Dziękujemy w imieniu Imbusika za życzenia i składamy je innym I-nteligentom


i ich właścicielom

. To był całkiem udany rok a przed nami następne i nastepne spotkania, wystawy i imprezy


.
Imbus świętować zaczął w zeszłym tygodniu: dostał olbrzymie legowisko z poduszeczką i jak na dużego chłopca przystało zaczął sam zostawać w domu( bez kojca). Było kilka szkód Ale były one do przewidzenia:
- pozstawione śmieci rozsypane po kuchni - "bo to coś ladnie pachnie"

- drzwi wejsciowe obgryzione z pianki i obicia - " bo tam gdzieś jest Pani i Pan"

i wysypane wszystkie makarony, ryże i kasze - " jak już zgłodnieję to nawet kolorowy makaron zjem na sucho"

.
Dziś natomiast Mały dostanie ogromnego steka wołowego z kością, misiaczka do gryzienia i 2h godziny zabawy z kumplami na plaży ( po zmroku).