Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Skamienialy wilczak (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=2154)

z Peronówki 27-04-2005 11:28

Skamienialy wilczak
 
To bylo jakis czas temu, ale dopiero teraz mialam czas wrzucic "dowody" na siec... ;) A bylo tak:

Obudzilam sie rano - Bure byly juz na podworku. Zdziwila mnie jednak cisza - zadnego biegania. Zerknelam przez okno i zobaczylam taki obrazek:

http://www.zperonowki.com/pics/galle...o-waiting2.JPG

Normalka. Wazne, ze jest spokoj. Poszlam ma sniadanie - wracajac do komputera zobaczylam przez szybe:

http://www.zperonowki.com/pics/galle...o-waiting2.JPG

Coz, nie kazdy wilczak jest aktywny. Popracowalam na komputerze, odpowiedzialam na kilka listow. Potem poszlam na telewizje. Po jakims czasie przechodzac kolo okna zobaczylam:

http://www.zperonowki.com/pics/galle...o-waiting2.JPG

Teraz bylam juz zaniepokojona. Uspili mi wilczaka i podstawili kukle? Wyszlam na podworko skontrolowac sytuacje. Balrog jednak byl zywy - wzrokiem nakazal mi cisze "Psssstt. Poluje".

Okazalo sie, ze z klatki wyszly mlode kroliki i biegaly w kurniku. Balrog cierpliwie czekal, az ktorys przyjdzie na trawke na podworko... :twisted:

Rona 27-04-2005 20:29

Re: Skamienialy wilczak
 
Quote:

Originally Posted by Margo
Okazalo sie, ze z klatki wyszly mlode kroliki i biegaly w kurniku. Balrog cierpliwie czekal, az ktorys przyjdzie na trawke na podworko... :twisted:

I co? Udało mu się w końcu coś upolować? :twisted:

z Peronówki 27-04-2005 20:45

Re: Skamienialy wilczak
 
Quote:

Originally Posted by Rona
I co? Udało mu się w końcu coś upolować? :twisted:

Nie, nie. To historyjka z Happy Endem :mrgreen: W kazdym razie dla kroliczkow... :wink:

Agnieszka 27-04-2005 21:36

Margo nie wyobrazasz sobie, jak się usmiałam... :mrgreen:

Dziś po naszym podwórku chodził szpak z rannym skrzdłem; tata zlapał go i wsadził do niegdys papuziej klatki. Pozniej zajal się robieniem czegoś więkrzego, żeby ptak miał więcej miejsca (chcialismy go zostawić u nas do czasu, aż by mógł samodzielnie wrocić do normalnego środowiska), a w miedzyczasie Varg zapoznał się z nowym "kolegą"... Oparł głowę o blat stołu i tak na parte minut zastygł, wpatrujac się w ciemną postać :lol: Nie atakował go, ani nie skakał, tylko przypatrywał się w wielkim skupieniu ;)

Gaga 27-04-2005 21:55

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Oparł głowę o blat stołu i tak na parte minut zastygł, wpatrujac się w ciemną postać :lol: Nie atakował go, ani nie skakał, tylko przypatrywał się w wielkim skupieniu ;)

Tak mi sie przypomnialo zdjecie Wiewiory, ktora wzrokiem hipnotyzowala fotografa...to ten sam klimat? :D

Darek5 28-04-2005 10:47

To ja juz nic nie rozumie:-)
Wszyscy tu mowia o "nadmiernej" aktywnosci szarych, a Margo ma rozwjazanie pod nosem. :mrgreen:
Niech kazdy wlasciciel wilczaka kupi sobie krolika i wystawia go w klatce jak idzie po zakupy czy do pracy :mrgreen:
Efekt murowany, pies zostaje wylaczony podczas nieobecnosci wlasciciela.

