Czy to jest hodowca - Ukraina?
 

У нас есть щенки. Обращайтесь. Мы привезли пару из Словакии 2 года назад. И вот появились щенки. И по 2 месяца. Оч-ч-ч-чень рекомендую!
Есть щенки чехословацкой волчьей собаки. Д.р. 27.12.05г. Документы КСУ, FCI, родословная. Отец- лучший в породе, «отлично» на выставке. Очень красивые и умные.

tlumaczenie
"u nas jest szczienki.Czekami.My przywiezliszmi paru CsV z Slovakii przed dwa lata.I mami szczienki. I ona juz maja 2 miesiaca.Baaardzo rekomendujemi.
Dokumenty FCI, KCY, rodowod.Otec-najlepszy pies w rasie, "dosklonaly" na wystawe.Bardzo piekne i umyslowe".


No i co wy myszli cie o takich "hodowcach".
wedlug mnie nie-bo to jest ogloszenie z foruma ruskiego, a my o tych psach niewemi nic-nawet jakie to psy. i watpie czy oni maja zrobione choc minimum tego co maja CsV na Polsce.
To moze dla tego hodowcy niechca przedawac pieskow do Ruska.
co wy na to?

Czasami ludzie nie znaja netetykiety i nie wiedza, ze nie wolno reklamowac sprzedazy miotow, czy tez nie mieli nigdy kontaktu z wolfdog.org i tylko za to nie mozna ich potepiac. Ogloszenie zostalo usuniete, ale nie dlatego, ze ich psy nie maja osiagniec, ale dlatego, ze napisali to w zlym miejscu.

Dopiero jak przesla wszystkie informacje o swoich psach, to beda mogli opublikowac reklame miotu w odpowiednim dziale. Tak dziala wolfdog: hodowcy moga reklamowac bezplatnie mioty, ale w zamian oczekujemy przesylania informacji o ich psach, psach z ich hodowli i wlascicielach. Jesli nie sa w stanie tego zrobic to nie sprawy, ale ich informacje nie pokaza sie na wolfdogu. Wolfdog opiera sie na dwustronnej wspolpracy.

Wolfdog dziala barterowo :mrgreen:
A powaznie, moze tez nie posiadaja umiejetnosci reklamowania psow? Moze nie potrafiporuszac sie po internecie? Poczekajmy... moze cos z tego wyniknie...

Czy to jest hodowca?
 

Ciezko cos mowic.... Podobne klopoty byly z wlascicielami np z Wloch, czy Francji... na poczatku... Ale nie w zlym sensie. Po prostu wchodzac na Wolfdoga uwazali, ze to najlepsze miejsce na sprzedaz szczeniat, bo trafiaja tu osoby, ktora interesuja sie rasa i zwykle cos juz na ten temat wiedza.
A nie znali zasad....bo sa one zwykle niepisane...

Wedlug mnie o niebo gorsze sa osoby, ktore na Wolfdogu siedza juz dlugo czas i nagle, gdy ich piesek dostanie prawa hodowlane robia na forum ogromna reklame w stylu "MOJ DOSKONALY PIESEK CZEKA NA CHETNE SUCZKI!" :?

Eeeee...to tez trzeba uwazac.... Bo warunki hodowlane sa rozne w roznych krajach.... Np robiac to co trzeba miec na minimum hodowlane w Polsce hodujesz na psach, ktore w Czechach i Slowacji bylby... niehodowlane i wielu Czechow czy Slowakow mogloby napisac: nie rozumiem jak Polacy moga rozmnazac takie psy... 8) We Wloszech wymagania sa np jeszcze mniejsze, bo pies na ktorym hodujesz musi miec jedynie rodowod... A np we Wloszech, Niemczech, czy Francji otwarte sa ksiegi wstepne i no nie masz 100% pewnosci, ze kupujac psa (nie znajac sie na rasie) nie kupisz osobnika, ktory nie jest 100% wilczakiem..... 8) A wtedy Ukraina moze nie wypadac tak zle.... ;)

