Ja mowilam wczesniej jak planowalismy wziac Trejsi do domu ze jak psa wywala z domu to ja tez sobie pojde i rodzice dobrze wiedza ze potrafie takie rzeczy zrobic
Ja myslalam z tym rowerem inaczej: zebys Ty mi pozyczyla Amberka na ten czas zeby sobie chlopak pozadnie pobiegal a dziecko i tak by jechalo z nami