Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Różne (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=17)
-   -   chce kupic wilczaka i... (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=5483)

ragnar 10-03-2007 04:40

chce kupic wilczaka i...
 
chce kupic wilczaka i pojawia sie pytanie. czy dam sobie rade z taka rasa? dotychczas mialem doga niemieckiego, i suke amstafa. ta druga to bylo niezle wyzwanie gdyz dostalem ja poltoraroczna. zostala oddana gdyz rzucala sie na ludzi i zwierzeta. pol roku meczarni i udalo sie ja ulozyc. i tu przechodze do meritum. bardzo chce wilczaka, ale czytam forum i zaczynam sie zastanawiac czy dam sobie rade:) jakich warunkow potrzebuje i jak go ukladac? dziekuje.

Narvana 10-03-2007 09:44

hej, teraz wiekszoc osob jest na wystawie w Litwie, wiec postaram sie odpisac
Czego oczekujesz od swojego wilczaka?
I dlaczego akurat wilczak? Co Cie w nim zauroczylo?
Jesli chodzi o waruki
Ja mieszkam w mieszkaniu (dosc malym) z dwoma psami, z wilczakiem i malym kundelkiem. I jest ok. Potrzebuje tylko bardzo duzo ruchu, zeby nie szalala zbytnio po mieszkaniu.

Co do tego czy dasz sobie rade... No to juz kwestia (wg mnie) indywidualna...
Chociaz ja mialam to samo pytanie. Ale z czasem sie przekonalam, ze jednak rade sobie dam. ;) Musialbys zobaczyc kilka wilczakow na zywo, zobaczyc jak sie zachowuja-to duzo daje.
W jakiej czesci Polski mieszkasz?
Jesli w Wawie, to nie bedziesz miec problemu ze znalezieniem wilczaka...
Tam jest ich mnostwo 8)

Minia 10-03-2007 10:56

Mam ten sam problem:-) starsznie chce wilczaka ale mam obawy czy dam sobie rade..
Bardzo chcialabym spotkac sie z posiadaczem CzW ale z tego co sie orietuje to w mojej okolicy ciezko jest z tymi psiakami wiec szykuje mi sie dluzsza wyprawa.
Moje najwieksze obawy co do zycia z wilczakiem to to, ze one wiecej sa nieposluszne niz posluszne.. :x nie wiem czy to prawda caly czas staram sie tego dowiedziec.
Nie obawiam sie tego ze nie uda mi sie go nauczyc roznych komend, bo wydaje mi sie ze jak bede konsekwetna, to w koncu moja praca zaowocuje, tylko zastanawim sie czy on bedzie chcial wykonywac moje polecenia np czy bedzie reagowal na moje przywolanie. Zastanawiam sie rowniez czy bedzie towarzyski.(np.bedzie przychodzil do mnie np jak bede odpoczywac gdzies w fotelu, albo jak bede przygotowywac posilek w kuchni) czy raczej bedzie zajmowal sie sam soba np niszczeniem jakis przedmiotow :cheesy:
Nurutje mnie rowiez czy jak bedziemy wychodzic do lasu na rower to czy bedzie on w stanie na tyle sie skupic i sluchac mnie zeby biec przy mnie bez smyczy nie atakujac innych psiakow czy innych ludzi.
Aha .. no i czy jak bede go zostawiac samego w domu to moge sie spodziewac prawie za kazdym razem demolki w domu? Bardzo bylabym wiedzna jakby ktos rozwial moje watpliwosci co do tej rasy.

szasztin 10-03-2007 13:28

Quote:

Originally Posted by Minia
Zastanawiam sie rowniez czy bedzie towarzyski.(np.bedzie przychodzil do mnie np jak bede odpoczywac gdzies w fotelu, albo jak bede przygotowywac posilek w kuchni) czy raczej bedzie zajmowal sie sam soba np niszczeniem jakis przedmiotow :cheesy:

