Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wilki i wolfdogi (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Lowiec Polski 1/2008 - "polecam".... (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=7415)

Margo 25-01-2008 13:03

Lowiec Polski 1/2008 - "polecam"....
 
Jesli ktos z Was ma swoiste poczucie humoru to polecam artykul pana Mariana Flisa "Wilk jako szkodnik" opublikowany w "Lowcu Polskim" ( 1/2008 ), ktory prezentuje dowody, ze najlepiej pomozemy polskim populacji wilkow gdy wciagniemy je na liste zwierzat lownych i zaczniemy do nich strzelac.... :stupid:

Autor znalazl tez sposob na przepisy Unijne wedlug ktorych wilk jest gatunkiem wymagajacym scislej ochrony - powinnismy je lamac i naginac dokladnie tak jak nasi poludniowi sasiedzi.... :roll:

Oczywiscie jako psiarze powinnismy poprzec tego pana, bo rolnik za krowe dostanie odszkodowanie, a za zagryzionego psa nikt nam nie zaplaci... Ale aby nie leciec na piekne slowke zekrnelam do sieci i poszukalam statystyk... I co znalazlam...

Myśliwi w latach 1990-95 zastrzelili rocznie średnio 380 000 saren, dzików i jeleni oraz kilkoro ludzi, zaś wilki - 8000 zwierząt i ani jednego człowieka. (zrodlo:
Ziellona - Katarzyna Turska/Kolaszko)

W artykule w "Lowcu..." pojawia sie tez liczba 580 zwierzat hodowlanych zabijanych co roku przez wilki.... Psow nie liczono...
Jednak NIESAMOWICIE watpie, by wilki byly w stanie dorownac pod tym wzgledem mysliwym, ktorzy rocznie zabijali czasem nawet ok 130 000 !!!!! psow i kotow rocznie (zrodlo: Filip Barche Inspektor ds. zwierząt). Ciekawa jestem jak wyglada sprawa zabitych przez nich krow i koni (bo i o takim czyms slyszalam).... :twisted:

I jakby tego nie liczyc to najwiekszym zagrozeniem dla zwierzat lesnych sa nie wilki ale sami mysliwi.... Ciekawe jakie rozwiazanie tego problemu znalazlby autor publikacji... :evil_lol:

Narvana 25-01-2008 16:45

aaaaaaaaa
To o tym artykule mowila moja mama dzis...
No ciekawie.

florena 25-01-2008 17:31

wilki a myśliwi
 
Witam
Zgadzam się , że cytowany artykuł w Łowcu Polskim to bezsens i kretynizm.
Jestem zdecydowanie przeciwko odstrzałom wilków , choć muszę się zgodzić , że wsród myśliwych coraz więcej jest głosów domagających się przywrócenia odstrzału na te piękne zwierzęta.
Są tworzone i ogólnie dostępne programy ochrony zwierząt hodowlanych - pytanie tylko czy lepiej brać odszkodowanie za poniesione straty , czy im zapobiegać.
Wilk będzie zabijał żeby przetrwać i nic i nikt tego nie zmieni , a im mniej się będziemy / jako ludzie / wtrącać w to środowisko tym lepiej.
Co do odstrzału psów i kotów wałesających się samotnie po polach czy lasach - oficjalnie strzela się szkodniki. Można usprawiedliwić fakt odstrzału żdziczałego agresywnego psa lub całej grupy takich psów , a co innego odstrzał /przez niektórych nadgorliwych kolegów / każdego chodzącego psa i kota , nawet kiedy wyraźnie widać że nie jest bezpański.
Wśród myśliwych tak jak wszędzie są lepsi i gorsi , są tacy którzy strzelają bez umiaru a są tacy którzy szanują prawo,regulamin i postępują zgodnie z zasadami etycznego polowania , dlatego nie można wszystkich razem wrzucać do jednego worka.

Zbigniew -myśliwy , właściciel wilczaka Amstela , członek - Stowarzyszenia Dla Natury -WILK


All times are GMT +2. The time now is 11:43.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org