Quote:
Originally Posted by Ori
A wogole to daliscie niezla plame  nikomu nie powiedzieliscie ze jest Banshee domyslilismy sie dopiero na wystawie!(juz nie wspomne nawet o przedstawieniu)
czy to bylo z premedytacja?
|
Ela, my nawet nie porobilismy fotek psow z naszej hodowli, a co dopiero gadac o oficjalnym przedstawianiu.
Co do Banshee to trudno bylo jej nie zauwazyc

, bo robila przeglad mlodych i darlismy sie, ze ma podejsc do oceny. To samo przed testem charakteru - sprawdzali jej reakcje na strzal i na swoja kolejke czekali obok Ciebie. Wywolywalismy ja na glos... No i jeszcze odczytywanie wynikow... Co tu duzo gadac - nie sadzilam, ze trzeba ich przedstawiac, skoro jej imie padalo na spotkaniu wiele razy...