Miałam okazję znów zobaczyć wilczaka biegającego luzem, tym razem podeszłam do właściciela i spytałam, czy to może wilczak czechosłowacki... a ten spojrzał "wilkiem" (dziwne, bo pies był dla mnie bardzo miły) coś odburknął, że chyba nie wie o co mi chodzi albo jakoś tak, wzruszył ramionami, zawołał psa i poszedł. Widać było po nim, że nie jest zbyt zamożny, więc na rasowego wilczaka nie byłoby go stać, prawdopodobnie to jakiś z Allegro czy z giełdy... ale wszystko miał na swoim miejscu, typowa wilcza maska, jasne oczy, to ubarwienie... cóż. Alarm odwołany.
Pozdr.
__________________
"Masz ¶wira to go hoduj." John Irving-Hotel New Hampshire
Człowiek-wilk.
|