Rozwieję twoje wątpliwości. Wilczaki traktują swoich właścicieli jak SWOJE stado. Będzie chodził za tobą WSZĘDZIE. Mój Imbus chodzi za mną do kuchni, do kibelka, łazienki na balkon aż czasmi mam tego dosyc. Jak ja i mój chłopak jesteśmy w duzym pokoju to każde wyjście z pokoju kończy się tym że Imbus wstaje( nawet jak śpi) i idzie za wychodzącym.
Co do posłuszeństwa na spacerach. Imbus jak jest na smycz to mam wrażenie że głuchnie. Natomiast jak biegamy w lesie bez smyczy to Imbus słucha sie( zwłaszcza jak masz w ręce smakołyk) i praktycznie zawsze wraca. Słucha się lepiej niż nie jeden znajomy i dorosły pies.
My mieszkamy w małym mieszkaniu w centrum Sopotu. Plusem jest las tuż obok. Wychodzimy z małym 4-5 razy dziennie. W tym jeden lub dwa długie spacery ( 1-1,5h). W weekendy poświęcamy mu więcej czasu.
I jeszcze jedna sprawa- to jest nasz pierwszy pies. Zatem nie taki WILCZAK straszny jak go malują. Ważne tylko aby takiego pieska odebrac od hodowcy jak najszybciej(6-8 tyg.) i jak najszybciej go socjalizowac. Nasz pies mając prawie 4 mies. potrafi całkiem duzo a niektórzy odbierają psy 5-6 mies. których nikt nie szkolił i nie poświęcał im czasu a niekiedy trzymał w klatce - i wtedy taki pies może sprawiac ogromne problemy.
Prawdą jest to że pies ( każdy) przewraca życie właścicieli do góry nogami. I na to trzeba byc trochę przygotowanym :cunao :cunao

leśniczyna 10-03-2007 14:20

Mam ten sam problem:-) starsznie chce wilczaka ale mam obawy czy dam sobie rade..
Bardzo chcialabym spotkac sie z posiadaczem CzW ale z tego co sie orietuje to w mojej okolicy ciezko jest z tymi psiakami wiec szykuje mi sie dluzsza wyprawa.
Moje najwieksze obawy co do zycia z wilczakiem to to, ze one wiecej sa nieposluszne niz posluszne.. :x nie wiem czy to prawda caly czas staram sie tego dowiedziec.
Nie obawiam sie tego ze nie uda mi sie go nauczyc roznych komend, bo wydaje mi sie ze jak bede konsekwetna, to w koncu moja praca zaowocuje, tylko zastanawim sie czy on bedzie chcial wykonywac moje polecenia np czy bedzie reagowal na moje przywolanie.
Quote:

Originally Posted by Minia
Zastanawiam sie rowniez czy bedzie towarzyski.(np.bedzie przychodzil do mnie np jak bede odpoczywac gdzies w fotelu, albo jak bede przygotowywac posilek w kuchni) .

Powiem Ci tak - moja mam po dwóch dniach pobytu u mnie przyszla w desperacji zawolala: ja dostane zaraz jakiegoś rozstroju nerwowego! One w kołko za mną łażą, gapią się na mnie!" hehe to już ekstremalnyprzykład reakcji na wilczaka, ale zgadzam się z wypowiedzią szasztiny - chodzą wszędzie. Nie ma bardziej kochanego zwierzaka niż wilczak - będzie przychodził na drapanie, kładł się u Twoich stóp (lub na nich :twisted: ), gdy będziesz pracowała, położy się pod drzwiami od łazienki albo pod pryszniecem, byle być blisko. Oczywiście objawia się to w różnym stopniu do poszczególnych członków stada.


Quote:

Originally Posted by Minia
Moje najwieksze obawy co do zycia z wilczakiem to to, ze one wiecej sa nieposluszne niz posluszne.. .

Każdy Ci powie to samo - wilczak nie jest stworzony do wykonywania komend - zrobi to, jeśli będzie mu się opłacało. Jeśli więc chesz, by przychodził do Ciebie z odległości 100 m, to musisz go przyzwyczaić do tego, że ZAWSZE masz coś smaczego, bo inaczej możesz sobie za nim biegać. Oczywiście z czasem można zmniejszyć częstotliwośćnagródek, ale nigdy nie przestać zupełnie.

Co do demolki, nei jest tak źle. Mój pies ma na imię Demolka ;-P co świetnie do neij pasuje. Ale powiem CI, ze po strasznych przebojach wynikajacych z naszego braku odpowiedniej strategii, teraz ten pies, który z nerwów obracał wszystko w wiór, ZOSTAJE SAM W DOMU I NICZEGO NIE NISZCZY!! można to łatwo osiagnąć, jeśli zna się dobry sposób, więc nie martw się tym. Pies musi być tylko wybiegany.

