Wilk+husky???
 

Ogłoszenie ze znanej i poważnej gazety:

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto.../5338374_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto.../5338375_d.jpg

Co wy na to? :?

"Haski" i cena 2500zł.......... super. Nie mówiąc już o tym, że to nawet żadną rasą nie jest. Suka półroczna, oswojona. To ciekawe, czemu ją chcą sprzedać? Może sobie rady nie dawali z psem?... :?
Klara z kiedy to ogłoszenie jest?

A ten pies na zdjęciu to ma byc ta krzyzowka? Maskę ma ciemną, a to jest typowe dla owczarkow niemeickich. Wilki mają maskę biało-brązową, a husky reożną, ale zawsze bialą z czymś. Pies na zdjęciu wygląda jak "wilczur" czyli po prostu skundlony owczarek niemiecki. A prawdopodobnie owczarek + husky, no, może troch.ę wilka tam było, ale na pewno nie 95% i w którymśtam pokoleniu... :roll: to ONo-SH. Jak na mieszańca, nawet jeśli miał w sobie wilczą krew, też wysoka-nawet husky rodowodowego po championach kupi najwyzej za ok. 1500zł. Suka jest polroczna, a już polroczne husky mogą byc trudne do zniesienia jeśli ktoś nie ma ręki do psów-dlatego ją chcą sprzedać. Jeżeli w dodatku jeden z rodziców był wolfdogiem (no przypuśmcy że to jednak był owczarek niemeicki + wilk, oczywiście krzyżówka "na dziko") to rzeczywiście może nie byc zbyt łatwa w ułożeniu (lagodnie mówiąc)... Ale zeby sprzedawać mieszańca za 2500... :roll: no comment. :roll:
No własnie, z kiedy to ogłoszenie?

Re: Wilk+husky???
 

A mnie zinteresowała arytmetyka. Jaka krzyżówka wilka z jakimkolwiek psem daje potomstwu 95% wilka? Chyba, że krzyzowano kolejnych 5 pokolen mieszańców z wilkiem/ wilkami :shock: :x
Czy jest podany jakis telefon? Może warto zadzwonić i zorientować się co się za tym kryje?

Żadna... Z tego co tam pisze to raczej można wywnioskowac, że to jest krzyżówka bezpośrednio po wilku i Husky. Nic innego tam przecież nie zaznaczyli. A skoro wilka pomieszamy z Husky to będzie 50% na 50%... Nie 95%.
:roll:

Pewnie ktoś, kto się zupełnie nie zna na tym wszystkim ściągnał skądś takiego psa, ze zwykłego rynku chociażby, bo "piękny szczeniaczek", ma z nim teraz mega problemu i chce komuś wcisnąć. A cena... może i tej osobie kazano zapłacić coś koło tego, chociaż to raczej niemożliwe.
Poza tym przecież trzymanie wilka w domu jest zakazane.

Ale co innego wilk a co innego wolfdog... Trudno jest udowodnić ze dany pies byl zmieszany z wilkiem... Ale 95% wilka jest niemożliwe. To jest 95%psa i 5% wilka :P

Pierdoly jak zwykle
Ludzie sprzedaja kundelka i tyle
Zdjecie wcale nie musi byc akurat tego psa Kto wie
Jakis przychlast to napisal i juz
Ale sprawa i tak jest wkurzajaca :evil:

Do tego już by nam było potrzebne więcej informacji.
Być może to był wolfdog. Jednak pisze: wilk i Husky... Chyba że tamci ludzie mieli na myśli nie wilka, tylko właśnie coś wilkopodobnego.

Bardzo możliwe... Pewnie jesli mówili "wilk" to chodziło im o wilczura, czyli owczarka niemieckiego rasowego lub też skundlonego, albo po prostu jakiegoś mieszanca + husky. Ale zeby za meiszanca dawac 2500, keidy rasowe, rodowodowe i po czempionach psy chodza nierzadko za o wiele tańszą cenę (chociaż też zalezy jaka rasa) achhh ci ludzie...

Biorac pod uwage fotke to na 100% nie jest to krzyzowka wilka i husky. Dalabym sie nabrac, gdyby mowili, ze to ON + wilk, z tym, ze nie 95% wilka, tylko 95% ONa.... ;)

To taka amerykanska arytmetyka. ;) Krzyzujesz np. ONa z wilkiem. Potem zerkasz na szczeniaki i w zaleznosci od ich wygladu piszesz: piesek nr1 - 95% wilka, piesek nr.2 - 80% wilka, suczka nr.3 - 67.5% wilka, itd... ;) A poniewaz najlepiej sprzedaja sie wysokoprocentowe krzyzowki, wiec wiekszosc bedzie miala wilczej krwi >50%....

Raczej nie. Bo wtedy nie chcieliby za suczke 2500 ZL...

Ci ludzie chyba po prostu nie wiedzą co piszą, chcąc za tego pieska 2500zł.

Z ludźmi to nidy nic nie wiadomo. A tak w ogóle to ciekawa jestem kto im kupi takiego psa za 2500zl... Jak mają z nim problemy albo nie mogą go trzymać w domu-ogłoszenie powinno brzmieć "oddam w dobre ręce" a nie "sprzedam" w dodatku za taką cenę...


Mogli oszukać... Chociaż bardzo możliwe że to jest prawdziwy wolfdog, nie wiadomo ile takich psów jest w Polsce... Może być ich całkiem sporo... :roll:

Oj, cała ta sprawa jest tak bardzo rozmazana, że raczej bym nie wilczyła na rzeczywistego wolfdoga... Ktoś chce zarobić nie myśląc o tym, że są tacy ludzie, którzy rozpoznają kłamstwo :| Nie mówię, że to ja, bo nie mam az takiego dużego doświadczenia, a na zdjęcie moglabym sie nabrać, być może co innego by było na żywo.