Glowny problem z Rosja jest taki, ze mamy zbyt maly kontakt z osobami tam mieszkajacymi. W wielu rasach Rosja to potega i maja np dobki i sznaucery o wiele lepsze niz te, ktore widzisz w kraju pochodzenia rasy, czyli w Niemczech. I jest wiele pol na ktorych inne kraje pod wzgledem kynologicznym wypadaja raczej slabo.... nawet te wspaniale kraje "zachodnie", czy chocby USA.
Ale jesli chodzi wilczaki to teren "na Wschod od PL" (oczywiscie za wyjatkiem Litwy :P ) to jedna wielka biala plama.... I wiekszosc osob rzeczywiscie boi sie wysylac tam swoje szczeniaki... :|

dzieki, ja to i chcialam uslysac
chodzilo my o to ze CsV jest taka rasa w ktorej muszimi wszystko robic zeby bylo jak najlepej dla nej, i poprostu niepodoba sie mnie to ze ruski sa w tym kiespske, i umieja tylko pokazac, ze oni wszystko wiedza o psach (o CsV).
i watpie czy oni juz tak i nie umieja korzystac z internetu zeby nie znalesc i nie przeczytac o tym ze wolfdog-to dom dla wszystkich kto jest zwiazane z CsV i ze wszystkie (wieksza ilosc :D ) pomoze we wszystkim jesli bedzie to potrzebne.
poniewasz ja mieskam w rejone bywszego USSSR wiem czego potrzeboja liudzi z "kraju duzej matki" zeby kupic suke, ile ona w rok moze miec szczienkow ile kosztuje pieski... i temu podobne-jednym slowem ich interesuje tylko 1 JAK ZROBIC BIZNEZ.
ja do tej pory spotkalam z Russka tylko takich liudzi (Natalya i Brian-to niedotyczy).
jesli ktos interesowal sie to wie jak wygliadala historia z Nuki od Uhoste. suka byla kupiona zeby...robic biznes, a kedy nie udalos ei to-byla poprostu wywaliona na ulice.

To co dostalam od Natalya:

Daiva, ńîěíĺâŕţńü, ÷ňî ňĺáĺ îňâĺň˙ň. Ďî ďđîńüáĺ Ěŕđăî ˙ ńďđîńčëŕ ó ýňčő ăđŕćäŕí ďîëíűĺ čěĺíŕ čő ńîáŕę, ďîďóňíî îáú˙ńíčâ, ÷ňî îöĺíęč "îňëč÷íî" íŕ óęđŕčíńęčő âűńňŕâęŕő, ÷ĺěďčîíńęčĺ ňčňóëű ňŕě ćĺ - ďîëíŕ˙ ôčăí˙, ŕ îňńóňńňâčĺ áîíčňčđîâęč č äîďóńęŕ ę đŕçâĺäĺíčţ - ýňî ďëîőî. Ďîńëĺ ýňîăî îíč ďđîďŕëč.
tlumaczenie:

daiva, nie wiem czy oni tobie odpowie. Jak prosila Margo, ja zapytalam tych liudzi jak ime maja ich psy, i powiedzialam, co ocenki "doskonala" na wystawach na Ukraine, i czempionskie tituly tam-to nic, a to ze niemaja oni bonitacii i pozwolenia na hodwle-to zle. Posli tego oni poprostu przepadli


dal mnie to wszystko to przepadne cie jeszle kilkow CsV gdziesz tam.
smutno... :frown:

Wlasnie o to mi chodzi - aby wylapac z tej masy ludzi wlasnie takie osoby jak Natalya i Kiril... W takim ogromnym kraju na 100% jest spora grupa takich osob, ktore moga byc doskonalymi wlascicielami CzW... i niezle promowac rase... Ale trzeba je zachecic do wspolracy to kontaktow ZANIM sprzeda sie im szczeniaka.... :P

Ahoj, mam obavy z toho, aby to nebyla stenata od nasi Nuki. Nuki mela byt na vystavy, chov. Majitelka slibila me hory,doly. Nuki byla spatne socializovana a placha. Psa se ji nepodarilo sehnat a Nuki je pry na Ukrajine. Natalia mi sehnala informace o novych vlastnicich. Bohuzel mi psala, ze chteji na Nuki chovat bez rodokmenu. Mozna je to ona? Chtela jsem Nuki koupit zpet, ale majitelka se mnou prestala komunikovat.

