Quote:
|
Originally Posted by wolfin
ja jeszcze myszlalam ze nuzno zrobicz CH CZ jezdicz tam na klubowki, no poszle tego... jusz newem ma li to sens?
|
Sama jestem ciekawa. Trzeba zapytac Pavla ilu sedziow 'klubowych' jest w Czechach? Bo trzech z nich maczalo palce w Mutarach i po znajomosci przyznawali sobie oceny. Ciekawe, czy sa jacys "czysci"?
Na klubowki jezdzic warto. Chocby po to, aby zobaczyc, ze Mutary wilczakow nie przypominaja.
Wiesz co bylo tragiczne? Ze ta krzyzowka byla mniej wilcza z wygladu niz niektore psy. Zebys widziala pare hodowlana pana Jedlicki.... Nuk Seda eminence prezentowal sie pieknie - wilcza glowa, ladna budowa. A kolo niego stala Mutara - suka, ktora nie dosyc wygladala jak pies, to jeszcze taki nieudany...
Poza tym pamietaj, ze w CZ sa wystawy, gdzie akurat nie sedziuje "czlonek osmirnicy"...
Trzeba tylko czytac zgloszenia i wtedy nie musisz sie bac, ze dostaniesz ocene "bdb" i opis "suka zbyt sucza"...
