Dzisiaj Maxa odwiedziła bardzo miła panienka, jego córeczka Maja wraz z Andrzejem i jego tatą. Maja rośnie pięknie, jest już nieźle ułożona, widać, że Andrzej fajnie z nią pracuje. Majeczka jest wesoła, psotna, milusińska i całkiem posłuszna.
10 listopada przyjeżdża do Maxa Brenda z innymi dzieciakami mam nadzieję wszystkimi, wówczas zdamy szerszą fotograficzną relację. Na razie panienka Maja: