![]() |
Z niewiadomych powodów nie mogę utworzyć nowego tematu więc tutaj "na przyczepkę" zapytam się czy może ktoś się wybiera do Głogowa? Wszystkie informacje na http://zkwp.pl/index_pl.htm termin zgłoszenia mija 17 XII :D
Do Nowej Rudy chcieliśmy się wybrać niestety za późno się zorietowaliśmy...ech zostaje więc Głogów, Leśniczyna, może sie tam wybierzecie? Jeśli ktoś uważałby Cię za odludka to nas pewnie za suuuper odludków :wink: |
Oj.. chyba troszke z daleko jak na tak gorący dla mnie okres... chyba będę musiała zrezygnować - zresztą pojechałabym tam sama.. a nie lubię samotnych podróży :| najbliższa wystawa to Nowy Dwór, później Bydgoszcz. Jednak Trójmiasto na końcu świata... :wink:
|
hymmm mamy problem, mieszkamy na dwóch krańcach Polski, Ty obstawiasz północ ja południe..trzeba znalesc złoty środek :wink: Gdy człowiek rozmawia na forum zapomina ile go dzieli km :mrgreen:
|
Quote:
|
Jest już podany nowy skład sędziowski na wystawę http://www.zkwp.legnica.pl/sobota%20...gow%202006.htm
wliczaki wchodzą o 11.55 co jest nam niezmiernie na rrękę biorąc pod uwagę odległości do przebycia :cheesy: Quote:
|
Quote:
|
Oj, bylo spore zamieszanie - zgloszenia Camio i Daimona nie zostaly przyjete. Okazalo sie tez, ze Culsu podlapala od psa sluzbowego (policyjnego), ktory mieszka z nimi, jakies przeziebienie, wiec musiala biedna zostac w domu. Gdy okazalo sie, ze Daimon nie jest zgloszony umowilismy sie z wetem we Wroclawiu na piatek na przeswietlenie na dysplazje. Ale droga, ktora zajmuje nam zwykle 3-4 godziny trwala tym razem ponad 6h (jezdnia byla jak szklanka). Spoznilismy sie doslownie 25 min..... Weta juz nie bylo... Wrrrr.....
Dostalismy telefon od wlascicielki Daimona, ze wlasnie dostala potwierdzenie Daimona, ze jest jednak przyjety. Skoro tak to uznalam, ze przyjety jest tez Camio, bo zgloszenia byly w tej samej kopercie - oplacilam oba zgloszenia. W sobote wystawa. Ale...na wystawie okazalo sie, ze Camio nie ma w katalogu... Czegos takiego nie mielismy jeszcze nigdy! :( Na dodatek Daimonowi nie udalo sie dojechac... No wiec na wystawie z 6, ktore mialy byc, wystartowaly jedynie 3 CzW. Tym razem udalo sie Ali - mimo, ze linijaca to najchetniej biegala i tym wpadla w oko sedzinie.... ;) Wieczorem woda na drodze zaczela zamarzac, ale i tak spotanowilismy odwiedzic Queen i jej wlascicieli w Lesznie.... i bylo warto, ale o tym w drugim poscie... ;) |
All times are GMT +2. The time now is 22:23. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org