Oj chyba ja się z Ereshką wybiorę w te warszawskie zimowe plenery bo nudzi mi sie okrutnie a u Was tak ładnie, tyle piesków.

A my sami na tym odludziu lubelskim. Kiedy w końcu tu do Polski C czy E trafią jakieś wilczaki?
Pięknie Euryś wydoroślał. Jakąś pannę byście mu zamówili. Oj ładne byłyby Eurysiątka.
Pozdrowienia od Ereshko-Maxowego stada