Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Różne (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=17)
-   -   Nowy miłośnik czeweczek (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1993)

Joanna 23-03-2005 15:59

Nowy miłośnik czeweczek
 
Witam wszystkich. Całkiem niedawno usłyszałam o Wilczakach. No i się zakochałam. W charakterze. W niezależności. W urodzie. Sądzę, że wilczak może być wspaniałym przyjacielem i chciałabym poprosić o rady i wskazówki, na co powinnam zwrócić uwagę przy wyborze szczeniaka. Bo że będzie to wilczak, to już wiem na pewno. Do tej pory miałam do czynienia z przeróżnymi psami (spaniel, wyżeł, pekińczyk, kundelki) ale żadnego sobie nie "wybierałam". Teraz chciałabym skorzystać z tej możliwości. A może jest jakiś wilczak (ONA chętniej niż ON), który chciałby znaleźć nowy dom?
Będę wdzięczna za komentarze i podpowiedzi.
PS
Nie, nie przeraża mnie "szkodnikowatość" :cheesy:

Gaga 23-03-2005 16:56

Czy jest na sali lekarz? Najlepiej ten nooo...od glowy??? :mrgreen:

Zartuje sobie oczywiscie....witaj i zapraszamy do domu ,znaczy eee....grona wariatow ...
A skad piszesz , znaczy z jakiej metropolii?
Bo jak chcesz to w Wawie jest doo odbioru jeden lobuz...zastanawiam sie jeszcze nad wysokoscia doplaty dla nowego opiekuna :twisted:

p.s. ale on jest tylko w pakiecie z wybiorczo glucha i upierdliwa suka ON....

Narvana 23-03-2005 17:47

Hej! Witaj! :cheesy:
No Gaga ladne przyjecie zrobila! od wariatow nas! hehe :cheesy: :cheesy:
Tak tak sprzedaj Cheitanka! :twisted: :mrgreen:
hehe

Agnieszka 23-03-2005 18:32

Cześć Joanna :-)
Przejżyj sobię główną stronę - tam po prawej u dołu jest spis Wilczaków szukających domu.
Pozdr.

Joanna 24-03-2005 09:38

Dziękuję wszystkim za, hmmm, ciepłe ????, przyjęcie. Jestem z Warszawy. A właściwie obecnie "spod" W-wy, gdyż umyśliłam sobie w sąsiedztwie Kampinosu zamieszkać. Gaga - dziękuję, postoję :wink:
Przeczytałam coś nie coś o CzV i chyba jednak wolę dziewczynkę. Mniej "niespodzianek" jakby. Agnieszcze dziekuję za wskazanie "adult dogs". Ja jednak nie chciałabym stracić przyjemności (?) obcowania z małym półdiablem.
Pozdrawiam serdecznie i - gdyby ktoś coś wiedział nt. suczyny - proszę o info. A czy ktoś wybiera się na wystawę w W-wie w kwietniu? Chętnie nawiązałabym bliższą znajomość ze "środowiskiem".
A w ogóle mam jeszcze zapytasa, czy ktoś wie o kimś, dysponującym PODWÓRZEM i chętnym na przygarnięcie za symboliczne 50 PLN suki, ok 2,5 letniej, bernardyn+kaukaz, przylepnej do swoich ale czujnej, baaardzo nieokrzesanej? Szkoda jej, bo stoi obecnie na łańcuchu i bardzo się z tym męczy. Sama próbowałam ją przygarnąć, ale moja domowa "grzechota" (jakieś 25 cm w kłębie) za cel główny przyjęła sobie ją przegonić :roll: i nie dała się przekonać, więc zrezygnowałam z wystawiania cierpliwości dużej na dłuższą próbę. Głupia nie jest (po pierwszym spacerze w absolutnie nowej okolicy wiedziała, gdzie mieszka, dzielnie zniosła pierwszą podróż samochodem i wizytę (dłuuugą) w wannie.
J

Gaga 24-03-2005 10:16

Quote:

Originally Posted by Joanna
Dziękuję wszystkim za, hmmm, ciepłe ????, przyjęcie.


A co? Nie podoba Ci sie?? Za malo cieple??? Buuu..a ja sie tak staralam :bigcry2
Postaram na przyszlosc sie poprawic...wezme jakis termofor albo co....



