Koniecznie ! Pojechalam do Lazne glodna wszelkich opowiesci o wilczakac ale ludziska zaaferowani byli egzaminami ( wszak tooboz szkoleniowy) i nic gadac nie chcieli
z informacji zanotowanych mam tylko ze wilczaki w zgory upatronej kolejnosci robia za zmywarke ( ale to znam juz u swojego psa), potrafia poniszczyc to i owo ( tez mi nieobce), ganiaja kroliki (bez skutku ) - tez mi nowina
A poza tym ja sa normalnie prowadzone to sa uroczymi siersciuchami ...nawet moj maz sie nie zrazil...powiedzial tylko ze sa jazgoty - ale takiego tez mamy w domu
Jedna Joanka, ktora rzetelnie sie pryloyla i napisala "co wilczak potrafi" - Hallowe opowiesci wzbudzja scunek ;p
a reszta?
podrawiam
Gaga