Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Różne (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=17)
-   -   Powitanie 'F': Foras, Fenrir i Freyr z Peronówki (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=4342)

Margo 10-09-2006 12:22

Powitanie 'F': Foras, Fenrir i Freyr z Peronówki
 
I rownie OFICJALNIE i rownie SERDECZNIE chcialabym powitac dzis nowych wlascicieli szczeniaczkow z miotu F, czyli:

- FREYR, ktora wlasnie odjechala z Macia, aby zamieszkac w Lesznie
- FORASA, ktory jest z Anna w drodze do Olkusza...
i
- FENRIRA, ktory zamieszkal niedaleko Szczecina...

:hand

Narvana 10-09-2006 12:32

Witamy! :D

Ola 10-09-2006 18:48

Witamy i powodzenia. Olkusz to chyba nie tak daleko więc może się spotkamy. :D

Gaga 10-09-2006 18:57

Witojcie, witojcie... jak juz odetchniecie z pierwszego zachwytu ze juz maluchy sa z Wami to dajecie znac :)

konek 10-09-2006 19:09

Witajcie, trzymamy kciuczki za Was i maluchy :lol:

Joanna 11-09-2006 08:56

Witamy, witamy. Trzymamy kciuki za pierwsze dni. I te następne też!

Rona 11-09-2006 09:46

Witam i życzę Fajnym Felkom samych miłych chwil w nowych domach, a właścicieolm - masę cierpliwości niezbędnej do realizacji pierwszego życzenia :mrgreen:

Macia 11-09-2006 16:45

Wreszcie udało mi się dorwać do komputera więc mogę opowiedzieć trochę o pierwszym dniu i nocy. W samochodzie mała przez pierwszych kilka, a nawet kilkanaście minut wyła do momentu aż ochrypła. Potem się położyła i wstawała co pewien czas po to tylko żeby popiszczeć. Ale w domu...tu poczuła się od razu jak u siebie. Weszła do domu i ... zaczęło się. Ledwie udało mi się ją oderwać od obrusu (a kto powiedział że na stole musi być obrus), dobrała się do kwiatków (kto to widział żeby miały tyle ziemi), próbowała ukraść buta siostrze (w jednym przecież też się da chodzić), przegryźć kable (dawniej ludzie też nie mieli telewizji i światła a jakoś żyli), nasikać kilka razy w domu mimo pobytu na dworze (przecież na dwór się wychodzi po to żeby się bawić, a pani i tak posprząta), wejść pod kanapę i zaklinować się(no co tam jest fajnie), itd. Trzeba przyznać że apetyt ma spory, ale jak na to ile się rusza to nie jest dużo. Ma też dziwną metodę zeskakiwania z kanapy. Nie robi tego jak większość psów najpierw przób potem tył tylko skacze na cztery łapy naraz. Wygląda to komicznie. Jedno tylko ją wystraszył...spotkanie z Luzakiem (naszą fretką), on ją gonił a ona nie wiedziała co zrobić z tym fantem. Noc była w miarę spokojna, pewnie dlatego że na razie nie daje rady wejść na moje łóżko. To wszystko na razie. Możecie być jednak pewni że będe pisać informacje z placu boju :twisted: dopóki mi starczy sił (daje sobie kilka dni).

z Peronówki 11-09-2006 18:01

Quote:

Originally Posted by Macia
Ale w domu...tu poczuła się od razu jak u siebie. Weszła do domu i ... zaczęło się.

Ostrzegalam... Wczesniej Jacqueline, potem Bozene, a teraz Was... ;) Jolka, jak ja brala, byla dokladnie taka sama... Caly miot spal, a ona..... 8) Witam wiec wsrod PSKNW ("Posiadaczy Suczysk, Ktore Nie Wymiekaja").... :twisted: :mrgreen:

Quote:

Originally Posted by Macia
Ma też dziwną metodę zeskakiwania z kanapy. Nie robi tego jak większość psów najpierw przób potem tył tylko skacze na cztery łapy naraz. Wygląda to komicznie.

