A co do szczeniaczków: naprawdę nie jesteśmy gotowi na przyjęcie takiej odpowiedzialności. Odchowanie to pikuś, ale za maluchy jest się BEZWZGLĘDNIE odpowiedzialnym do samego końca. Różne przypadki chodzą po ludziach i - nawet najpewniejsi - właściciele czasem są zmuszeni do oddania psa. A mój tryb życia nie pozwala obecnie na zajmowanie się więcej niż jednym zwierzakiem.
__________________
|