)

Witamy synka w imieniu Taro i swoim.
Jak macie pytania i wątpliwości piszcie, chętnie podzielimy się naszymi wrażeniami z życia z wilczakiem.

a na zdjęciach wygląda faktycznie jak mały Taruś.....

A dziekujemy bardzo i rowniez witamy :)
w razie jakis problemow napewno sie zglosimy.
Pozdrawiam