Nie ma czegos takiego jak wrodzona agresja. To wszystko kwestia wychowania. Jesli ktos nie zna sie na psach i nie ma pojecia jak sie zachowywac, to z kazdego psa wyciagnie agresje - nawet z takiej Ishtarki.
Owszem sa choroby wywolujace agresje (guz mozgu, CDA), ale z wiekszoscia tez mozna sobie poradzic w wiekszym lub mniejszym stopniu. Przy wilczakach i niektorych innych rasach trzeba po prostu bardziej uwazac. Zanim zalozy sie agresje u psa, trzeba przemyslec skad sie wziela. Zazwyczaj w 99% jest z winy ludzi.
__________________

Forum to nie rzeczywistość... A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
|