Krakowski wilczak
 

oto raport specjalny...
dziś o godz. 13.45 został zauważony wilczak, najprawdopodobniej suka w towarzystwie swojego właściciela pł męskiej na skrzyżowaniu ul Deatla i Starowiślnej, obiekt nie mógł być dłużej obserwowany gdyż zmieniło się światło z kloru czerwonego na zielony!
:cheesy:
teraz nastpuje pytanie...czy to aby nie była popularna na stronach wolfdoga "szara" kryptonim "niewinne spojrzenie"??? :D

Re: Krakowski wilczak
 

Nie mogła być w żaden sposób :( Ale mało to wilczaków w Krakowie? :)

Moze Charmen... hmm albo ewentualnie (w co watpie) Halla :)

Re: Krakowski wilczak
 

Oj Rona...zeby taka swiatla kobieta nie odczytala apelu?? Przeciez tu az bije w oczy " "My chcemy zpobaczyc Tine!My chcemy zobaczyc Tine!" :cheesy: :ylsuper

to może jakiś mały krakowski spacerek z wilczakiem w tle?? no wiesz..zielona trawka, słoneczko..... :D :sooo_hapy

Jestem za!!! :D Ale raczej z dwoma wilczakami w tle??? :mrgreen:

no.... to nam tylko zostaje ustalenie terminu i miejsca, :D
co do znaków szczególnych to chyba nie musimy ustalać (np: czerwony tulipan) zainteresowane osoby będą w towarzystwie czworonożnych przyjaciuł o umaszczeniu wilczastym :)

Czekajcie! Czekajcie na mnie! Do czerwca :)
Bo bede w Krakowie w czerwcu z wycieczka klasowa na cale 3 dni :D i jest taka mozliwosc ze jesli rodzic na;isze karteczek ze 'zezwalam na wyjscie mojej corki gdzies tam' to moga mnie wypuscic :)
Rona i Magda: czy jestescie chetne pobyc ze mna przez chwilke? :D

spoko, spoko, do czerwca jeszcze duuużo czasu, a wtedy ustalimy co i jak.
ja z Krakowa nigdzie nie uciekam więc jeśli będziesz nadal chętna z przyjemnością się spotkamy :cheesy:

JUHU! :mrgreen:
Jeszcze tylko Rona... ;)

Jestem wstępnie jak najbardziej na tak :D , tylko napisz KIEDY konkretnie, bo strasznie mam ten semester upakowany :(

10-11 czerwca To jakos tak.. ;)

Poki co, pt 10 i so 11 jeszcze wolne i moze uda sie tak zachowac 8) Przyjeżdżaj, a Pani powiedz, ze weźmiemy Cię z Magdą i wilczakami pod opiekę :mrgreen:

:sooo_hapy

Hmm, ja tez planuje byc w tym czasie w tamtych okolicach...
moze uda sie zgadac razem...

Marzena a moze "wskoczysz" do Katowic (jakby co :mrgreen: ) ?

hihihi :mrgreen:
Moze.. :mrgreen:
musimy sie dogadac! :mrgreen:

No to super! :D Będzie nas więcej do opieki nad Marzenką :P A Amberek też przyjedzie?

:twisted: :twisted: :twisted: :cheesy: :cheesy: :cheesy:
Jak nauczyciele mnie zobacza z kilkoma osobami z WILKAMI to nie wiem czy mnie puszcza :mrgreen:

Jak ubierzesz się na czerwono, to powiemy im, że wilki przyszły po swojego Czerwonego Kapturka..... :ghost_2 :D
Ale nie martw się na zapas: każemy Tinie "robić za Antosię" i wtedy na pewno Cię puszczą.... :)

Rona sugerujesz że Marzena to taka łobuziara że w dwie nie damy rady? :D ale patrząc z innej strony to niezłe spotkanko się szykuje!! :twisted: