![]() |
Poranny widok
Był już temat o szkodach i radościach których może dostarczyć wilczak, całkiem niedawno Joanna zaproponowała ranking na najbardziej rozpuszczonego wilczaka, ja nieśmiało zaproponowałabym podzielenie się z ogółem sytuacjami które wprowadziły nas w osłupienie a sprawcami były nasze kochane czworonogi.
Moja pierwsza propozycja to dzisiejszy widok z okna (gdy odsłaniałam zasłony) http://foto.onet.pl/upload/26/48/_549865_n.jpg i nie mówię tu o tych nieziemskich jamach wykopanych przez psy i braku trawnika, tylko o Donie która (o zgrozo!!!) siedzi na parapecie o szerokości 20 cm!! :banghead :shock: i w dodatku udaje że to normalne http://foto.onet.pl/upload/23/43/_549864_n.jpg |
No to mamy Donkę akrobatkę :cheesy:
Tinka nigdy nie przeszła obojętnie koło sadzawki w Parku Krakowskim. Zawsze wskakiwala na galąź drzewa rosnącą w miarę poziomo na "łabędziej" wysepce i wbiegala na nią na wysokość ok 2-3 m. Następnie biegała po gałęzi tam i z powrotem wykazując zero leku wysokości :wink: Ludzie przystawali, zamierali, słyszeliśmy kometarze "Zobacz, wilk na drzewie", albo "Czemu państwo nie ratują psa?". Niby skąd mieli wiedzieć, że to pies geologiczny zaprawiony w bieganiu po kamieniołomach i - nieraz bywało - prawie pionowych osypiskach skalnych... W każdym razie Szara świetnie się bawiła na drzewie, zupłnie jak Donka na parapecie. :mrgreen: |
Nie wiem, czy Mlodej juz przeszlo, ale miala zakusy na okienko na klatce schodowej. Teraz jest zamykane, wiec stracilo na atrakcyjnosci. Az strach pomyslec, co bedzie na wiosne...
|
Poranny widok
Quote:
|
Poranny widok
Quote:
|
Poranny widok
Quote:
|
Poranny widok
Quote:
|
W kwestii upodoban "lezakowania" zadziwiwl mnie wczoraj Chey, kupilismy przez niego inny samochod..tzn zamienilismy nowszy na starszy byle mial klime i byl kombi...pieseczek przeciez musi miec wygodnie :D wygoda sie jednak psu znudzila i w drodze powrotnej przewedrowal na tylna kanape, polozyl sie na piramidzie z torby, plecaka, statywu i koca, wsunal leb miedzy przednie fotele i stwierdzil ze tak zostanie. Wygodnie ,mu na pewno nie bylo, rozne czesci ciala dziwnie zwisaly wokol ale mine mial bloga i szczesliwa :mrgreen:
I na cholere jezdzilismy pol Polski w celu zakupu samochodu :confused2 |
All times are GMT +2. The time now is 13:09. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org