Żywienie
Witam wszystkich i pozdrawiam w nowym 2002 roku z Bialegostoku.
Pozdrawiam i witam przedewszystkim nowe wilczaki wraz z ich wlascicielami, mam nadzieje ze niedlugo Dragon zapozna sie ze wszystkimi osobiscie, a jesli ktos bedzie w okolicy Bialegostoku to serdecznie zapraszam. Moj numer kom. 0603 088 911.
Jesli chodzi o zywienie szczeniaka to spotkalem sie z roznymi szkolami. Ja uwazam, ze dla psa jest to najwazniejszy okres w zyciu i powinien dostawac dobre pelnowartosciowe jedzenie. Podziwiam znajomych, ktorzy w trosce o dobro i zdrowie psa karmili go bialym serem z miodem ja niestety nie mialem na to czasu, nie zgadzam sie natomiast z ludzi ktorzy karmia psa czym popadnie (aby szybciej, aby taniej). W karmieniu psa nalezy moim zdaniem zachowac zdrowy rasadek a przedewszystkim opserwowac zwierzaka i zapamietywac jego stan "umyslu i ducha".
Ja swojego wilczaka karmilem od poczatku sucha karma pomimo niekturych opinii, ze wilki powinny jesc surowe mieso, cos w tym jest ale ja tego nie praktykowalem. Do szesciu miesiecy dostawal 4-ry razy dziennie, do roku trzy razy a teraz dwa a czasami raz. Zawsze stosowalem i stosuje zasade, ze miska postawiona i odrazu nie zabranie sie do konsumpcji rownoznaczne jest z brakiem potrzeby jedzenia, tak samo kiedy pies je i przestaje i odchodzi od miski, w obu tych przypadkach automatycznie powodowalo to zabranie miski i postawienie tej samej miski ewentualnie uzupelnionej w czasie nastepnego zywienia. Pozwalalo to mi zaopserwowac kiedy i wjakich ilosciach moja pociecha potrzebuje jedzenia.
Znane mi sa przypadki kiedy to miska z jedzeniem stoi i pies ma doniej staly dostep, my nie wiedzadz kiedy n pies zjadl idziemy z nim na spacer, a widomo na spacerze psy biegaja i czsami, oczywiscie jejest to regula, moga dostac skretu kiszek, ostatnio u moich znajomych wlasnie tak bylo i wykazala to sekcja.
Zawsze pozostawiam u Dragona zwanego GARO niedosyt, czyli przez obserwacje dobralem ilosci zywieniowe tak aby byl syty z lekim nuta glody, przejawia sie to w wylizanej bardzo doklanie misce. Od paru miesiecy stosuje co dwa tygodnie dnie glodu, czyli pies przez caly dzien nic nie dostaje do jedzenia, czytalem ze jest to bardzo dobre na uklad trawienny psow, ale nie tyczy sie to szczeniakow.
AAAAAAAAAAA bym zapomnial od piatego miesiaca zycia Garego zaczalem stosowac wypelniacze, czyli ograniczylem dowki, ktore sa podane na opakowaniach a wmiejsce tego zaczalem dodawac: gotowany na wywarze ryz, namoczony suchy chleb, pazone siemie lniane.
Wlasnie przeczytalem naukowe podejscie Przemka do tematyki zywienia - swieta racja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
POZDRAWIAM Adam i Wilczak Garo
|