Quote:
Originally Posted by Ori
Nienawisc to nie moja domena. Ale Ty przeciez nienawidzisz hodowli Betiny do tego stopnia ze gotowa jestes nawet poswiecic Ambera, jako ze ma taka suke. Przykre.
Dla mnie nie funkcjonuje pojecie - nienawisc do psa. Cos takiego jest absurdem. Mozna tak jak Ty - nienawidzic hodowli, hodowcow moze, moze wlascicieli swoich szczeniakow, ale PSY?
Czy Ty naprawde nienawidzisz moje psy? 
|
Ela, wybacz, ale nie mam ochoty dyskutowac na takim poziomie i w ten sposob. Nie ma tez sensu odpowiadac na wyimaginowane zarzuty....
Jesli wpadasz i zamiast SPOKOJNEGO postu, ze Pinki ma wpis TD, ktorego miec nie powinna (bo nie powinna) zaraz musisz rucasz cos o strachliwosci. Nie mozna bylo inaczej, bez atakowania innych? I to za pomoca zwyklego klamstwa? Nie dosyc oszczerstw wyczytac mozna na niektorych stronach internetowych?
Mowisz, ze poswiecam Ambera? Nie, nie poswiecam i nie poswiece, bo to tez MOJ pies. Bo to JA bylam z nim od jego pierwszego dnia zycia. I NIC tego nie zmieni...
Piszesz, ze nienawidze hodowli Betiny? Nie, nie nienawidze. Znalas mnie w czasie, gdy hodowla ta nie istniala i dobrze wiesz, ze juz wtedy bylam przeciwko psom owczarkowatym, przeciwko hodowaniu na psach bez przeswietlen. Zawsze tez bylam przeciwko psom strachliwym. Ja nie zmieniam zdania jak wiatr mi zawieje. I to sie nie zmienilo i nie zmieni... Przydomki mnie nie interesuja, bez wzgledu na to jak bardzo chcialabys to udowodnic... Jak widze dobrego psa, dobrze wychowanego to go doceniam. Jak widze slabego i bojazliwego to pisze, ze taki wilczak byc nie powinien. Jak widze, ze ktos o psie strachliwym mowi, ze to wilczak o super psychice to to krytykuje. Jesli ktos jedzie po normalnym psie to to koryguje... Tak dziala internet - kazdy moze sie wypowiedziec. Ty mozesz powiedziec swoje, ja swoje.
Nie badzmy tez megalomanami - polska populacja CzW jest malutka. To jedynie kropelka w morzu CzW. A mnie interesuje ogol, a nie 'gnebienie' jednej hodowli... To by bylo bez sensu - zwyczajna strata czasu...
Napisalas bardzo madra rzecz "
za nami swiadcza fakty - egzaminy, zdjecia, ludzie". Dokladnie o to chodzi - kto chce, ten sam sobie wyrobi zdanie. Kazdy czlowiek zainteresowany rasa moze obecnie nie tylko poogladac baze danych czy galerie, bo te dane czesto sa mylne: championaty maja tez psy brzydkie, egzaminy zaliczaja czasem te strachliwe, a w galerii umieszczane sa podrasowane fotki pokazujace tylko zalety, a nie wady. Rzeczywistosci sie nie oszuka - o tym przekonac sie moze kazdy na swojej skorze - na wystawie, spotkaniu, czy przegladzie hodowlanym.... Jakosc broni sie sama - nie trzeba krzyczec jakim jest sie wspanialym... DOBRE zawsze jest docenione... A kiepskie? Chocby nie wiem jak je koloryzowac i reklamowac to KIEPSKIE pozostanie...
Z drugiej strony chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie szkody moga spowodowac pomowienia. Jesli strachliwosc wytknelabys Cheitanowi nie byloby problemu i dyskusji - klam zadawalby na kazdej wystawie i kazdym spotkaniu. Pinki sie nie obroni, bo jej kontuzja wykluczyla ja z zycia wilczakowego moze nawet na lata. Niewiele osob bedzie mialo szanse przekonac sie, ze gadanie o jej strachliwosci to bzdury. A niesprawiedliwe byloby, gdyby taka sucz dostala latke "bojazliwa".... Coz, wiec jeszcze raz dla tych, ktorzy nie mieli szansy poznac Pinki - jej bojazliwosc jest taka sama jak bojazliwosc Jolly...

A charakterem najbardziej przypomina dziewczyny z miotu J....
...no i wszystko jasne...