Quote:

Originally Posted by Joanna
Jestem z Warszawy. A właściwie obecnie "spod" W-wy, gdyż umyśliłam sobie w sąsiedztwie Kampinosu zamieszkać. Gaga - dziękuję, postoję :wink:
Przeczytałam coś nie coś o CzV i chyba jednak wolę dziewczynkę. Mniej "niespodzianek" jakby.



Heh! Trwasz przy zasadzie, ze suka latwiejsza ?Oj...mozesz sie zdziwic :D
Jak czytalam o wyczynach np Halli to stwierdzam, ze moj Cheitan to jest cud miod i orzeszki i nie sprawia ZADNYCH problemow :mrgreen:
Ale tylko w porownaniu....bo generalnie to jest z nim i przy nim masa roboty :wink:
Ale rozumiem, ze jak sie zaparlas na suke to tak ma byc...ja tak sie uparlam na psa....
(udalo sie za trzecim podejsciem)

A na wystawie w kwietniu to ma byc cos ok 10 - 15 wilczakow...czyli cale mnostwo.... :D

Agnieszka 24-03-2005 13:39

U nas też tak miało być: albo suka CzW, albo w ogóle... No, ale... wyszedł pies :twisted: (zawsze chciałam psa).

Joanna, my m.in. też będziemy.

Narvana 24-03-2005 13:42

Przestancie!
Bo w koncu i ja zamiast suki wezme psa! :evil: :wink:

Agnieszka 24-03-2005 13:45

To Ty chcesz suke???? :shock: :shock:
Nawet nie wiedziałam, byłam pewna, że psa!

Narvana 24-03-2005 13:48

No cos ty!
Zadnego samca w domu! :twisted:

Gaga 24-03-2005 15:04

Zaraz zaraz..Narvana......to napisz dlaczego sie nastawilas na suke? Co konkretnie za tym przemawia?

Tylko bez wymigiwania sie :nono

Narvana 24-03-2005 16:12

Quote:

Originally Posted by Gaga
Zaraz zaraz..Narvana......to napisz dlaczego sie nastawilas na suke? Co konkretnie za tym przemawia?

Bo tak ;)
Co konkretnie? Hmm
Wielkosc-suczki sa mniejsze a to przemawia do rodzicow i do mnie-jak bedzie miec leciec na grzbiet latwiej bedzie mi suke przewrocic :twisted: No i do tunelu w agility sie zmiesci :mrgreen:
To tak zartem ;)
Hmm
No i napewno to ze prawie zawsze suczki sa bardziej ulegle niz samce Nie ma az takich klopotow z dominacja itp itd ... Wiem ze to nie jest zasada ale zawsze ;) moge miec latwiej a ze bede poczatkujacym nie chce narobic bledow
Zrestza mam juz suke i chyba bym nie dala rady jak Trejsi mialaby cieczke i mialabym samca w domu :)
Ja zawsze tez chcialam miec psa wlasnie po to aby nie miec klopotu z cieczka... To chyba tyle :D
Ale...na poczatku jak sie zakochalam w rasie to mi wszystko jedno bylo co bede miec z prostej przyczyny:
jesli bedzie super szczeniak tzn taki do zabawy z czlowiekim chetny do pracy itp to biore psa! Jesli bylby najlepszy z miotu bo dla mnie przedewszystkim liczy sie charakter (tzn taki do sportu) i zdrowie Wyglad raczej mi zwisa chociaz P1 bym chciala! :mrgreen: Hihi To chyba juz naprawde tyle 8)

Gaga 24-03-2005 16:50

Jestem po firmowym jajeczku, ochota do pracy mi odeszla to sobie poobalam, ok? :D


Quote:

Originally Posted by Narvana
Wielkosc-suczki sa mniejsze a to przemawia do rodzicow i do mnie-jak bedzie miec leciec na grzbiet latwiej bedzie mi suke przewrocic :twisted: No i do tunelu w agility sie zmiesci :mrgreen:
To tak zartem ;)

To dobrze, ze zartem bo mi sie juz wlos na glowie zjezyl, ze glowne kryterium to czy latwo bedzie poslac psa na plecy czy nie...
Argument generalnie do kitu (wielkosc) bo jednak roznica nie az tak znaczna a i suczki potrfia byc rosle i psy drobniejsze....
No dobra...zobaczymy co tam wymyslilas :mrgreen:

