![]() |
Wystawa w Poznaniu
Wystawa jest jak pewnie wiecie jednodniowa, w niedziele.
Ale warto przyjechac juz wczesniej, bo w sobote mozna sie jeszcze czegos nauczyc, albo chociaz popatrzec. :wink: W sobote od rana bedzie pokaz szkolenia obidience, robiony przez faceta z Francji. Bedzie to kurs dla sedziow, treserow itp. ale tez dla wszystkich ktorych to zainteresuje. Wejscie ok. 30 zl, ale za to mozna z psami. Bedzie seminarium, pokazy, opisy. A po poludniu (prawdopodobnie) nasza grupa obidience bedzie miala zawody. Mozna wiec przyjsc i pokibicowac np. Amberkowi :cheesy: W niedziele na wystawie tez bedzie pokaz obidience w wykonaniu naszej grupy, i faceta z Francji. Ja na wieczor naszykuje gulasz grzybowy gotowany na piwie, :ffod jakies ciasta, :cake moze Peronowka przywiezie reszte fernetu (?) :drinka Spanie tez sie znajdzie pozdrawiam i do zobaczenia :hand Ela i Amber |
Re: Wystawa w Poznaniu
Quote:
Quote:
OK, to my jako wpisowe wezniemy Ferneta i moze jakies inne wynalazki..... Daj znac, co bedzie potrzeba. |
Wystarczy Fernet!
A teraz czekam na zgloszenia! kto przyjedzie jeszcze? Ela |
Pinki i ja meldujemy swoja obecność dozobaczenia.
Daniel |
Quote:
Tak wiec prosze o dopisanie do listy... :D |
A co Beowulf tak milczy? Czyzby Fany w ramach prostestu przeciwko wywiezieniu od niej narzeczonego odlaczyla (na stale) kompa od sieci? :sweetCyberM
|
Iowa tez cos pisala ze sie zglosili na wystawe!
Tylko czy przyjedziecie wczesniej? :confused2 A co ratownik doskonaly Taro? Przyjedziecie??? :confused2 Jakos nic nie slychac tez o Szamanie? przydalby sie jeszcze jeden psi facet dla rownowagi :lol: |
Quote:
Quote:
|
Nie zabija postaram sie przyjechac w piatek wieczorem albo w sobote wczesnie rano.
Pierwszy przystanek bedzie Beowulf :) chyba. |
Quote:
To decyzja na dzisiaj, ostateczna bedzie chyba w sobote przed wystawa! Zostawcie wolny talerz dla strudzonego wedrowca (jakby zmienily sie plany?) Pozdrawiam Jolka. |
W pociagu lepiej miec kaganiec, chociazby w torbie :mdrmed
Wszystko zalezy od tego czy ktos sie przyczepi czy nie. Ja jechalam raz z Amberkiem pociagiem i nawet bylo niezle, ale jakos nie chce tego powtarzac. Z kolei Pinki ciagle jezdzi z Danielem pociagami i ma sie dobrze! Jak bedziesz chciala to przyjezdzajcie w sobote! Na wszelki wypadek moj telefon Dom (061)8674167 Kom 502390630 Ela |
Quote:
Quote:
Mysle ze jak beda znane szczegoly organizacyjne wykladu warto pokusic sie o maly grafik spotkania.Gdyby rzecz byla rano, to moze zdazymy jeszcze na maly spacer albo szpanerska parade przez centrum miasta ;) Pozdr Kamila vel beowulf |
Quote:
|
Quote:
Ciekawa jestem jak innym udało się przyzwyczaić psiaka do kagańca? :frown: Jolka |
Quote:
Nadal kagance nasze psy nosza srednio tydzien w roku (tzn na przygotowaniu do egzaminu na obozie w Lazne), ale ich zachowanie nawet ujdzie - tzn w porownaniu z tym, jak sie zachowywaly na poczatku... :) |
Quote:
troche dluzej i nawet bez oporu znosi kaganiec sportowy ale pozyczyla go zaprzyjaznionemu podhalanowi...:twisted: |
U nas tez na razie klapa z kagancem :roll:
Kupilam delikatny, ze skory, ale pechowo udaje sie Amberkowi wypchnac nos poza kaganiec, no i szoruje nosem po wszystkim :( Po prostu nie mam sumienia mu tego zakladac, bo nosek ma caly zdarty do krwi :evil: Mam jeszcze nadzieje, ze to kwestia czasu... |
Ha - juz wiem co robicie zle! :roll:
Macie zle kagance! 8) Czechoslowackie wilczaki nosza tylko slowackie kagance. Z innymi nie chca wytrzymac nawet 30 sekund.... Czyli najpierw proponuje zakup metalowego, przestronnego kaganca zakladanego przez glowe "Made in SK", a potem sami zobaczycie.... :cool! |
no tak wspominaałem już w Późnej że Taro nie ma problemów z kagańcem i nawet komuś demonstrowalem hm no ale ja wiem Taro od urodzenia jest inny.... dziwny? hm
Sebastian |
Quote:
U tych psow wszystko ma jakis powod..... :evil_lol |
All times are GMT +2. The time now is 17:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org