Cześć, to ja Foras z Peronówki
Chciałem się dzisiaj oficjalnie pożegnać z kolegami i koleżankami Wilczakami. Wreszcie udało mi się zakończyć ten kiepski spektakl jakim są wystawy. Już w Świętochłowicach poczyniłem pewne obserwacje i doświadczenia, które wykorzystałem dzisiaj z ogromnym sukcesem

! Nareszcie dałem mojej Pańci, szanse zrealizowania obietnicy, że nigdy, przenigdy mnie nie będzie czołgać po wystawach. Ale cóż, uległa namowom i dane mi słowo złamała

.
Informuję, że od dziś można mnie tylko spotkać w lesie, na łące, w górach. Tak jak było kiedyś, w dzieciństwie, kiedy byłem chory ale jaki byłem wtedy szczęśliwy. Za chorobami nie tęsknię, ale za swobodą i luzem okropnie.
TO JUŻ JEST KONIEC



,
NIE MA JUŻ NIC, JESTEŚMY WOLNI, BO NIE MA JUŻ NIC


i teraz

idę na grzyby





:roflm ao
Ps
Decyzja została podjęta z pełną świadomością i tym razem słowa dotrzymam, a zgłoszenie do Kielc to niech se leży.....