A tak powaznie to Margo przyznaj sie gdzie te twoje wilczaki maja przycisk "wyłącz" :evil: :evil: :evil:

Agnieszka 28-04-2005 13:03

Quote:

Originally Posted by Gaga
Tak mi sie przypomnialo zdjecie Wiewiory, ktora wzrokiem hipnotyzowala fotografa...to ten sam klimat? :D

Tak, tak, coś w tym stylu... :) Żałuje, ze nie zrobiłam zdjęcia, bo ptaszek już nie zyje :|

Gaga 28-04-2005 15:14

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Tak, tak, coś w tym stylu... :) Żałuje, ze nie zrobiłam zdjęcia, bo ptaszek już nie zyje :|

Ech...czyli jednak..Varg zabil go swoim pozadliwym wzrokiem :evil:
:wink:

Agnieszka 28-04-2005 15:33

Quote:

Originally Posted by Gaga
Ech...czyli jednak..Varg zabil go swoim pozadliwym wzrokiem :evil:
:wink:

Ja tak wlasnie... no... nic nie mówię, bo nie chcę go za to obwiniać ;););) Jeszcze by się chłopak załamał. A tak na serio, to chyba jednak szpaczek miał jakieś wewnętrzne organy "poobijane" niestety. Śliczny był :|

Ori 28-04-2005 16:26

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
A tak na serio, to chyba jednak szpaczek miał jakieś wewnętrzne organy "poobijane" niestety. Śliczny był :|

niekoniecznie
podobno ptaki w niewoli czesto umieraja na atak serca, czyli za strachu :frown:

Agnieszka 28-04-2005 18:34

Quote:

Originally Posted by Ori
niekoniecznie
podobno ptaki w niewoli czesto umieraja na atak serca, czyli za strachu :frown:

Tak to tez moglo być powodem. W końcu dziki ptak nagle zaniemógł latac-uciekac i siedzi zamnknięty w klatce, a w okół same "groźne" zwierzeta :( Zszokowany był na pewno.

z Peronówki 28-04-2005 18:55

Quote:

Originally Posted by Darek5
A tak powaznie to Margo przyznaj sie gdzie te twoje wilczaki maja przycisk "wyłącz" :evil: :evil: :evil:

Wlasnie nie wiem - staram sie jak moge aby byc politycznie poprawna i nie obalac opinii, ze to takie diably, ale coraz to wcisnie mi sie w obiektyw:
http://www.zperonowki.com/pics/galle...h_DSCF0004.JPG
i to
http://www.zperonowki.com/pics/galle...h_DSCF0003.JPG
i jeszcze to
http://www.zperonowki.com/pics/galle...h_DSCF0254.JPG
i cos takiego
http://www.zperonowki.com/pics/galle...h_DSCF0275.JPG
a nawet takiego
http://www.zperonowki.com/pics/galle...h_DSCF0015.JPG
no i jeszcze tak
http://www.zperonowki.com/pics/galle...h_DSCF0012.JPG
i tak
http://www.zperonowki.com/pics/galle...h_DSCF0005.JPG

Darek5 28-04-2005 19:55

Margo nic dziwnego, ze wy macie takie stado jak "wylaczycie" wszystkie to macie swiety spokuj :mrgreen:
Ale juz w sobote sam sprawdze jak to z tymi szarymi jest ????
Czy ich "aktywnosc" to mit czy "brutalna" rzeczywistosc :twisted: :twisted:

z Peronówki 28-04-2005 22:01

Quote:

Originally Posted by Darek5
Ale juz w sobote sam sprawdze jak to z tymi szarymi jest ????
Czy ich "aktywnosc" to mit czy "brutalna" rzeczywistosc :twisted: :twisted:

No ciekawe co z tych obserwacji wyjdzie... :mrgreen: Zgloszono 5 psow, a jeden szkodnik bedzie jako bonus... ;)

Darek5 28-04-2005 22:09

Jak dobrze pamietam to 3 widzialem w tamtym roku na klubowej we wrzesniu i szczerze mowiac to lezaly sobie spokojnie :mrgreen:
Rozumie ze w tym roku beda wieksze atrakcjie.
Pozdrawiam

Darek5 10-05-2005 23:02

Quote:

Originally Posted by Margo
Quote:

