![]() |
Quote:
|
Ja karmię moje psiaki karma ze śledziami
|
Quote:
Za to cala banda szaleje na punkcie krewetek - pieczonych lub grilowanych. Ostatnio nakupilam ich tyle, ze w kolejce ludzie szeptali, ze pewnie mamy jakis bar.... :roll: :wink: No ale jak ma sie w domu cala bande amatorow takiego jedzenia... 8) :mrgreen: |
tzn. karma dla psów ma w składzie śledzie i cuchnie rybami :cheesy:
|
Quote:
:wink: |
Quote:
Niedawno dowiedzialam się od pewnego specjalisty od duzych ssakow, że wilki, które instynktownie czują jakie pozywienie im najbardziej sluzy, po upolowaniu zwierzyny mięsnie gładkie ofiary (które ludzie uważają za największy przysmak i za ktore najwiecej są skłonni zapłacić :twisted: ) jedzą na końcu, albo zostawiają najsłabszyn członkom stada... Stąd wziela się taka dobra symbioza miedzy człowiekiem a psem - ten ostatni zajadał się tym, za czym człowiek nie przepadał! |
Quote:
A zeby nie bylo krwawo - najwieksza frajde maja z kopytami. Przy cieciu koz jest prawdziwa impreza. A zadne zwierzatko na tym nie cierpi, bo i wilk syty i koza cala.... :mrgreen: |
Quote:
|
ale skąd Wy bierzecie takie rarytasy?? ;)
dla fretek próbowałam kupić koninę - nigdzie, w mięsnych patrzyli na mnie jak na końskiego oprawcę... |
akurat jeszcze nie ma wilczaka, a moj golden-wilczak uwielbia ostatnio dosyc ciekawy przysmak, mianowicie wolowe wedzone penisy. :lol:zajada sie tym z taka ochota ze obawiam sie o jej podejscie do gatunku meskiego, czy upaly nie spowoduja u niej checi podjedzenia na spacerze, niekoniecznie wolowego.;)
|
:lol: Chey też je lubi. Niestety ostatnio konsumował ów smakołyk tuz obok mojego kompa- wysiedzieć się nie dało i musiałam wygenerować przeciąg w domu :twisted:
Wychodząc ze sklepu z tymi smakołykami dla burego, miałam ochotę na szatański pomysł aby pozaczepiać przechodzących panów z pytaniem czy wiedzą co to jest :roll: |
Mnie wczoraj Varg zaskoczył bardzo, bo z chęcią zaczął wyjadać z gołąbków kapustę, której osobiście bardzo nie lubię :roll:.
Z kolei facet oczywiście najchętniej by jadł surowe, ale nie może. Ścinki wołowe-super. Serduszka-...ujdzie. Ale sucha karma-absolutnie nie! Tak bardzo mu nie smakuje....., ale musi ją jeść i je :twisted:. Efekt jest taki, że zrobił się też bardziej łakomy na inne "mięska", których niegdyś nawet nie dotykał. Ach, zapomniałabym- Varg uwielbia masło :). |
Ereshka to amatorka agrestu, zjada go prosto z krzaka pomimo tego że kłuje w nos. Max natomiast zaskoczył mnie bardzo żebraniną o czereśnie, które oczywiście zjadał z pestkami. Mój mix Raueczka uwielbia orzechy laskowe, które potrafi fajnie wyłuskiwać z łupinek. Poza tym Ereshka uwielbia kury... sąsiada. Ale jak sobie przypomnę Późną w zeszłym roku i jej umiejętność kradzenia kawałka kury z kojca gdzie były zamknięte psy z Boltonem na czele to co tam elektryczny pastuch, czy zamknięty kurnik sąsiada, pestka :lol:
|
Garuda kocha sos czosnkowy by Gia
|
Tinka lubi WSZYSTKO, nawet rzodkiewki jej się zdarzało jeść i grzybki w occie! Grymasi wyłącznie przy alkoholu...;) - smakuje jej tylko advocat i Sheridan's on Ice (co prawda pozwalam jej tylko czasem polizać troszkę, ale za to robi to z wielką ochotą :))
|
All times are GMT +2. The time now is 06:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org