Quote:

Originally Posted by Narvana
Hmm
No i napewno to ze prawie zawsze suczki sa bardziej ulegle niz samce Nie ma az takich klopotow z dominacja itp itd ... Wiem ze to nie jest zasada ale zawsze ;) moge miec latwiej a ze bede poczatkujacym nie chce narobic bledow

Tiaaaa bioracpod uwage to co pisala Margo o Cymbalkach to ten argument tez jest taki sobie .....ja bym od razu postawila na chrakter rasy a nie plci..ale tu -przyznaje moje 3 tygodniowe doswiadczenie moge sobie na gwozdziu powiesic..ja nadal guzik wiem o zyciu z wilczakiem :wink:

Quote:

Originally Posted by Narvana
Zrestza mam juz suke i chyba bym nie dala rady jak Trejsi mialaby cieczke i mialabym samca w domu :)


A nie zastanawialas sie nad sterylizacja Trejsi? Ale to tak na marginesie, bo czy cieczke ma Twoja domowa suka czy inna w okolicy to efekt jest raczej podobny....
Czyli ten argument tez mamy obalony...tralalalaaa


Quote:

Originally Posted by Narvana
Ja zawsze tez chcialam miec psa wlasnie po to aby nie miec klopotu z cieczka... To chyba tyle :D

Nie bedziesz miala klopotow 2 x w roku to bedziesz miala caly rok jesli okoliczne suki tak maja poustawiane, ze chodza w cieczce na raty a nie stadami ;))


Reasumujac....tak naprawde wg podanych przez Ciebie argumentow wywnioskowalam, ze upodobanie do suki moze miec jedynie osobiste, sentymantalne podloze ....tylko po co ja Ci to pisze??? Aaaaaa......bo po jajeczku.... :mrgreen:

Narvana 24-03-2005 16:53

Hmm
Nie bede podawac wiecej moich argumentow bo i tak je obalisz :roll:
Wiec sie produkaowac nie bede
Ja to troche Gaga inaczej widze niz ty
I i tak suke wezme bo mam swoje powody
OVER

Narvana 24-03-2005 16:54

Quote:

Originally Posted by Gaga
A nie zastanawialas sie nad sterylizacja Trejsi?

Nie zastanawialam sie nad sterylizacja CzW 8)

Joanna 24-03-2005 18:15

O matko i córko!
No to mam dobre powody do posiadania suni:
a) miałam psy (by uniknąć cieczki) - BZDURA, tzn. argument do bani więc tego w ogóle nie biorę pod uwagę.
b) mam sunie (a właściwie miałam, bo one rodziców i teraz już nie moje), bo są bardziej przyjacielskie, oddane i jakieś takie, kontaktowe.
I żyję w przekonaniu, że wilczaki generalnie też tak mają.
c) mam działkę i krzaczki, które CHCĘ mieć.

Zgadzam się z Gagą (której - zapewniam! - termofor nie będzie potrzebny, aczkolwiek powitalne złośliwości są - w moim przypadku - BAAAARDZO mile widziane i w tym zakresie chętnie poobserwuję nabieranie wprawy :wink:. Na innych oczywiście), że wszystko zależy od szczeniaka. I dlatego chciałabym psiunię od doświadczonego hodowcy - stąd mój kontakt z Margo, który będzie umiał stwierdzić, które diablę będzie nim tylko w 1/4 a nie, np. w 1/2 i wybrać psiaka, który będzie bardziej poddatny na szkolenie w zakresie posłuszeństwa i towarzystwa, niż w Agility na przykład.
Z drugiej strony doświadczony hodowca chciałby niewątpliwie aby jego psiaki święciły sukcesy wystawowe i nie tylko :( więc myślę, że nie będzie mi tak łatwo nabyć Czeweczycę :cry: bo na pewno nie będę biegać po wszystkich wystawach. Myślę o raczej o przejściu tych podstawowych (trzech chyba?), raczej dla dobra rasy (w końcu komuś może być potrzebna krew :wink: )ale to wszystko.

