Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Czy te oczy mogą kłamać? (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=2089)

Rona 10-04-2005 23:11

Czy te oczy mogą kłamać?
 
Widzieliście kiedyś wilczaka pełnego winy? I jak tu się na Szarą gniewać, gdy tak spojrzy wymownie... :D
http://www.wolfdog.org/pics/download/Tina/Winna_1.jpg

http://www.wolfdog.org/pics/download/Tina/Winna_2.jpg

Gaga 11-04-2005 08:47

O matko! Co wyscie jej zrobili???? Przeciez wpedzanei psa w taki stan psychiczny to sie nadaje do powiadomienia TOZ-u!!! Serce sie kraje jak sie na nia patrzy......Rona napisz prosze szybciutko ze to nie tak na powaznie :shock:
;p

Canis_lupus_husky 11-04-2005 10:46

"Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem" racja, serce się kraja :D

Rona 11-04-2005 11:58

Quote:

Originally Posted by Canis_lupus_husky
"Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem" racja, serce się kraja :D

No pewnie, że afera była "na niby":)
Tym razem Szara zaczęła przyjmować pozy "biedej suni" po tym, jak Halszka dość dosadnie powiedziała jej co sądzi o psach, które wyciągją człowieka na spacer co dwie godziny.... :twisted: Jest wiosna i psicę nosi, a ludzie czasem muszą niestety popracować w spokoju:(
To są po prostu stare, znajome "gierki", żeby zmiekczyć serce państwa i poskarżyć się, że ją spotkała niesprawiedliwość :) Ale jest w tym dobra, nie? :wink: No bo kto mógłby się oprzec takiej żałości....

Agnieszka 11-04-2005 12:11

Quote:

Originally Posted by Rona
To są po prostu jej stare "gierki", żeby zmiekczyć serce państwa :) Ale jest w tym dobra, nie? :wink:

Dobra to malo powiedziane, jest świetna :mrgreen:
Znam takie spojrzenie psich oczu, oj znam.... wracam kiedyś do domu (gdy jeszcze nie bylo z nami Varga), a nasz drugi pies, Bingo nie-wilczak, jakos tak mnie wita... ale tak nie zbyt wylewnie, jak to zwykle robił... minę też ma nietegą... czyli cos przeskrobał ;) I faktycznie -na jednym,= z kwiatków w salonie siedział przyczepiony na druciku taki malu, szczuczny ptaszek, z piórkami, itd. ....Bingo go wrabał :shock: I nie ukrywał żalu po tym ;-)
Pozdr.

Rona 11-04-2005 13:31

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
I faktycznie -na jednym,= z kwiatków w salonie siedział przyczepiony na druciku taki malu, szczuczny ptaszek, z piórkami, itd. ....Bingo go wrabał :shock: I nie ukrywał żalu po tym ;-)
Pozdr.

:D :D I co, nie zaszkodził mu czasem? :mrgreen:

Agnieszka 11-04-2005 16:10

Quote:

Originally Posted by Rona
:D :D I co, nie zaszkodził mu czasem? :mrgreen:

A wiesz, to ciekawe, bo nie :mrgreen:
Bingol miał taki okres w sowim zyciu, że chyba z cztery takiego typu ptaszki zjadł... tzn. zostało z nich trpche piórek i platiku ;) Ale sam nie doznal zadnego uszczerbku na zdorwiu, zupełnie jak Wilczak ;-))

Galicja 11-04-2005 17:27

mówiąc o oczach...oto wyraz oczu psa który wie że wykopał ulubiony krzew pani, jest brudny bo w wykopanej jamie sie wytarzał ui czeka co z tego wszystkiego wyniknie...
http://foto.onet.pl/upload/13/69/_453346_n.jpg

zobaczył że nic mu nie grozi...może nawet ktoś będzie z niego dumny??
http://foto.onet.pl/upload/35/95/_453347_n.jpg

na końcu odprowadzenie do drzwi...zwiałam z aparatem bo bałam się że zacznie się brudas łasić :)
http://foto.onet.pl/upload/17/25/_453349_n.jpg

Narvana 11-04-2005 19:47

Foteczki Ronka swietne :lol:
Magda-ile wasz CzW ma miesiecy?
Taka duza juz!

Rona 11-04-2005 20:17

Quote:

Originally Posted by magdalena
mówiąc o oczach...oto wyraz oczu psa który wie, że wykopał ulubiony krzew pani, jest brudny bo w wykopanej jamie sie wytarzał ui czeka co z tego wszystkiego wyniknie...

I co wyniknęło? :puppy_dog_eyes. Dona ma słodką mordkę, taką trochę łobuzerską :)

Galicja 12-04-2005 10:56

Quote:

Magda-ile wasz CzW ma miesiecy?
Taka duza juz!
Dona ma dokładnie poł roku, teraz jest trochę niższa od Penny


Quote:

I co wyniknęło? Puppy dog eyes. Dona ma słodką mordkę, taką trochę łobuzerską Smile
no cuż...zakasałam rekawy i poszłam wkopać krzew na swoje miejsce, oczywiście klnąc na czym świat stoi, odgrażając się "okropnej" besti która w tak haniebny sposób potraktowała roślinkę.psy z podkulonymi ogonami zwiały gdzie pieprz rosnie, bojmąć się że na groźbach się nie skończy.
a co do łobuzerskiej mordki Dony, to idealnie pokozuje jej usposobienie.!! toz to łobuz nad łobuzy, przez 3 min nie usiedzi na miejscu i tylko patrzy jak by tu jakiegoś figla splatać. do histori przejdzie jak jechałysmy na szkolenia, piesek grzecznie siedzi na tylnimj siedzeniu, ja wyjechałam za bramę wysiadłm by ją zamknąć a w tym momęcie pies zatrzasnął sobie drzwi od środka.............a kluczyki w stacyjce..... nie miałam zielonego pojęcia gdzie są zapasowe, przekopałam wszystkie swoje torebki i szuflady w końcu znalazłam...w tym czasie w samochodzie działy sie dantejskie sceny...dobrze że samochód ma 26 lat i jest odporny na takie zachowanie. :evil:


All times are GMT +2. The time now is 06:40.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org