Hanko, o ile sie nie myle, to ojcem jest Adar z Cakajovského dvora kupiony na Slowacji, ale o matce nie mamy na razie informacji. Sprobujemy sie dowiedziec.

Z tego co wiem, to pisali, ze szczeniaki maja rodowody... a ze nie maja bonitacji? jak 90% hodowanych psow poza Czechami i Slowacja.. Zawsze lepiej jak pies ma bonitacje, ale niestety takie sa realia.

tak z ta bonitacja to jest racja-nie wszystkie maja mozliwosc to zrobic (jak psy z Finlandii- daleko maja do Sk ale robia badania genetyczne-cos dobrego), bo ja mozna zrobic tylko w rodzinych krajow-nawet ja jej niemialamby, jesli by niepojechalam do Sk.
ale miesto tego mozna zrobic kilka innych zecy (oczywiszcze dopoki nieznajdze sie mozliwosc rzobic bonitacii) zrobic hodowlane oceny, i tak postara cie zeby choc by jeden sedzia byl tym, ktory w swoim zyciu widzial wilczaki, zrobic HD i ED badania (PRA tez (ja nie mam bo u nas lekarza niema, ja to moglam tylko w Wa-wie zrobic:()) zdac test psichizny- w kazdym kraju oni sa, takie czy takie, zdac choczby 1 minimalny egzamin szkolenia.

ale danych o tym pse ja nie moge znalesc na bazie wolfdoga :frown:

Bo hodowca nie przeslal nam danych o miocie. Ale tu znajdziesz troche danych:
'z Čakajovského dvora'

Czy to jest hodowca?
 

dzieki za Litwe, ale powiem czerze ze ja...boje sie iz za Litwu.
Tak-JA zrobie wszystko zeby jak najwencej zrobic dla tych kogo kocham, poniewasz kedy kocham oddaje siebie cala za nich.
Ale czy inni liudzi, ktore kupia pieska CsV beda robic to samo-JA nie moge tego gwaratowac :frown:

(mami takich "nowych ruskich" i na Litwie-mialam nie jeden i nie dwa meila-ze "rewelka pies-chce takego zeby biegal i chronil moj dom-a tam wystawy i reszta tych bzdur mnie nie interesuje", albo nawet i to-ze"chce pieska bez rodowodu")
Nawet nowa sunia na Litwie...terasz czisza-ale jak bedzie poznej?
Boje sie iz za na, ze moze wlascicielka zakochala sie na obrazku i nie widziala ze jest napisane "DANGER" to pies z charakterem.

Czy to jest hodowca?
 

Ale nie masz sie o co bac.... Bo nie TY jestes za to odpowiedzialna.... I nie masz na to wplywu... Wiem dobrze, ze nawet jak dla kogos pies tej rasy nie bedzie sie nadawal i nawet jesli Ty takiej osobie nie sprzedaz szczeniaka, to jesli bedzie ona chciala miec CzW to znajdzie takiego hodowce, ktory sprzeda jej wilczaka nie pytajac o nic...
Poza tym nie zawsze poznasz sie na ludziech - czasem z pozoru normalne i sympatyczne osoby okazywaly sie niesamowicie leciec na kase.... Niestety czasem pierwsze wrazenie zawodzi....

