Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wychowanie i charakter (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=29)
-   -   Pies a my (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=7930)

shaluka 02-04-2008 23:28

Pies a my
 
Mam pytanie.. Ostatnio ze względu na to, że u mnie się tyle dzieje, niekoniecznie dobrego, bylam trochę podłamana.. I Ishtar jak i reszta stada, ale w szczególności ona bardzo się zmieniła. Przestała broić, nie chce ganiać i bawić się z innymi tylko ciągle jest jak najbliżej mnie, ba od kiedy miałam problemy zdrowotne bacznie pilnuje by ktoś mnie nie szturchnął za mocno, a już całkowicie nierealne jest się zbliżenie do mnie kiedy śpię - Ish stanie i nie przepuści do mnie, pięknie pokazując całe swoje niezadowolenie z obecności innej osoby. Mała też już nawet nie chce wychodzić na nocne wyciekanie się przed snem, jak to bylo zawsze do tej pory, że prócz wieczornego spaceru miala godzinke dla siebie na podwórku. Teraz stoi pod drzwiami i czeka lub sama je sobie otwiera. Jeszcze nigdy nie była taką oddana przylepą jak teraz. Myślę, że wyczuwa teraz jaka jest sytuacja i chce pomóc.. Jak myślicie? Czy to możliwe, by pies az tak bardzo to wyczuwał i potrafił się zmienić?

Nemi 04-04-2008 00:48

Myślę sobie, że nasze psy dokładnie zdają sobie sprawę z tego jaki jest nasz stan zdrowia czy stan psychiczny - myślę, że po prostu tym pachniemy :lol: W jaki sposób pies na to zareaguje - myślę, że bardzo zależy to od psa. Mój labek w sytuacji, kiedy byłam np bardzo zmęczona - próbował przejąć kontrolę :lol: W bardzo przykrej sytuacji, kiedy byłam smutna - zachowywał się jak kompletny głupek - myślę, że to był jego sposób na podniesienie nastroju :evil:

Natomiast znajomy właściciel malamutów opowiadał mi o dość podobnym zachowaniu jego psiaków, do tego które opisujesz. Był w letnim domku na wakacjach, zachorował, miał wysoką gorączkę i generalnie był do niczego. Kiedy sąsiadka próbowała się do niego dostać - zaciekle broniły dostępu. Na szczęście kobieta szybko umknęła, pozostając w jednym, spójnym kawałku :lol: Nie wiem zbyt wiele o malamutach, ale takie zachowanie wydaje mi się do nich mało podobne - myślę więc, że taka była ich reakcja na sytuację, którą uznały za ekstremalną.

Więc weź po uwagę swoje psiaki i zdrowiej jak najszybciej :lol: Trzymam za to kciuki, więc to też weź pod uwagę pls... Żeby mi nie poodpadały z braku krążenia ;-)

Mam nadzieję, że zobaczymy się z Tobą i Wszystkimi na wystawie w Nowym Dworze. Nie jestem tego jednak pewna, ponieważ z reguły po zejściu z ringu padam bez ducha :roll: Wystawiamy się mniej więcej o tej samej godzinie - ale my z Baltkiem to 5 minut i po bólu... może nawet mniej, jak zrobi jakiś skandal :rock_3 i okaże się NDO.

pozdrowionka

Małgosia i okruszki

Nemi 04-04-2008 00:57

PS

Baltek ostatnio zaciekle ćwiczy bycie zdechłym psem. Polega to na tym, że podczas spaceru zaczyna słaniać się na nogach i w końcu pada bez ducha :lol: Martwiło mnie to do czasu, kiedy całkiem żwawo poderwał się z "martwych" i dziarsko popędził, żeby paść w innym miejscu....

Obawiam się, że przygotowuje się do wystawy :evil:

jeszcze raz pozdrowionka

shaluka 05-04-2008 14:22

Hmm takiego sposobu strajku na ringu jeszcze nie widziałam .. choć co prawda moja Ish na wystawie zachowuje się jakby wzięła tonę środków uspokajających i sennych, co jest absolutną przeciwnością Balego, to jednak takiego numeru mi nie robi..
A co do tego jak bardzo czułe na nas są nasze zwierzaki.. Chyba nie ma lepszego dowodu na nasze zżycie z nimi i na odwrót.. To coś wspaniałego i tak dodającego sił..

Nemi mam nadzieję, że naprawdę się uda nam spotkać na wystawie. Ja prócz trzydrzwiowej Ish, biorę także Balusia, bo mają przyjechać jego wielbiciele ;D, a tak na serio szykuje sie mini-spotkanko. Mam też nadzieję, że wówczas sobie pogadamy i będę mogła poznać tego twojego pana gronkowatego ;)

Dagmara 05-04-2008 16:30

jak najbardziej wyczuwaja,mysla,martwia sie:)wiedza wiecej niz nam sie wydaje..i nie tylko wilczaczki

shaluka 05-04-2008 16:44

Tak, tylko własnie w tym rzecz, znacznie wiecej niż nam się wydaje...

Dagmara 05-04-2008 18:40

glowka do gory:)pozytywne myslenie czyni cuda:)

shaluka 05-04-2008 20:13

przecież jest cały czas w gorze, ja tam sie poprostu ciesze ze mam takie bystrzaki


All times are GMT +2. The time now is 23:16.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org