CZW i tchórzofretki??
 

Witam... jestem tu nowa... jakiś czas temu trafiłam na rasę CZW i bardzo mnie zainteresowała... Planuję psa i myślę, że ta rasa jest dla mnie odpowiednia :P Szkopuł w tym, że hoduję fretki. Nie znam nikogo, kto miałby takiego psa, nie mam więc jak sprawdzić jak zareaguje na moje zwierzaki... Są to na pewno szybko poruszające się zwierzątka, czy szczeniak CZW może zaakceptować takie małe potwory w domu jako część stada??

Przapraszam, jeśli moje pytanie wydaje Wam się banalne, ale chcę się dobrze przygotować, zanim kupię tak wymagającego psa:)

Pozdrawiam
Gia

Cześć Gia :-)
Wiem, że królik to nie fretka, ale poczytaj sobie ten temat (ostatnia strona): http://www.wolfdog.org/php/index.php...ceeaf1e1884c67 Tutaj własnie jest opisane, jak przyzwyczaić CzW do królika,a raczej oduczyć go ganiania za nim. Może uda Ci się znaleźć tam jakąś wskazówke.
Pozdr.

Zdaje sie ze jedni z wlascicieli CzW maja tez fretke (lub fretki)
Moze sami sie odezwa?

Dzięki za linka i za odpowiedzi :lol:

Może faktycznie odezwie się ktoś, kto ma fretki...

Faktycznie królik to gryzoń, a fretka drapieżnik, czyli jest na tym samym szczeblu co pies... Pocieszające jest to, że nie napisaliście od razu kategorycznego nie :mrgreen: więc szanse są :P

:):)
 

jesli zaczniesz pracowac nad szczeniakiem od samego poczatku to sa szanse ze go ulozysz na tyle ze instykt bedzie na uwiezi jesli chodzi o wspolmieszkancow futerkowych)::)

no właśnie są szanse... to trochę mało, bo co będzie jeśli by się nie udało?? Nie mam możliwości tryzmania wszystkich zwierzaków osobno, a fretki nie mają nawet klatki, śpią z nami w łóżku i biegają po całym mieszkaniu... :roll:

cóż... za jakiś czas trzeba będzie podjąć decyzję :wink:

Jesliby sie nie udalo to... i tak problem sie rozwiaze
bedzie o kogos mniej w domu :|

wiesz Ori... nie biorę takiej możliwości pod uwagę :roll:

albo się zdecyduję i będę miała oczy naokoło głowy i wymyślę jakiś sposób izolacji podczas mojej nieobecności... albo... niestety zrezygnuję... :(

Wilczak i fretki :) hmmmmm...powiem tak...Alkor jest super przyjaznym psem...Naprawde super..Zeby go zdenerwowac czy tez uaktywnic w nim instynkty drapiezne trzeba sie niezle postarac....Jednakze sasiedzi maja fretke :) widzial ja raz i w pogoni prawie zdemolowal im mieszkanie......Spotkal sie tez raz z moja kolezanka co fretke posiada lecz nie miala jej przy sobie....wystarczylo ze pachniala fretka zeby chcial ja zjesc :)
Wniosek:....Alkor nie cierpi fretek :) ..Izolacja ?? niemozliwe ...nie ma takiej izolacji ktora by uniemozliwila wilczakowi dopiecie swego :) :)
Probowalem roznych izolacji w roznych aspektach,,,,efekt zawsze byl zaskakujacy :)

To prawda, dopnie swego ale tak reaguje na "obce" stado, nie na malego zwierzaka w domu :cheesy:

Re: CZW i tchórzofretki??
 

Ze szczeniakiem jest ten klopot, ze jest glupiutki.... :wink: To bedzie wiec najgorszy czas i trzeba rzeczywiscie postepowac ostroznie, bo jak sie nie uda, to.... :roll: Bo niestety nie mozna zapominac o instynkcie lowieckim...

Tak wiec: wilczak moze stworzyc stado z fretkami, ale od poczatku trzeba byc konsekwentnym. I wszystko dobrze przymyslec, bo fretki to jednak nie koty i problemow z przyzwyczajaniem jest o wiele wiecej. No i zawsze trzeba miec po uwaga to, ze moze sie nie udac i...? Fretki do klatki? Wilczak do kojca? :|