Originally Posted by Darek5
Ale juz w sobote sam sprawdze jak to z tymi szarymi jest ????
Czy ich "aktywnosc" to mit czy "brutalna" rzeczywistosc :twisted: :twisted:

No ciekawe co z tych obserwacji wyjdzie... :mrgreen: Zgloszono 5 psow, a jeden szkodnik bedzie jako bonus... ;)

No i musze powiedziec ze sie ne zawiodlem, spokojnie sobie lezaly majac wszystko i wszystkich w d...... :mrgreen:
Po prostu idealy :twisted:
A maly bonus byl rewelacjia szczegolnie jak sobie spal i nic go nie interesowalo.
Musze przyznac ze szare powinno sie ogladac na "zywca" sa jeszcze bardziej imponujace i maja jedna wspaniala ceche, wewnetrzny spokuj i zdystansowanie sie do calego tego zamieszania jakie panuje na wystawie.
Chociaz poza wystawa to sie diametralnie zmienia :evil: :evil: :evil:
Pozdrawiam

Joanna 11-05-2005 08:23

Quote:

Originally Posted by Darek5
Chociaz poza wystawa to sie diametralnie zmienia :evil: :evil: :evil:

Coś oszukujesz! :cheesy: Ja bardzo niedawno widziałam na żywo Cheitana. No toż to po prostu anioł, nie pies (szczegolnie w porownaniu z tym, co maja w domu moi rodzice :mrgreen: ). Uwalił się koło mnie i 20 miniut niczym nie ruszył (mimo intensywnego miziania). Potem było posłanko i też kamienny spokój. I tak od 10:30 do 14:30 mniej wiecej.
Ja poproszę klona!!!

Gaga 11-05-2005 08:53

Quote:

Originally Posted by Joanna
Coś oszukujesz! :cheesy: Ja bardzo niedawno widziałam na żywo Cheitana. No toż to po prostu anioł, nie pies /.../Ja poproszę klona!!!

He heee....ale sie dziewczyna dala nabrac....toz to normalne zachowanie kazdego wilczaka, jak ma robic za przedstawiciela rasy to przeistacza sie w aniolka :saint a jak juz czlowiek uwierzy i zakocha sie...to wracaja do swej naturalnej postaci :diablotin

a na liscie potencjalnych ofiar widnieje kolejny "odfajkowany" :mrgreen:

Joanna 11-05-2005 09:20

Quote:

Originally Posted by Gaga
He heee....ale sie dziewczyna dala nabrac....toz to normalne zachowanie kazdego wilczaka, jak ma robic za przedstawiciela rasy to przeistacza sie w aniolka :saint a jak juz czlowiek uwierzy i zakocha sie...to wracaja do swej naturalnej postaci :diablotin:

Oj, Gaga, Gaga, że Bure się tak zachowują, to rozumiem. One w tym kierunku są intensywnie szkolone przez M&P. Ale że Ty przez 2 miesiące już urobiłaś, to się nie spodziewałam! Ciekawam, czy to wrodzony talent Młodego czy Twój wybitny szkoleniowy? (stawiam na to pierwsze :mrgreen: :wink: )

Quote:

Originally Posted by Gaga
a na liscie potencjalnych ofiar widnieje kolejny "odfajkowany" :mrgreen:

Oj, to już dawno! Teraz utwierdzam się w szaleństwie :cheesy:

Gaga 11-05-2005 10:07

Quote:

Originally Posted by Joanna
Ciekawam, czy to wrodzony talent Młodego czy Twój wybitny szkoleniowy? (stawiam na to pierwsze :mrgreen: :wink: )

Buuu znowu wszystkie zaslugi przypisane wilczakom a moje talenty roznorakie i praca pzostaja niezauwazone :banghead

Quote:

Originally Posted by Joanna
Oj, to już dawno! Teraz utwierdzam się w szaleństwie :cheesy:

Skladki czlonkowskie prosze wplacac na moje konto :mrgreen:


All times are GMT +2. The time now is 08:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org