Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Sport i szkolenie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=26)
-   -   Sezon sportowy rozpoczęty - biegi SVP 40km i 70 km - 04.2007 Samorin (SK) (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=5777)

Gaga 21-04-2007 19:41

Sezon sportowy rozpoczęty - biegi SVP 40km i 70 km - 04.2007 Samorin (SK)
 
Dopiero co Towarzysz Eury zdał egzamin PT a tu już ruszyła maszyna egzaminacyjna. Przykład powinien iść z góry i jeśli hodowcy chcą cieszyć się osiągnięciami swoich wychowanków to sami najpierw muszą pokazać czego ""szczeniaki" zdawały egzaminy a sami nie mieli nic :twisted:
Ale spokojnie.. tu takiej sytuacji nie mamy, my biedne żuczki ze swoimi "speronówkami" własnych korzeni wstydzić się nie musimy :), właśnie dotarły do nas wieści z Šamorín, że Eligo na ocenę doskonałą zdał egzamin wytrzymałościowy na 40 km- SVP1 (z czasem 2:57) a Balrog - egzamin dużo bardziej wytrzymałościowy - na 70 km, SVP2 - też na doskonałą:)

GRATULUJEMY i oczywiścire zazdrościmy (ale tylko do chwili gdy sami pobiegniemy na swój egzamin) :D Wtedy Wam pokażemy..o! :P

Konrad:) 22-04-2007 09:26

Nooo, nooo, no !!!! GRATULACJE DLA OBYDWU, ale w szczególności dla braciszka. :beerchug2 :beer :thumbs :ylsuper

A można by tak więcej szczegółów ?

Huan 23-04-2007 19:50

Co do szczegółów, to było naprawdę fajnie. Tym razem bieg odbywał się w Samorinie, jakieś 20km na południe od Bratysławy. Tuż na granicy słowacko-węgierskiej, wzdłuż modrego Dunaju :) Pogoda piękna, ale niekoniecznie idealna na biegi wytrzymałościowe - zero chmur. Trasa biegła po wale przeciwpowodziowym wzdłuż Dunaju na odcinku 20km, czyli psy biegnące 40km mijały się tylko raz: 20km w jedną i 20km w drugą stronę. Na szczęście oprócz słońca wiał zimny wiatr i temperatura do ok. 10:00 utrzymywała się na poziomie 12-13 st. C, ale potem wiatr ustał i termometr zaczął wskazywać 23-25 st. w słońcu (cienia i tak nie było). Start, a zarazem koniec był przy hotelu Kormoran - znajdowała się tam też restauracja na łodzi, więc kibice mogli ugasić pragnienie i wzmocnić się - w końcu kibicowanie wyczerpuje :P Cały bieg rozpoczął się o godz. 8:00, skończył przed 15:00. Droga bardzo wygodna dla rowerzystów, bo bez żadnych wzniesień i asfaltowa, ale trzeba było cały czas zwracać uwagę, aby pies nie biegł po asfalcie, lecz na boku trasy. Ponieważ od strony Dunaju była barierka, to w jedną stronę pies musiał biec po lewej, a w drugą po prawej stronie roweru, to warto na przyszłość przygotować psa, aby potrafił biegać z obu stron - widziałem, że niektóre wilczaki miały z tym czasem problem.

Eliś grał Margo na nerwach, ściemniał jak na wilczaka przystało. Gdy jechałem za nim z Balrogiem, to czuł się strasznie zmęczony, ale gdy tylko go wyprzedzałem ten włączał 6 bieg i turbodoładowanie ;) Ale bieg bardzo ładnie, jak na debiutanta. Oczywiście biegał w domu już przy rowerze, ale na dystansach do 30km. Po biegu nie był zbytnio zmęczony. Poduszki łap też przetrzymały, więc chyba będzie kontynuować tradycję i przygotowywać się na SVP2. Niekoniecznie w tym roku, ale już na pewno w przyszłym.

Warto jeszcze wspomnieć, że na tym biegu p. Oskar Dora miał swoją ostatnią asystenturę i od niedzieli może również przeprowadzać biegi wytrzymałościowe SVP1-3.

Huan 23-04-2007 20:01

Jeszcze dokładne wyniki:

SVP1:

1. Dea spod Dumbiera 2:35 - doskonała
2. Eila Maly Bysterec 2:46 - doskonała
3. Eligo z Peronowki 2:57 - doskonała
4. Fas Lupus Bohemia Genao 2:59 - doskonała
5. Asha Arimminum 3:06 - doskonała
6. Aida Vlci demon 3:12 - doskonała
7.Inna Radov dvor 3:19 - doskonała
8. Ibona Radov dvor 3:22 - bardzo dobra
9./10. Pinto od Uhoste 3:29 - bardzo dobra
9./10. Gina Kollarov dvor 3:29 - bardzo dobra
11. Axa Vlci demon 3:44 - dobra


SVP2:

1. Balrog z Peronowki 5:30h - doskonała

Gaga 23-04-2007 21:21

Quote:

Originally Posted by Przemek
Eliś grał Margo na nerwach, ściemniał jak na wilczaka przystało. Gdy jechałem za nim z Balrogiem, to czuł się strasznie zmęczony, ale gdy tylko go wyprzedzałem ten włączał 6 bieg i turbodoładowanie ;) .

Normalka :) Cwana bestia ;)




Quote:

Originally Posted by Przemek
Warto jeszcze wspomnieć, że na tym biegu p. Oskar Dora miał swoją ostatnią asystenturę i od niedzieli może również przeprowadzać biegi wytrzymałościowe SVP1-3.