Tzn w przypadku "pieska bez rodowodu" zwykle kupujacy sie straszliwie zawodza... Bo kto oferuje CzW bez rodowodu? 3 typy ludzi:
1) - tacy, ktorych psy nie przeszly pozytywnie przeswietlenia na dysplazje. Czasem ich wlasciciele nie moga sie z tym pogodzic i mimo tego rozmnazaja psy chore (oczywiscie mowie o Slowacji i Czechach, bo tam jest jakas kontrola i szczeniaki po takich rodzicach nie dostaja rodowodu, a u nas chore i nieprzeswietlone wilczaki niestety mozna rozmnazac oficjalnie)...
2) - tacy, ktorych psy nie przeszly bonitacji ze wzgledu na niekontrolowalna agresje lub zbytnia strachliwosc. Ponownie mowie o przegladach hodowlanych w Czechach i slowacji, bo u nas niestety tez kontrola nie jest tak doskonala i na wystawach maja jeszcze szanse uzyskac prawa hodowlane nawet osobniki strachliwe....
3) - tacy, ktorzy nie maja wiklczakow, ale szare owczarki. Oferuja szczeniaki po nich jako wilczaki, bo takie maluchy o wiele lepiej sie przedaja niz zwyczajne ONy.... Taki chwyt reklamowy handlarzy....

Czyli osoba kupujaca CzW bez rodowodu bedzie miala albo psa po agresywnych/strachliwych rodzicach, albo po rodzicach chorych, albo .. wcale nie bedzie miala wilczaka, tylko jakas nieznana ONowata krzyzowke...

A co do ludzi kupujacych psa do domu.... To nie jest takie zle... :) Ja o wiele bardziej wole sprzedac psa "do domu" na towarzysza, niz do hodowli jako kolejny "material hodowlany"... ;)
Rozumiem w pelni o co Tobie chodzi (na hodowcach tej rasy spoczywa ogromna odpowiedzialnosc za jej rozwoj i czlowiek zawsze mysli nad kazdym miotem w kategorii "a co wniesie on dobrego do populacji CzW"). Ale z drugiej strony trzeba pamietac po co hodujemy psy tej rasy.... ;) Nie jest to sztuka dla sztuki, ale "wypuszczanie na rynek" ;) zdrowych psow o konkretnym charakterze i wygladzie. Zadaniem hodowcy jest nie tylko odbalosc o rase, ale i dostarczanie swietnych psow dla osob, ktore lubia psy aktywne, zywe i inteligentne, ktore moga byc wspanialymi czlonkami rodziny... Wiec jesli uda sie wypuscic z hodowli psa, ktory jest fajnym towarzyszem to mozna sie tylko cieszyc... ;)
Przyznaje, ze my dogadujemy sie z wlascicielami szczeniakow na prawa hodowlane (bo to pozwala nam kontrolowac zdrowie i "jakosc" psow on nas), ale nie zmuszamy do hodowania, bo tego trzeba chciec, lubic i ... miec na to czas.... ;)

to Margo:
nie tak moze napisalam-dla mnie 1 miejsce to ja moj wilczak, a poznej juz wystawy hodowla i t.d. tylko te, ktore pisza ze "chce tylko dla domu" potem moga robic tak:
1.hodowacz bez niczego (HD, test psichiczny i...) tylko po to ze znajomy chca takich pieskow, albo-suka dla zdrowia muszy miec jeden miot w zyciu.
2.wpakuja psa do kojca albo wywala na ulice, kedy on juz nie bedzie ich zabawiac.

i dla tego wszystkim zadaje te same pytania: wystawy badania zrobienia hodowlanki....i t.p. i jesli! czlowiek mowi ze-"nie chcemi na wystawy ale jesli to jest potrzebne-zrobimi"-to pokazuje wedlug mnie ze czlowiek naprawde chce wilczaka dla siebie a nie po to ze "fajny wyglad, rzadkosc, moje znajomy takego nie ma a ja bede mial".

Oj, widze, ze Wasi pseudo-hodowcy doskonale rozumieja sie z naszymi rozmnazaczami psow... :D

....i co niektorzy Wasi weci chodzili na te same studia co niektorzy od nas.... :twisted: :mrgreen:

no mami mami perelka :cheesy: