Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Dewi - Delicja w nowym domku :) (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=2534)

Gaga 08-08-2005 11:52

Dewi - Delicja w nowym domku :)
 
Nie moge juz wytrzymac, bo zaraz pekne...donosze zatem uprzejmie, ze jedyna Delicja sposrod Demoonkow wlasnie wjezdza do Polski ( no juz przekroczyla granice) swoim nowym samochodem, z nowa pancia i nowym panciem :mrgreen:
Jak sie uda to niedlugo osobiscie poznamy...Dewi

http://cheitan.zperonowki.com/uploads/2bighug.gif
pozdrawiam
Gaga niecierpliwa

Narvana 08-08-2005 18:44

Ha!
A ja juz ja znam! :twisted: :mrgreen:

Agnieszka 08-08-2005 19:02

Super! a gdzie panienka będzie mieszkać?

Narvana 08-08-2005 19:04

W Warszawie... 8)
Podobno beda chodzic do tej samej szkoly co Cheitan... :)

Agnieszka 08-08-2005 19:17

No nieeeeeeeeeeee!!! Warszawka znowu nam pobiera wilczaki!!!!
:evil: :wink:
Gaga.... to będziesz nas na bieżąco informować, jesli właściciele Dewi się nie odezwą na forum, prawda? :mrgreen:

Narvana 08-08-2005 19:20

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
No nieeeeeeeeeeee!!! Warszawka znowu nam pobiera wilczaki!!!!

Aga-z tego co wiem to jeden szczeniak jedzie do Augustowa... ;)
Znow 0 CzW w mojej okolicy... :(

Agnieszka 08-08-2005 19:23

:sooo_hapy
Do Augustowa to dla mnie rzut beretem, jeździmy tam bardzo często :).
A wiadomo, kiedy maluch przyjedzie?
Może jeszcze się załapię na poznanie go na początek jesieni, bo pojedziemy.

Narvana 08-08-2005 19:24

A tego to ja juz nie wiem... ;)

Gaga 08-08-2005 20:51

Uwaga dementi!!
Zacznijmy od tego ze Dewi jest wlasnie u...Joanny i Andrzeja. Joasie poznalyscie na spotkaniu w Polskim Dworze i na wystawie, to ona dzielnie trzymala w ryzach meska mlodziez z Peronowki :lol:


http://www.cheitan.zperonowki.com/up...na-i-wilki.jpg
prawda, jaka skutecznosc? :P ( na zdjeciu akurat jest jedna meska mlodziez ale co tam :mrgreen: )

Czy bedzie z Dewi chodzila do tej samej szkoly to nie wiem bo od niej to nieco daleko, choc w cichosci ducha chcialabym...kurcze ! Ale by bylo! Wilczakowa druzyna w obedience...Daphne, Dewi, Cheitan...wszystkie nagrody publicznosci nasze!! (sa takie??).

Jak Joanna odpocznie po podrozy i emocjach to pewnie wpadnie i sama wszystko napisze...na razie cieszty sie mala slicznotka :mrgreen:

A my ( na razie, do powrotu Margo) nieoficjalnie witamy :cheesy:

Narvana 08-08-2005 20:53

WOW! :D
A tego nie wiedzialam ze Dewi poszla do Joasi! :D

Agnieszka 08-08-2005 20:56

<szok>
Gaga! Twoja terapia wilczakowa widzę bardzo, bardzo szybko podziałała na Joannę! to fajnie, że suczka poszła w ręce ludzi znajomych ;), a nie dla kogoś "obcego".
W takim razie czekamy na sprawowzdanie o Dewi.

Gaga 08-08-2005 20:56

Sama jestem w szoku ze nie wypaplalam :cheesy:
pozdrawiam
Gaga dumna z siebie samej

I wszystko zostaje w rodzinie :lol:

Gaga 08-08-2005 20:58

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
<szok>
Gaga! Twoja terapia wilczakowa widzę bardzo, bardzo szybko podziałała na Joannę! to fajnie, że suczka poszła w ręce ludzi znajomych ;), a nie dla kogoś "obcego".
W takim razie czekamy na sprawowzdanie o Dewi.

Moja?? Joasia byla zdecydowana, u mnie tylko poznala wilczaka organoleptycznie, a Cheitan wczul sie w role i zagral bardzo kochanego i przytulasnego wilczaka, potem stado z Peronowki dopelnilo dziela i teraz dziewczyna jest szczesliwa....zobaczymy jak dlugo potrwa ta sielanka hi hiiiii :twisted:

Rona 08-08-2005 21:05

Quote:

Originally Posted by Gaga
Sama jestem w szoku ze nie wypaplalam :cheesy:
pozdrawiam
Gaga dumna z siebie samej
I wszystko zostaje w rodzinie :lol:

A to była tajemnica? :shock: W takim razie też się cieszę, że nie wypaplałam niechcący....