Musisz wiedzieć, że zwierzak będzie potrzebował sporo ruchu dla Twojej i jego satysfakcji. Zmęczonemu nie będzie się chciało niczego gryźć jako szczenię, sam w domu zostanie bez problemu (o ile dobrze to rozegrasz) a dorosły będzie szczęśliwy. Jeśli jesteś w stanie to mu zapewnić, będziesz zadowolona.

No i oczywiście socjalizacja jako szczenię. Nie można sobie powiedzieć 'pójdę za tydzień do miasta, bo teraz taka fatalna pogoda,' bo się straci wiele okazji. Poznawać go z psami, dziećmi, wózkami, śmieciami, a nie powinien reagować biegnąć przy rowierze na różne nowości, aczkolwiek pełnego psokoju możesz oczekiwać po dorosłym psie.

Zresztą mamy wśród naszego grona koleżankę ze wspaniałym, posłusznym wilczakiem, który umie wszystko :twisted: więc jest to najlepszy dowód, że warto się starać.

Pozdrawiam!
Leśniczyna &DeMolka & Mi-Yo
c
czy raczej bedzie zajmowal sie sam soba np niszczeniem jakis przedmiotow :cheesy:
Nurutje mnie rowiez czy jak bedziemy wychodzic do lasu na rower to czy bedzie on w stanie na tyle sie skupic i sluchac mnie zeby biec przy mnie bez smyczy nie atakujac innych psiakow czy innych ludzi.
Aha .. no i czy jak bede go zostawiac samego w domu to moge sie spodziewac prawie za kazdym razem demolki w domu? Bardzo bylabym wiedzna jakby ktos rozwial moje watpliwosci co do tej rasy

leśniczyna 10-03-2007 14:22

Re: chce kupic wilczaka i...
 
Quote:

Originally Posted by ragnar
c jakich warunkow potrzebuje i jak go ukladac?

Zwierzaczek potrzebuje bardzo dużo ruchu i cierpliwości w układaniu. Trzeba być wytrwałym, konsekwentnym i pełnym miłości. Oto warunki ;-)
pozdrawiam

Narvana 10-03-2007 18:48

wiec sie jeszcze wtrace, chociaz wlasciwie wszystko zostalo powiedziane...

Garuda jak byla w wieku Imbusa-tez chodzila krok w krok.
Teraz w wieku 8 (no prawie 8) miesiecy troche sie to zmienilo
Tzn. przyjdzie, ale zaczyna byc ta nutka niezaleznosci tj. pojdzie sobie, zabawa z sama soba
Chociaz np. dzis w pociagu, jechalam do Wroclawia, dalam Ruda kolezance, zeby poszla zajac gdzies miejsce, a ja zostalam. I byl "problem" bo Garuda wolala zostac ze mna :) Nie chciala isc, co chwile sie odwracala, szarpala sie do tylu...

Jesli chodzi o wykonywanie komend. To zalezy od sytuacji. Nie wiem jak z doroslym psem, ale u Garudy wyglada to tak, ze jesli mam super zarcie robi wszystko, jesli troche gorsze to ok-zrobie, jesli mnie prosisz, ale tam jest cos ciekawszego, tam sa zapachy, ludzie z ktorymi koniecznie trzeba sie przywitac i psy.
A zawolanie-z doswiadczenia wiem, ze nawet jak mam super zarcie a Ruda /znalazla cos/dostala glupawki to nie przyjdzie tak predko. Wiec proponuje linke przez jakis czas

Co do zostawiania
Nie wiem jak inni ale ja BARDZO polecam klatke.
Garuda nie niszczyla w domu, bo albo miala zajecie, albo mialam ja na oku, a jesli mialam gdzies wyjsc to do klatki (zniszczyla jedynie to co napisalam w temacie o szkodach)

Minia-jak szykujesz sie do dalszej drogi to zapraszam do Twardogory :cheesy:

leśniczyna 10-03-2007 19:48

Nie używałam klatki. Mój sposób jest bardzo znany:

