Witam,
Quote:
Gosia bardzo dobrze podpowiada, że na początek powinno wystarczyć
skarcenie słowne lub przytrzymanie w parterze,te zachowanie jest typowym zachowaniem psa, który w swej głupocie młodzieńczej stara się, nie wiedząc kto tu żądzi, zdominować otoczenie trochę na oślep a nóż się uda. Trzeba to szybciutko wyprostować.
|
My mamy troszkę łatwiejszą sytuację. Karceniem zajmuje się reszta
wilczakowego stada. Jolly i Bolo już ustawiły tak Merry Bell, że już coraz
rzadziej myśli o "dominacji" (jeśli można w tym wieku wogóle mówić o
dominacji... może lepiej nazwać to rozbrykaniem).... Chociaż wiem, że
najtrudniejsze dopiero przed nami. Dopiero za kilka miesięcy zacznie tak
naprawdę testować swoją pozycje w stadzie.
Quote:
1. Znalezienie, jak Gosia pisze, smakołyka za który pies odda prawie życie
|
Z własnego doświadczenia wiem, że pokrojone na kawałki serca drobiowe bardzo
dobrze skutkują. Przynajmniej u nas. Wszystkie trzy wilczaki za nimi
szaleją.
Pozdrawiam,
Przemek