Rona też dumna z siebie z tego samego powodu :mrgreen:

Joanna 08-08-2005 21:52

Uffffff. ŚPIMY.
Więc mamy chwilę na stukanie.
Dziękuję wszystkim za powitanie. I za dotrzymanie tajemnicy :wink: Dzięki temu miałam możliwość rozmyślić się bezstresowo :wink:
Gaga: za to zdjęcie Cię zamorduję. Nie można wykorzystywać sytuacji, gdy ktoś rozpaczliwie wypatruje hodowców i nie ma swoich ulubionych 14 cm szpilek.....

Na szerszy komentarz nie mam siły. Ale za to wklejam zdjęcia.
Dewi z Akimem:
http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotograf...028_530107.jpg

OK 1.5 godziny od wyjazdu z obozu w Trusalovej:
http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotograf...029_530154.jpg

I po koncercie:
http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotograf...030_530169.jpg
http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotograf...031_530180.jpg
http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotograf...032_530194.jpg
http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotograf...033_530207.jpg

Dobranoc.

Narvana 08-08-2005 22:19

WoW
fotki fajne choc moglby byc troszke wieksze zwlaszcza ta z Akimem!

Joanna 11-08-2005 08:01

Hmmmm. Chyba dostałam jednak jakiegoś mutancika.
Otóż tak:
- przedpokój po 5 godz. pobytu w nim samotnego wilczaka nadal przypomina przedpokój. Najwięcej szkód narobiła miska z wodą plącząca się szczeniarze pod łapami przy powitaniu. Były momenty ciszy (kolega wysłany na zwiady w ciągu dnia).
- było tylko jedno siusiu w tym czasie
- Maleńka już nie odgryza nam rąk
- dotarło do łebka, że NIE znaczy NIE
- firanki nadal wiszą
- kabel łączący kompa z TV może już leżeć na ziemi (Dewi czasem się zapomnia, jak się o niego potknie, ale zaraz sobie przypomina, że on nie służy do gryzienia
- dzisiejsza noc była PRZESPANA - miałam 3 pobudki mokrym noskiem i ŻADNEJ kałuży (nie wytrzymała dopiero o 5:30 - mogłam wyskoczyć goła przed klatkę! ).
- pilnuje się jak wściekła (gdzie ta wilczakowa ciekawość????!!!!)
- jedynym przestępstwem jest kradzenie kapci.

Ori 11-08-2005 09:37

pieknie! ale przestepstwa zaczynaja sie pozniej :twisted:
poczytaj sobie pierwsze relacje Gagi, tez pelen entuzjazm...
na razie to slodkie dziecinki :P
ale moze suczki sa inne 8)

Joanna 11-08-2005 09:44

Quote:

Originally Posted by Ori
pieknie! ale przestepstwa zaczynaja sie pozniej :twisted:
poczytaj sobie pierwsze relacje Gagi, tez pelen entuzjazm...
na razie to slodkie dziecinki :P
ale moze suczki sa inne 8)

No i szlag trafił mój poranny optymizm. Dzięki wielkie za wsparcie i słowa otuchy! :wink:


Może i dobrze, bo Mała znów dziś jest sama na 5 h. Ale dziś dostanie kosteczkę - pocieszycielkę. W nagrodę za to, że bez protestu i dzikiego warczenia dziś ją jadła. I ładnie puszczała. I Oderwała się na chwilę od obgryzania by polizać mnie w nos (podetknięty jej oczywiście prawie pod samą kość). :mrgreen:
Czyżby suczycy blakły wspomnienia o konkurencji przy żarciu???
Jak widziałam, jak małe zperonki rzucały się na mięcho, to kolana same się uginały....

Acha, jest jeszcze jedno przestępstwo. Nogawki. Łapane razem z łydkami aż po migdałki. Od wczoraj po domu chodzimy w dżinsach. 8)

Rona 11-08-2005 09:46

Quote:

Originally Posted by Joanna
Hmmmm. Chyba dostałam jednak jakiegoś mutancika.
...
- jedynym przestępstwem jest kradzenie kapci.

Brzmi zupełnie jak malutka Tina. Tez trochę broiła, ale na ogól nie powtarzała "zbrodni". Miała tylko słabość do kapci i paru ulubionych butów. No i przez jakis czas była przekoanana, ze gdy państwo wychodzą, to można wszystko zjeść, co się do jedzenia nadaje i jest w zasiegu pyszczka... Raz zeżarła CAŁY świeżo upieczony mazurek i to błyskawicznie - zdążyliśmy tylko złożyć życzenia Babci -sąsiadce a po mazurku ani śladu, jakby go nigdy nie było, ani kruszkynki nie zostawiła. :twisted: Problem kapci rozwiazalismy tak, ze zawsze miała jakiś dyżurny do gryzienia, który był tylko jej, za inne dostawała burę...
Ale na Twoim miejscu nie chwaliłabym dnia przed nocą - poczekaj, aż mała poczuje się pewniej w nowym miejscu.... :wink: :D
Czekamy na zdjęcia grzeczniutkiej Dewi....


All times are GMT +2. The time now is 04:58.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org