Od pewnego czasu przeglądam już to forum, więc o ich charakterze zdąrzyłem się już trochę dowiedzieć... Właśnie niezależność była cechą, jedną z wielu, która przyciągnęła moją uwagę. Jakoś lepiej się czuję z myślą, że mój przyjaciel będzie w stanie wyrazić własne zachcianki, czy pokazać swoje zdanie, a nie będzie chodził jak maszyna, ślepo wykonując najgłupsze polecenia i nie zdając sobie sprawy, że sam też może czegoś chcieć [no, trochę tu przesadziłem

]. O domu, który będzie zrujnowany, albo posprzątany i trochę mniej zrujnowany też zresztą zdąrzyłem przeczytać, ale cóż, coś za coś.
Na żywo niestety nie miałem jeszcze okazji żadnego widzieć. Że tak powiem jestem dopiero "początkującym zainteresowanym"

.