Witamy
bardzo się cieszę że się odezwaliście już nie mówiąc jaką radość sprawiliście fotkami. Rzeczywiście Minor rośnie jak na drożdżach, niedługo będzie na tatusia mógł mówić -"mały". Mam nadzieję, że kolejni właściciele dzieciaków Maxa i Brendy odezwą się i rodzinka w komplecie zagości na forum.
Bardzo jestem ciekawa spotkania na żywo Minora i Maxa. Mam nadzieję, że niedługo to nastąpi. A tymczasem niech się chłopak chowa zdrowo ku uciesze właścicieli no i naszej.
Pozdrawiam
Bożena z Maxem i Ereshką.
|