Należy bardzo często wychodzić z mieszkania, nawet na minutę, potem dłużej. BARDZO WAŻNE JEST TO, BY NIE ŻEGNAĆ SIĘ Z PSEM. Po prostu wychodzimy nie patrząc na niego, nie mówiąc 'spokojnie kochanie zaraz wrócę,' bo pies będzie podekscytowany. My tu rządzimy i nie musimy się tłuamczyć przed psem, prawda? 8)
Wychodzimy, przychodzimy itd. Czasem nakładamy kurtkę i nie wychodzimy, bierzemy do ręki klucze i pozostajemy w domu (pies przestaje reagować na te jawne oznaki spaceru). Czasem dajemy mu coś dobrego (pies wtedy rączym truchtem odbiega w bezpieczne miejsce :wink: i nie patrząc w jego stronę opuszczamy mieszkanie. I tak na coraz dłuższy czas.

Gdy jednak nasz piesek wykazuje nadal oznaki zdenerwowania, podstawą jest spacerek, załatwienie jego spraw 'ubikacyjnych' i niepozostawianie łatwych do zniszczenia rzeczy przy drzwiach i na 'trasie przelotowej' do okna, bo jeśli ma coś zjeść, to właśnie w tej okolicy. Oczywiście zostawianie pięknych rękawiczek albo jedzenia na widoku też nie jest wskazane, bo na pewno pies to z nudów upoluje. Należy więc dać psu coś do 'zabicia' (zabawkę) albo do zjedzenia (byle nie za dużo).

To działa! Nawet wtedy, gdy pies już ma złe nawyki - nauczyłam tego 2 letniego psa, którego nie sposób było pozostawić nawet na 5 minut!

Nie znam skuteczności klatki, ale wielu ją bardzo chwali (np. Narvana ;-))
pozdrawiam i zapraszam, gdy będziecie w okolicy Trójmiasta

Leśniczyna

Sariel 10-03-2007 21:56

Bardzo chcialabym spotkac sie z posiadaczem CzW ale z tego co sie orietuje to w mojej okolicy ciezko jest z tymi psiakami wiec szykuje mi sie dluzsza wyprawa.


A skąd Jesteś?

sssmok 10-03-2007 22:40

Minia ze Szczecina, ciekawe skąd ragnar :D

Minia 11-03-2007 13:37

Dzieki wam bardzo za rady, jestem bardzo wdzieczna, takie forum to super sprawa dla nowicjiuszy :cheesy:
Przy okazji moze bedzie mi mogl ktos polecic jakas hodowle najlepiej z poza kraju ktora w maju bedzie miala szczeniaki do oddania? Bo wlasnie w tym czasie planuje zakup wilczaka.
A czy ktos wybiera sie na Klubowa wystawa CzW do Litoměřic 5.05? Ja mam zamiar jechac i chetnie bym sie tam z wami spotkala :wink:

Rona 11-03-2007 15:04

Quote:

Originally Posted by Minia
Przy okazji moze bedzie mi mogl ktos polecic jakas hodowle najlepiej z poza kraju ktora w maju bedzie miala szczeniaki do oddania? Bo wlasnie w tym czasie planuje zakup wilczaka.
A czy ktos wybiera sie na Klubowa wystawa CzW do Litoměřic 5.05? Ja mam zamiar jechac i chetnie bym sie tam z wami spotkala :wink:

Planowane mioty są wyszczególnione na dole z prawej strony strony ekranu. Spis hodowców z lewej. Podane terminy, to terminy odbioru szczeniaków, z tym, że wielu dobrych hodowców już w momencie krycia ma komplet rezerwacji na szczeniaki. Ogłoszenia o miotach zazwyczaj pojawiają się po kryciu, ale czasem znikają z ekranu, gdy okaże się, że jednak nie będzie szczeniaków, (co się zdarza, bo hodowla to nie matematyka), albo gdy hodowca ma już komplet właścicieli i nie chce być niepokojony dalszymi telefonami i mailami.

