z Peronówki |
21-02-2005 22:57 |
Quote:
Originally Posted by Gaga
Lekko polprzytomnym wzrokiem spojrzalam na wyniki i poza tym, ze gratulujemy to cos mi sie widzi, ze zaraz przeczytamy nienajweselszy raport Margo.... :|
Emocje chyba byly mocne? :twisted:
|
Ehhhh....nie bylo zle... :twisted: Fakt, na poczatku zastanawialam sie, co bedzie, bo nie ma co ukrywac: z sedzia, ktory mial sedziowac stoimy po dwoch roznych stronach barykady w Czeskim Klubie i zastanawialam sie, czy bedzie sedziowal psy, czy tez gore wezma emocje. Ale czekalo nas przyjemne zaskoczenie - pan Jedlicka potwierdzil swoja klase, byl bardzo mily i ocenial wylacznie jakosc psa. No a z tym akurat u nas nie bylo najlepiej... :twisted:
Balrog dostal fantastyczny opis, zreszta jak widac sedzia ocenial bardzo ostro i tylko Mlody dostal ocene doskonala. Gdyby nie fikal i podstakiwal na ringu, to mialby jeszcze Zw.Mlodziezy. I sedzia powiedzial to wprost, a my niestety mozemy sie z nim jedynie zgodzic, bo Balrog swietnie biegal, ale wystawial sie.....fatalnie. Ale coz - dopiero zaczyna swoja "karmiere wystawowa" i w tym roku bedzie mial mase mozliwosci, aby pocwiczyc. :wink:
Co do Jolki to na Brno przypadla wlasnie jej najgorsza forma, bo nie dosc, ze stara siersc wypadla, to nowa dopiero odrastala. Tak wiec osobiscie jestem zadowolona, ze udalo sie nam dostac CACa... ;) Co do przegranej z Voodoo to sama bym dala jej wygrac, bo choc podobna do matki, to ma ladniejsza glowe - co doskonale prezentuje, w odroznieniu od Jolki, ktora hal nie lubi i strasznie wtedy olewa cala zabawe w wystawianie. To suka, ktora duzo wygrywa, ale wtedy, gdy czuje pod lapami trawiasty rind... :mrgreen: Taka kaprysna gwiazda - chyba przyjdzie nam wozic ze soba sztuczny trawnik.... ;)
|