Płock (05.2007) i pierwszy BOB Eurypidesa
 

Niniejszym ogłaszamy wszem i wobec, że do kolekcji (licznej już) tytułów Eurysia, można dodać też BOB-a!!! Oczywiście, jesteśmy PEWNI, że to nie ostatni taki tytuł naszego Młodzieżowego Zwycięzcy Świata!
Na tę okoliczność szybciutko odszpuntowujemy ajerkoniaczek i wyciagamy lody z zamrażalnika.

gratulacje :beerchug2 :fingers1 :beerchug2

gratulujemy :D

Mało, że data była mocno odstraszająca - ja przesądna kobieta jestem - to jeszcze wręczono nam 13-sty numer startowy. No i dylemat: wchodzić na ring czy od razu odpuścić? :ehmmm
Popatrzyłam chwilę na pracę Pani sędzi Iwony Matuszewskiej - jak dokładnie, starannie i długo ocenia każdego psa, obmacuje, patrzy na sierść, no i każe biegać, biegać, biegać...
:heul W tym Eury jest niezły, więc wybiegaliśmy sobie super opis - Euryś ma "piękną głowę o doskonałym wyrazie", że o ruchu i innych detalach nie wspomnę.
Po nas prezentował się Clif i naprawdę cieszy, że po takich przejściach szybko wrócił do doskonałej formy.
W sukach rywalizowały Belit i Beatris - i choć osobiście (tak, tak: biegałam z Beruszką) usiłowałam dotrzymać kroku młodej przedstawicielce rodu, to po czwartym chyba okrążeniu ringu ... dałam za wygraną. :oops:
W finałach Euryś wszedł do najlepszej piątki, czyli mogę nawet powiedzieć, że był czwarty. :wink:
Do języka obiegowego weszło już określenie "parszywa dwunastka", my dorzucamy "fartowną trzynastkę" :evillaugh
http://eury.zperonowki.com/galeria/d...1/P1020823.JPG

Gratulacje !!!

ps. przydalyby sie tez dokladne wyniki, aby umiescic w dziale wystaw

Przemku,
wyniki wysłaliśmy wczoraj. Sprawdź proszę - jeśli wiadomość nie dotarła, zaraz napiszę co i jak.

Juz mam - skrzynka pocztowa sie zapchala i czesc wiadomosci czekala w kolejce... Wyniki zaraz beda online.

Lecimy takze z gratulacjami i powiem tak: WRESZCIE ! Bo mi tu juz jawna niesprawiedliwoscia pachnialo, ze Eurys dotychczas BOBa nie dostal. Ale co sie odwlecze... ;D

Wiesz Gaga... Nagrody Nobla nigdy nie dostali m.in. Tołstoj, Ibsen, Proust, Remarque, a przecież wielcy to pisarze byli. Nam się z BOB-em jednak udało :oops: , więc teraz już musimy mówić, że sprawiedliwości jest po naszej stronie. :wink:

Wielkie dzięki dla wszystkich za życzliwe słowa - to naprawdę miłe, że Euryś cieszy się Waszą sympatią. :)

Na razie co prawda, sympatią wirtualną (bo nie miałam okazji poznać osobiście :cry: ), ale się cieszy! Serdeczne gratulacje! :ylsuper

Ale w zwiazku z powyzszym nie bedziecie pisac do plockiego oddzialu aby zwrocic tytul ? :cheesy:

Co do sympatii to wiecie jak jest :) Kazdy poznany pies (przynajmniej u mnie) przestaje byc "ladny czy brzydki" zaczyna byc fajny albo nie bo wkraczaja emocje wynikle z kontaktu z psem :) A ze na ogol psy w ogole sa kochane to kazdemu sie nalezy to co najlepsze ;)
Wiem, ze mimo iz psu "wisi" czy ma BOBa czy nie to wlasciciel zawsze sie cieszy i to jest fajne i to tez kazdy ma prawo przezyc :)
No ale jak sie psa lubi i w dodatku pies jest calkiem obiektywnie ladny to juz obowiazkowo ! I czeka sie na tem moment ;)

Fotki z Płocka już w galerii Eurego.Zapraszamy. :P

dzieki. fascynujace w ogladaniu aglerii jest min. to, ze kazdy ma swoj styl robienia fotek i opowiadania nimi historii. nie do podrobienia.

http://eury.zperonowki.com/galeria/v...20831.JPG.html

mysle, ze potrafie zrozumiec wybor bc na najpiekniejszego bog (bog1). bc sa w trojce najpiekniej poruszajacych sie w klusie psow (oprocz bobtaila i czarnego teriera rosyjskiego). taki atlasowy ruch. eurys moze mialby szanse, bo ma najpiekniejszy wilczaczy ruch, ale... on szedl prawie stepa. jak zrozumialam z opowiesci handlerki, to bylo ktores okrazenie i wymiekla. ale ze zdjec wynika inna sytuacja - bieg erypidesa do przodu byl blokowany. no chyba, ze w albumie to sa popisy a nie wybor, a z wyboru moze nie ma zdjec, i wtedy to sie nie tyczy.
[czy ja wyraznie mowie: MALO ZDJEC!!!!! MALO ZDJEC!!!!!?]
maria i wufi

Bo Danusia z Krzysiem stwierdzili, ze maja w domu "our precious" i postanowili, ze beda go ukrywac przed swiatem :mrgreen:

Gratulacje....! :bigok Patrzac na wyniki widze, ze Eurys tak wpadl jej w oko, ze potem juz zaden inny prezentowany wilczak nie byl w stanie sie jej spodobac.... 8) Ale znajac Eurysia i Wasza prezentacje trudno sie jej nie dziwic... ;)

Musze jednak powiedziec, ze takie sedziowanie robi tez na mnie wrazenie... Juz nie tylko nawet sama znajomosc wzorca, ale sama ODWAGA trwania przy swoim zdaniu i stawianie na to co sie PODOBA... Zbyt czesto bywa tak, ze pies dostaje ocene doskonala i tytuly tylko dlatego, ze jest jedyny w klasie, czy jedyny na wystawie... czyli generalnie "tasmowo i za nic". Wlasnie tego zawsze zazdroscilam Slowakom - sedziow, ktorzy bez mrugniecia sa w stanie nie dac psu nic jesli na to nie zasluguje... I bywalo, ze z ocena "dobra" schodzil jedyny wilczak obecny na wystawie...
U nas niestety nadal bywa tak, ze "doskonale i piekne" sa wszystkie psy - nie tylko te ktore roznia sie zdecydowanie "typem", ale sa nawet tak diametralnie rozne pod wzgledem wygladu i charakteru jakby roznily sie RASA... :roll:

Jadąc do Płocka nazwiska p.sędzi Iwony Matuszewskiej nie kojarzyliśmy z osobą - na miejscu miałam jednak nieodparte wrażenie,że gdzieś się jednak w ringu już spotkaliśmy. :ehmmm
I zgadza się - w zeszłym roku na jesieni w Legionowie, gdy Eury wszedł do "5" w BIS-ach Młodzieży,wybrany właśnie przez p.Matuszewską. To wtedy miał miejsce incydent z osławionym ciasteczkiem pani Supronowicz, które to ciasteczko Euryś porwał i zeżarł. :evil_lol
A p. sędzia Matuszewska mało że, jak napisała Margo, ma odwagę trwać przy swoim zdaniu, to - powiem nieskromnie - po prostu na wilczakach się zna. :ylsuper Będziemy za nią tęsknić !