Dobrze, żebyś wiedziała na co zawracać uwagę przy kupnie i wyborze szczeniaka, o co hodowców pytać i jak sprawdzać czy mówią prawdę. Warto zorientować się czy będziesz mieć wsparcie hodowcy gdyby coś się psu działo (odpukać). Pamiętaj szczeniak szczeniakowi nierówny a potencjalnemu właścicielowi, który mało wie o rasie hodowca można "wcisnąć" różne rzeczy - nawet przekonać go, że tylko on/ona hoduje dobre psy. :wink: Na pewno powinnaś kupować psa od rodziców przebadanych w kierunku dysplazji stawów, najlepiej z dobrym kodem bonitacyjnym z hodowli gdzie szczeniaki są od początku właściwie socjalizowane, maja kontakt z ludźmi i różnymi sytuacjami. Dobrze gdy wiesz, że matka i ojciec nie są agresywni lub strachliwi tylko mają zrównoważone charaktery, bo te cechy bywają przekazywane następnym pokoleniom. Z tym że nie polegałabym tu tylko na opinii hodowców, bo Ci mają interes, żeby przekonać Cię, że rodzice ich szczeniaków są najlepsi.

Im więcej będziesz wiedzieć o rasie i hodowcach, tym masz szansę na lepszego psa (czyli bardziej odpowiedniego dla Ciebie). Gwarancji nikt Ci nie da, ale możesz wybitnie zwiększyć szanse przez rozumne podejście do sprawy.

ragnar 11-03-2007 16:32

Quote:

Originally Posted by sssmok
Minia ze Szczecina, ciekawe skąd ragnar :D

z zielonej gory. wiec najblizsza hodowla to gubin. jesli do wakacji uda mi sie zalatwic sprawy mieszkaniowe to przejade sie tam zeby w koncu je zobaczyc. dlaczego chce wilczaka? bo od dziecinstwa mam hopla na wilki.

Minia 11-03-2007 21:36

no wlasnie tylko problem z tym ze mioty planowane na maj glownie sa z wloch a ja mam raczej na uwadze czechy i slowacje.Owszem sa rowniez z tej okolicy ale jakos rodzice szczeniakow nie wygladaja najlepeij(np http://www.wolfdog.org/pol/dbase/d6568.html) albo nie ma zdjec ocja szczeniat http://www.wolfdog.org/pol/litters/632.html.
Dlatego moze ktos z was posiada inforamcje ktore nie sa umieszczone na stronie, np ma znajomego w czechach ktory nie udziela sie na forum..

Rona 11-03-2007 23:07

Quote:

Originally Posted by Minia
ja mam raczej na uwadze czechy i slowacje.Owszem sa rowniez z tej okolicy ale jakos rodzice szczeniakow nie wygladaja najlepeij..

:confused2 :confused2 :confused2
Minia, po co pytasz skoro nie czytasz odpowiedzi? :shock: Ocenianie psów, a już zwłaszcza hodowli na podstawie zdjęć to totalne nieporozumienie!

Huan 14-03-2007 11:55

Quote:

Originally Posted by ragnar
z zielonej gory. wiec najblizsza hodowla to gubin. jesli do wakacji uda mi sie zalatwic sprawy mieszkaniowe to przejade sie tam zeby w koncu je zobaczyc.

Co kilka tygodni, czasami co tydzień, bywamy w środy w Związku Kynologicznym w Zielonej Górze na ul. Dąbrowskiego. Praktycznie zawsze jest z nami jakiś wilczak - zapraszam do odwiedzenia.

Huan 14-03-2007 12:06

Quote:

Originally Posted by Minia
no wlasnie tylko problem z tym ze mioty planowane na maj glownie sa z wloch a ja mam raczej na uwadze czechy i slowacje.

Mioty wilczaków w maju to raczej rzadkość. Praktycznie 70% wszystkich szczeniaków rodzi się między wrześniem, a styczniem, czyli nastawiając się na szczeniaka w maju trzeba się liczyć z tym, że do wyboru nie będzie zbyt wiele.

A jeśli chodzi o Czechy i Słowację, to należy pamiętać, że rasa jest już dość mocno rozpowszechniona i w wielu krajach można znaleźć dobre, ale i złe szczeniaki. To że pies pochodzi z Czech nie gwarantuje, że będzie super. Najlepiej kierować się rodzicami szczeniaków oraz informacjami o hodowcy, a kraj nie gra żadnej roli.

