![]() |
Ciekawostka.....;)
"Są rzeczy na niebie i na ziemi, o których nie śniło się waszym" fizjologom....
Tak, bo "zdjełane w Polszu"..... Podaję tę informację nie do komentowania, lecz do głębszej refleksji..... Od początku... Znalazłam lek na odrobaczanie dla "zwierzyńca".... No "cud, miód i orzeszki".... prawie rachatłukum. Wyczytałam ze zrozumieniem wiele opinii nt. wskazań, przeciwwskazań, działania, ceny, proporcji i wszystkiego co tam jeszcze i dzwonię do weterynarzy /kilku różnie usytuowanych "geograficznie" -żeby nie było, że jakaś klika -a mam przecież fioła na punkcie teorii spiskowych.../. Tak, lek bardzo dobry, do polecenia, do stosowania, ale nie kupię go, bo....... polskie przepisy. Jakie cholera przepisy??? "Jak wół stoi" na ulotce, że też dla psów i kotów, przecież. Ale okazuje się, że bydło i "schabowe" /wymienione w ulotce/ mają pierwszeństwo..... I to nie trzoda byle jakiego tam rolnika..... Tylko takiego, który ma mieszalnię pasz! I to już polskie przepisy właśnie..... I taki rolnik zgłasza się do weta z prośbą o receptę, ten mu ją wystawia, sprzedaje lek, ale fakt zakupu jest zgłaszany do inspektoratu /zapomniałam już jakiego, tyle ich..../ A lek nazywa się Fenbenat..... Czas mi chyba zbudować mieszalnię pasz albo nie! Wyjechać do Mołdawii i na okrągło czytać "Latarnika"..... Lepiej tam mi pewnie nie będzie, ale cieplej i wina "w bród".... Bo jak umierać, to z klasą..... |
Ale jest jeszcze kilka leków które posiadają fenbendazol jako substancje czynną i nie ma problemu żeby je dostać.
|
Panacur, Fenbendazol.... Co jeszcze? Ale w proszku właśnie
1.Przy pięciu psach miała też dla mnie znaczenie cena /i opłacalność/.... kwestia podawania też w sumie OK, bo miesza się z karmą. 2.Wiem o lekach z zawartością tego składnika /przewertowałam "problem" :lol: /, ale "cymes" polega na zasadach, przepisach tej naszej rzeczywistości....czyż takie przepisowe "perełki" nie są dowodem na to, że żyjemy w państwie "świrów"........... :lol: 3.Albo nie "świrów".... albo akurat ja muszę trafiać zawsze na jakąś "życiową" "minę" /bo mam akurat kaprys kupić właśnie ten lek, co powinnam móc zrobić wg informacji producenta/ .... dlaczego innym się to nie zdarza tylko mnie? I jak ja mam być normalna? 8) TO SE NE DA!!! :lol::lol::lol: |
All times are GMT +2. The time now is 07:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org