Fakt. I zawsze mnie zastanawialo, po co one tak robia. Logiczne zejscie wygladaloby tak, ze skacze sie w dol na przednie lapy. Ale CzW.... Jest: wybicie, skok w gore i spadniecie na 4 lapy... A biorac pod uwage, ze wybijaja sie na spora wysokosc to w konkursie skokow moga spokojnie konkurowac z Malyszem... 8)

Rona 11-09-2006 21:04

Quote:

Originally Posted by Margo
zawsze mnie zastanawialo, po co one tak robia. Logiczne zejscie wygladaloby tak, ze skacze sie w dol na przednie lapy. Ale CzW.... Jest: wybicie, skok w gore i spadniecie na 4 lapy... A biorac pod uwage, ze wybijaja sie na spora wysokosc to w konkursie skokow moga spokojnie konkurowac z Malyszem... 8)

Ojej, zawsze myślałam, że to jest indywidualna umiejętność Antosi!!! :shock:
Niestety, ostatnio ma problemy, tzn. bardzo chce skakać, a łapki czasem nie słuchają psa... :(

Joanna 12-09-2006 14:21

Quote:

Originally Posted by Macia
W samochodzie mała przez pierwszych kilka, a nawet kilkanaście minut wyła do momentu aż ochrypła. ).

Ciiiieeeenias z niej. Dew wyła bite 2 godziny. I nie ochrypła. Ale te młode pokolenia to nie to, co kiedyś :mrgreen:
Quote:

Originally Posted by Macia
Możecie być jednak pewni że będe pisać informacje z placu boju :twisted: dopóki mi starczy sił (daje sobie kilka dni).

Kochana, trzymajcie się! Teraz już będzie tylko lepiej! :twisted:

Konrad:) 12-09-2006 17:15

Witamy wszystkich pozytywnie zakręconych na "F", którzy do tej pory nie mieli kłopotów. Zawsze to milej jak człowiek widzi, że nie tylko on się musi męczyć, zwłaszcza gdy sam ma (czy ma ?) najgorsze już za sobą.
FFFFFajnie będziecie mieli !!!

Wrath 12-09-2006 17:47

A wiecie co! Wlasnie chcialem zaczynac nowy temat- o technikach skakania CzW. Dokladnie taki sam dziwny mechanizm: wybicie w gore z 4 lap (cos jak kot) i spadanie na 4 lapy.

Mysle, ze ta technika mniej obciaza stawy ... moze to o to chodzi?
W kazdym razie pies ma punkt u kolegi kociarza :D

Galicja 13-09-2006 10:11

spóźnione ale gorące powitanie WITAMY!!!

z Peronówki 13-09-2006 11:52

Quote:

Originally Posted by Wrath
W kazdym razie pies ma punkt u kolegi kociarza :D

Zdaje sobie sprawe... :D Male wilczaki maja sporo z kotow... moze dlatego czesto tak dobrze sie rozumieja.... ;)

bone_jolly_and_bayka-divx5.avi
jolly_and_bayka2-divx5.avi
jolly_and_bayka3-divx5.avi
jolly_and_bayka4-divx5.avi

Joanna 13-09-2006 12:46

A ostatni film pokazuje, jak szybko mały kotek może dać w trąbę małej suczce :twisted:

z Peronówki 13-09-2006 13:37

Quote:

Originally Posted by Joanna
A ostatni film pokazuje, jak szybko mały kotek może dać w trąbę małej suczce :twisted:

Bo koty to potwory! Przy pierwszych spotkaniach z psami powinny nosic kagance. I to takie jak maja pitbulle..... :twisted: :wink:

jolly_and_bayka_190600-divx5.avi

Joanna 13-09-2006 13:40

Quote:

Originally Posted by Margo
Quote:

Originally Posted by Joanna
A ostatni film pokazuje, jak szybko mały kotek może dać w trąbę małej suczce :twisted:

Bo koty to potwory! Przy pierwszych spotkaniach z psami powinny nosic kagance. I to takie jak maja pitbulle..... :twisted: :wink:

jolly_and_bayka_190600-divx5.avi

I rękawice bokserskie!!!!!

PS ktoś tu pisał w umowie coś na temat walk psów... Może czas najwyższy zmienić na "walki z udziałem psów"?

Konrad:) 13-09-2006 21:21

Quote:

Originally Posted by Margo
Bo koty to potwory! Przy pierwszych spotkaniach z psami powinny nosic kagance. I to takie jak maja pitbulle.....

Naprawdę? Popatrz:
http://www.zperonowki.com/pics/galle...1/DSC01505.JPG

co wcale nie oznacza, że Euryś nie zarobił od Rudego parę razy po pysku.

z Peronówki 14-09-2006 00:28

Quote:

Originally Posted by Konrad:)
Naprawdę? Popatrz:

Eeee...nie. Potem to bylo juz wspole obgryzanie kosci.... :D Ale poczatki byly trudne... z powodu kota.... :twisted: (tzn tego czegos chudego co mialo sie stac kotem w przyszlosci 8) )


All times are GMT +2. The time now is 17:37.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org