Noo.. a jakby tak.. zorganizowac wszytko i zaprosic go do nas na bieg? :ehmmm

Joanna 23-04-2007 22:11

oj tak. Na równinach Mazowsza bardzo proszę!

Gaga 23-04-2007 22:18

No! I nawet znajdziemy taka trase, zeby bure nie musialy powtarzac kolek .. :)

Konrad:) 23-04-2007 22:19

Przemek,

Opisz jak przygotowujecie psy do takich biegów.

A przy okazji, jak nóżki szanownych właścicieli po 40 i 70 km. ?

Joanna 23-04-2007 22:34

Nie pytaj o nóżki. Raczej o.... tyłki!

Konrad:) 23-04-2007 22:44

Quote:

Originally Posted by Joanna
Nie pytaj o nóżki. Raczej o.... tyłki!

Trochę się krępowałem :oops: pytać o TO Przemka....; użyłem :cheesy: sprytnie :wink: liczby mnogiej, ale oczywiście interesuje mnie "całokształt" :mrgreen:

Joanna 23-04-2007 22:50

No fakt. Bardziej na miejscu byłoby pytanie Margo o stan jej.... "nóżek" :twisted:

Konrad:) 23-04-2007 23:04

Quote:

Originally Posted by Joanna
No fakt. Bardziej na miejscu byłoby pytanie Margo o stan jej.... "nóżek" :twisted:


Margo ..... ????? : :ehmmm : :dontknow : :confused2 : :Eyecrazy

Joanna 23-04-2007 23:14

Ależ tak! Czyż takie zainteresowanie nie jest bardziej na miejscu?
Toż to ona reprezentuje "słabą płeć" i z zasady bardziej wymaga opieki i troskliwej uwagi!

z Peronówki 24-04-2007 11:43

Quote:

Originally Posted by Joanna
No fakt. Bardziej na miejscu byłoby pytanie Margo o stan jej.... "nóżek" :twisted:

Quote:

Originally Posted by Konrad:)
Margo ..... ????? : :ehmmm : :dontknow : :confused2 : :Eyecrazy

Ja wrocilam w top formie... choc nastepnego dnia myslalam tylko o okladach z maslanki, bo troche zbyt mocno spalilo mnie slonko... ;) Zadek OK, nozki tez...
Z naszej czworki najgorzej wypadl Przemek - biedak jest tak zapracowany, ze nie mial kiedy pocwiczyc na dluzszych trasach... Wiec nie obylo sie bez pewnego "usztywnienia konczyn".... ;)

Z ciekawostek:

- wygrala Dea spod Dumbiera. Sucz szla jak burza.... Ale gdy na nia patrze to mam przed oczami Dewi... Dlaczego? Spotkacie ja to bedziecie wiedziec... :mrgreen:

- na 100km mial startowac Akim Slnecny dvor, ale Goranowi wypadl wyjazd sluzbowy. Szykuja sie na jesien, wiec Joanna i Dewi - do rowerow i cwiczyc...! To pojedziecie spotkac sie z tatusiem.... 8)

- ze Balrog przebiegl to normalka, bo to przeciez brat Botisa.... :mrgreen: Ale Elis BARDZO mnie zaskoczyl - utrzymywal bardzo szybkie tempo i rezultat tez widac - byl jednym z najmlodszych psow na biegu, a przegonil nawet Fasa Lupusa, ktory na slawnym biegu w Jevisovicach robil z nami bikejoring - 70km po gorach... :mrgreen:
Stracil na koncowce, gdy dogonilismy Balroga i Przemka i Mlody za nic nie chcial ich opuscic... ;)
I pomyslec, ze zastanawialam sie czy sie nam uda - tydzien przed biegiem zrobilam z psami wyjazd nad wode i Eligo przypiekl sobie lapke - skonczylo sie odciskiem. Balam sie, ze rana sie odnowi przy biegu i trzeba bedzie zakonczyc zabawe. Dlatego tez zbytnio nie szalelismy... Ale wszystko skoczylo sie dobrze - kontrole lapek przeszlismy spiewajaco i Elis po trasie zamiast zalec poszedl z Alinka na kapiel, a reszte czasu romansowal z kolezankami...

Huan 24-04-2007 12:30

Może i usztywniony, ale po jednym dniu się wykurowałem :) Pomijam rozwalone spodnie i drobne zadrapania po twardym lądowaniu na asfalcie ;)

A na łapy znaleźliśmy ciekawy środek - Elisiowi pozwolił się dość szybko wykurować przed biegiem. Nazywa się toto Tanaderm i jest na przetarte lub popękane poduszki. Można podawać profilaktycznie przez 15 dni przed dużym obciążeniem.

Narvana 24-04-2007 14:40

Quote:

Originally Posted by Margo
... a reszte czasu romansowal z kolezankami...

romans romans czy romans jako zabawa? :P

Huan 24-04-2007 15:45

Eliś nie ma jeszcze osiemnastki, więc nic poważnego ;)

Narvana 24-04-2007 15:55

Quote:

Originally Posted by Przemek
Eliś nie ma jeszcze osiemnastki, więc nic poważnego ;)

łeee...

Joanna 25-04-2007 10:13

Heh, na jesień Goran powiadasz. A gdzie?

z Peronówki 25-04-2007 12:00

Quote:

Originally Posted by Joanna
Heh, na jesień Goran powiadasz. A gdzie?

Pewnie znow w tym samym miejscu, czyli Samorinie... :)


All times are GMT +2. The time now is 15:05.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org