Gaga 14-03-2007 12:06

Quote:

Originally Posted by Minia
no wlasnie tylko problem z tym ze mioty planowane na maj glownie sa z wloch a ja mam raczej na uwadze czechy i slowacje.Owszem sa rowniez z tej okolicy ale jakos rodzice szczeniakow nie wygladaja najlepiej(np http://www.wolfdog.org/pol/dbase/d6568.html) albo nie ma zdjec ocja szczeniat http://www.wolfdog.org/pol/litters/632.html.
Dlatego moze ktos z was posiada inforamcje ktore nie sa umieszczone na stronie, np ma znajomego w czechach ktory nie udziela sie na forum..

de gustibus non est disputandum :mrgreen: wiec nie to ladne, co ladne tylko co si ekomu podoba. To zdrowa zasada. Ale najmniej wazny jest wyglad.
Pies ma byc Twoj, wiec i tak bedzie najukochanszy. W jednym przypadku wazne jest to, jak wilczak wyglada: planujesz mu kariere wystawowa i to niekoniecznie tylko w granicach naszego kraju oraz kariere hodowlana.
Najwazniejsze jednak jest zdrowie i charakter a tego z fotek do konca nie wyczytasz. pewne informacje sa podane przy samych psach w bazie (wynik przeswietlenia HD , zdane egzaminy). Nic jednak nie zastapi wlasnego ogladu psow w realu.
I nie jest to zadna fanaberia- jezdzic na wystawy, obozy czy spotkania.. tam po prostu sama zadecydujesz co bys chciala.
Przez forum oczywiscie mozesz kupic psa ale czy bedzie to dokladnie to, czego oczekujesz to nie wiem. :|

I jeszcze...chciec wilczaka z pwoodu fascynacji wilkami to nie jest wystarczajaca argumentacja, bo wilczak to nie jest szpanerski gadzet na ulicy ale fantastyczny ale bardzo wymagajacy zwierzak, ktorego zapraszamy do naszego zycia.. na dobre i na zle...

Wykorzystaj wiec czas, korzystaj z okazji poznania wilczakow (chocby zaproszenie Przemka czy mozliwosci wyjazdu na wystawe) i zbieraj wlasne informacje i doswiadczenia. Wtedy Twoj wybor bedzie przemyslany i swiadomy :)

z Peronówki 14-03-2007 12:18

Quote:

Originally Posted by Rona
Ocenianie psów, a już zwłaszcza hodowli na podstawie zdjęć to totalne nieporozumienie!

Zgadza sie... :) Np wskazany na fotkach Enor nie ma dobrego zdjecia (narazie), ale to wilczak z jedna z najbardziej wilczych glow jakie widzialam w tej rasie... Jego glowa jest PIEKNA, choc nie widac tego na zdjeciu...

Znam natomiast psy, ktore maja przesliczne fotki na ktorych wygladaja jak wilki, natomiast w realu czlowiekowi doslownie szczeka opada, bo staje przed nim przecietny "owczareczek".... 8)

Tak wiec fotki sa OK, ale lepiej zerkac nie do bazy, ale do galerii - gdy pies ma kilkanascie zdjec (nie tylko tych ustawianych i "podrasowanych") wtedy dopiero mozna przekonac sie jak wyglada....

Ale i tak nic nie zastapi spotkania "oko w oko"... :)

ragnar 17-03-2007 01:40

niestety...
 
Quote:

Co kilka tygodni, czasami co tydzień, bywamy w środy w Związku Kynologicznym w Zielonej Górze na ul. Dąbrowskiego. Praktycznie zawsze jest z nami jakiś wilczak - zapraszam do odwiedzenia.
z powodu zmiany pracy bede musial odlozyc decyzje o zakupie psa. bardzo frustrujące, ale trudno. to na co się bardzo czeka sprawia, ze otrzymane sprawia jeszcze większą radość. pocieszeniem dla mnie jest to, że w międzyczasie przeprowadzę się w końcu na domek z ogrodem, więc dla psa znacznie lepsze warunki. myslę, ze będe potrafił zaspokoić jego potrzeby. Aktywnie trenuję kolarstwo, więc towarzysz treningów będzie:) Z tego co wyczytałem na forum to mioty są na wiosnę, więc czeka mnie kolejny rok ze szpicem japońskim moich rodziców:)

tak na marginesie całej sprawy, szukam wzoru na tatuaż, oczywiście wilk. drugi już. szukam zdjęcia biegnącego wilka z pochylonym łbem, ujęcie z przodu. jeśli mielibyście jakieś zdjęcia lub rysunki czy linki proszę o kontakt. mój adres to deejay0@op.pl.

dziękuję.
ragnar


All times are GMT +2. The time now is 06:45.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org