Joanna 24-03-2005 18:19

Quote:

Originally Posted by Gaga
Jestem po firmowym jajeczku, ochota do pracy mi odeszla to sobie poobalam, ok? :D

A jak czytam "obalanie" to cieszę się, że nie siliłam się na popis i wystąpienie z "naukowymi" twierdzeniami o wyższości suki nad psem :lol: !
Uniknęłam - chociaż tym razem - kubełka zimnej wody (w kontekście lanego poniedziałku nabiera to smaczku...)

Ale mimo wszystko nadal nikt mi nie podpowiedział, na co zwrócić uwagę przy wyborze malucha :cry: (mam nadzieję, że do tego dojdzie!)

Gaga 24-03-2005 21:00

No i masz Ci los...czlowiek sobie pozwala na zarciki a tu wyglada na to, ze bedzie sie musial ostro tlumaczyc..... :D Niech bedzie ...trudno, narozrabialam to teraz musze prostowac a juz raz bylo ze mam sobie samodyscypline narzucic w rozpuszczaniu jezora :P
Wiec tak - Joanna, nie mialam najmniejszego zamiaru byc nieuprzejma, jesli tak wyszlo - przepraszam... :Rose . Choc mam nadzieje (wnioskujac z tonu Twojej odpowuiedzi) ze bardzo sie nie gniewasz:)

teraz na temat suk: od zawsze marzylam o psie i jakos tak sie skladalo,ze mialam i mam suki. Cheitan przelamal ta sucza passe, ale tu zaparlam sie tak,ze chocby nastepnych 20 miotow to byly same suczki - czekalabym na psa.

Ogolnie- tak, macie racje. Z suka jest lekko latwiej, generlanie mniej eksploruje swiat, latwiej z nia wypracowac scisly kontakt ( mowimy o psach w ogole), ale pamietajmy ze jest to slowo generalnie!
Naprawde znam przypadki przeczace tej regule..no ale ponoc wyjatki reguly potwierdzaja wiec chyba wszystko sie zgadza? :mrgreen:

Co do suk wilczakow - nie wiem bo nie mam 8)

Weszlam z Narvana w rozmowe, troche taka jak w "Dialogach na cztery nogi " :
"....- To o czym by tu...
- O wszystkim i o niczym, Bo tylko wtedy bedzie to interesujace i bezinteresowne. To jak muzyka. Slychac ja, dziala pozytywnie na wyobraznie, ale sluzy tylko do sluchania.
- BO PIEKNA ROZMOWA NIE POWINNA SLUZYC NICZEMU INNEMU, JAK TYLKO ROZMOWIE...."


(no dobra ..mistrzom nie dorownamy :cheesy: ), w kazdym razie na starcie zaznaczylam, ze poobalam Twoje teorie...nie dlatego ze wiem wiecej albo lepiej..tak po prostu...bo czemu nie?
W miedzyczasie tego i owego sie czlowiek dowie, zostanie zaskoczony (sterylizacja wilczaka :shock: ) i ma nadzieje na mala, mniej lub bardziej zartowbilwa wymiane postow..a tu LUP, obrywa w leb i generalnie glupieje. echhhh......
Ale wyszlo na to ze niepotrzebnie...
Musi za stara jestem do tego towarzystwa..do domu seniora ze mna a nie na forum wilczakowcow :lol:

Gaga 24-03-2005 21:01

Quote:

Originally Posted by Joanna
Ale mimo wszystko nadal nikt mi nie podpowiedział, na co zwrócić uwagę przy wyborze malucha :cry: (mam nadzieję, że do tego dojdzie!)

Ja sie na to nie pisze, pewnie dowiesz sie u zrodel czyli od Hodowcow;)

Narvana 24-03-2005 21:05

Quote:

Originally Posted by Gaga
Weszlam z Narvana w rozmowe, troche taka jak w "Dialogach na cztery nogi " :
"....- To o czym by tu...
- O wszystkim i o niczym, Bo tylko wtedy bedzie to interesujace i bezinteresowne. To jak muzyka. Slychac ja, dziala pozytywnie na wyobraznie, ale sluzy tylko do sluchania.
- BO PIEKNA ROZMOWA NIE POWINNA SLUZYC NICZEMU INNEMU, JAK TYLKO ROZMOWIE...."

Ja piedykamy! :shock: Co to jest?

Quote:

(sterylizacja wilczaka :shock: ) :
A co wilczak gorszy?


All times are GMT +2. The time now is 13:01.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org