Pożegnanie Tinki [*]
 

Przenosiny WOlfdoga spowodowały zniknęcie wpisów z ostatnich dwóch dni. Odtworzę więć nasze wspólne, forumowe epitafium dla Tinki :

Dziś jest smutny dzień, od swojej ukochanej i kochającej Rodziny odeszła Tinka :cry:
Dla nas wszystkich na zawsze pozostanie wyjątkowa i szczęśliwa jak na tym zdjęciu:
http://www.sssmok.horsesport.pl/___WD___/Tineczka.jpg





Ronka, tak trudno napisac coś co przynosi ukojenie, tylko czas tu może pomóc i miłe wspomnienia. Nie mogę się pogodzić z tym, że nasze zwierzęta żyją tak krótko. One powinny żyć dłużej. Są zbyt bezinteresownymi, kochanymi i niezawodnymi przyjaciółmi aby nas opuszczały tak wcześnie. Ten świat jest źle urządzony. Trzymaj się Ronka.


Zegnaj Tinka :cry:
monikasz


Rona, trzymaj sie!
U nas smutno... :cry:
Na pewno Tina zostanie w pamieci bardzo dlugo![*]
Narvana


['] na drogę...
Słowa są czasami zbędne.:cry:
AngelsDream


:cry:[*] żegnaj nam najstarszy wilczaku na forum :cry:
igienator


tak strasznie mi przykro. :cry:
znam bardzo dobrze Wasz ból.
pamiętajcie, Tinka zawsze z Wami będzie, w każdej chwili.
niech podnosi Was na duchu, że teraz ją nic nie boli.
Trzymajcie sie! jesteśmy wszyscy z Wami.
zubrzyca

[*]:cry: [*] [*][*] [*] [*] [*]
no to wyjemy...
Sebastian



Rona bardzo mi przykro :cry:
Tinka [*]
Gia


A jednak tak nam przykro :cry:
Trzymajcie się
aneta1


Ronka, to je velmi, velmi smutne:cry:
Hanka


Przyjaciele odchodzą za wcześnie, za szybko… ale są z nami dotąd, dokąd o nich pamiętamy. Tina zawsze będzie z Wami.
ewamirekbednarscy


Kochana Antosiu pozdrów proszę Jakubusia i Szczurka
Aga


[*] Rozsiewała miłość, dokądkolwiek się udawała: najpierw w Waszym domu, w Waszej Rodzinie, u znajomych i przyjaciół. Ofiarowując swą bezinteresowną miłość wszystkim, Tobie Rono i Twoim bliskim, i nam którzy znaliśmy ją osobiście i tym którzy tak jak ja znali Tinę tylko z opowiadań, zdjęć.
Do zobaczenia za Tęczowym Mostem gdy znowu Cię spotkamy [*]
Fori




Bardzo nam przykro. :cry:
Ola

Ronuś my jak sie dowiedzielismy w Slowacji o tym to .. to byl jak grom z jasnego nieba.. i wybacz ze tak pozno.. ale wiedz ze przez caly czas Cie wspieram i rozumiem doskonale.. Wiedz ze ja tez mam wiekowa Tine.. i doskonale Cie rozumiem..

Dziękujemy wszystkim za serce i wspieranie w trudnych chwilach. Bez Was byłoby jeszcze trudniej...

Niestety mogę dopiero teraz dopisac: serdeczne wyrazy wspolczucia.

Ronka bardzo nam smutno, myślimy o Was.
Małgosia i Wojtek

Bardzo nam wszystkim smutno, i tak naprawdę nie wiem co mam napisać...brak słów.
Magda, Andrzej i Tomek

Bardzo mi przykro

Angelika

Przeżyłem w swym życiu już wiele rozstań ze zwierzakami.
Ostatnim razem była to świnka morska syna.
Byłem pewien że wytrzymam i się nie rozpłaczę.
...ale mi nie wyszło.
Do dziś nie wiem co robić z odpadkami sałaty gdy robię kanapki.
Moja Joasia wymyśliła że zamiast naszego pochowanego "Szprota" (w/w świnka) mam to nosić do dużej donicy z której zrobiliśmy kompostownik, i nazwała tą donicę "Szprot".
Więc dziś mówię że idę z tymi resztkami sałaty do Szprota.
Ale to już nie ten sam Szprot.... ...Ale jakoś mi lżej...
Choć ten nie poliże paluchów, nie popatrzy ufnie w oczy.
I ten Szprot już tak się nie cieszy piszcząc w niebogłosy gdy zbliżam się do niego z tą sałatą.
A wspomnienie pierwszego mego psa z lat dziecinnych do dziś wywołuje we mnie falę łez... A tyle już lat minęło. Prawie cały mój żywot marny.
===
Ważne byśmy naszych największych i najwspanialszych przyjaciół nigdy nie zapomnieli. Wtedy będą już na zawsze z nami.
Ynk.